Wysłannik śmierci recenzja

Posłaniec śmierci

Autor: @jasminowaksiazka ·2 minuty
2023-02-19
Skomentuj
2 Polubienia
[Współpraca reklamowa z Mariuszem Leszczyńskim]

„Musisz wiedzieć, że człowiek jest zdolny do każdego okrucieństwa, jeśli tylko uwierzy w słuszność tego, co zamierza zrobić”

W Wiśle zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Emilia Pierzchała, która zajmuje się tą sprawą, o pomoc prosi komisarza Grandere. Rok temu jego córka została porwana, a komisarz nie umie sobie z tym poradzić. W trakcie śledztwa okazuje się, że Bernard Grandera zna denatkę. Sprawa nabiera tempa, a Bernard jednocześnie stara się odnaleźć córkę i jej porywacza.

Zacznę od tego, że po przeczytaniu tej książki mam ogromny mętlik w głowie. Z jednej strony była to emocjonująca lektura, która mi się podobała. Z drugiej strony ilość wszystkich wątków w książce nieco mnie przytoczyła.

Autor zbudował wielowątkową, obszerną lekturę, w której akcja goni akcję. W tej pozycji nie ma miejsca na nudę. Jest wypełniona różnymi wątkami, bohaterami i sprawami. W tym natłoku powoli zaczęłam się gubić. Pod koniec książki zaczęłam mylić fakty i sprawy, o których akurat była mowa.

Szkoda, bo gdyby skupić się bardziej na mniejszej ilości wątków, książka byłaby lepsza. O ile na początku to nie przeszkadzało, tak pod koniec już zaczęło. Przez to też miałam wrażenie, że autor za szybko pozamykał niektóre z nich.

Od początku sprawy nie polubiłam się z głównym bohaterem. Ale może to dlatego, że ja ogólnie nie lubię takiego typu gliniarza, który za nic ma prawo i robi, co chce. Który czuje się lepszy od innych. I to oczywiście nie jest żaden minus, a jedynie moje subiektywne uczucie. À propos bohaterów, to autor, zbudował ich bardzo dobrze. Chociaż było ich wielu, to każdy był inny. Każdy miał swój charakter i wydawał się prawdziwy.

Zakończenie lekko mnie rozczarowało. Wpływ na to miała właśnie ilość wątków. To zakończenie było jednym z tych nadprogramowych. Gdyby książka skończyła się nieco szybciej, wiele by zyskała w moim oczach.

Ogólnie książka mi się podobała. Miała w sobie dużo akcji, sprawy były przemyślane od początku do końca. Jak już przysiadłam do książki, to nie mogłam się oderwać. Czytało się ją błyskawicznie. Autor ma świetne pióro, które zachęca do czytania. Potrafi dosadnie opisać miejsce zbrodni, ale pozostawia także dużo miejsca na domysły.

Mam wrażenie, że moja opinia jest nieco chaotyczna, ale świetnie oddaje moja uczucia, po zakończeniu książki. Tę pozycję zdecydowanie polecam osobom, które lubią, jak się dzieje i którym nie przeszkadza duża ilość bohaterów i wątków.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-18
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wysłannik śmierci
Wysłannik śmierci
Mariusz Leszczyński
7.5/10

W Wiśle odnaleziono zwłoki młodej kobiety. O pomoc w rozwiązaniu sprawy zostaje poproszony komisarz Bernard Grandera, który właśnie wraca do pracy rok po zaginięciu czteroletniej córeczki. Kiedy się ...

Komentarze
Wysłannik śmierci
Wysłannik śmierci
Mariusz Leszczyński
7.5/10
W Wiśle odnaleziono zwłoki młodej kobiety. O pomoc w rozwiązaniu sprawy zostaje poproszony komisarz Bernard Grandera, który właśnie wraca do pracy rok po zaginięciu czteroletniej córeczki. Kiedy się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historia, którą uraczył nas Mariusz Leszczyński rozpoczyna się od znalezienia zwłok młodej kobiety w Wiśle. W rozwiązaniu tej sprawy pomaga komisarz Bernard Grandera, który wraca do pracy w policji p...

@kubera_anna @kubera_anna

Dziś recenzja książki "Wysłannik śmierci". Więc zapraszam tutaj wszystkich fanów thrillerów i kryminałów i to obowiązkowo. Pan Mariusz Leszczyński jest już mi znany z poprzednich jego książek i nie ...

@mloda_mama_czyta @mloda_mama_czyta

Pozostałe recenzje @jasminowaksiazka

Piąta ofiara
#4MK

„Nie można bawić się w Boga, nie zadając się z szatanem” Kto jest u mnie dłużej na profilu, ten z pewnością wie, że fascynują mnie seryjni mordercy. Zawsze chłonę ws...

Recenzja książki Piąta ofiara
Wielkie kłamstewka
Big little lies

„Odrobina przemocy to nie tak wiele za życie, które bez tego byłoby obrzydliwie, wręcz do znudzenia doskonałe” Całe społeczeństwo żyje jednym wypadkiem, który wydarzył ...

Recenzja książki Wielkie kłamstewka

Nowe recenzje

Wybacz
Wybacz.
@Malwi:

Książka "Wybacz" autorstwa Kamili Cudnik to kryminał, który z pewnością zainteresuje fanów zagadek detektywistycznych i...

Recenzja książki Wybacz
Odrzania
Ciekawostki o Ziemiach Zachodnich
@almos:

Książka Rokity od razu mnie pochłonęła, może dlatego, że traktuje o moim regionie: Dolnym Śląsku. Z tym że z czasem poc...

Recenzja książki Odrzania
Tajemniczy wróg
Tajemniczy wróg - T. L. Swan
@czarno.czer...:

"Gdy jego lo­do­wa­te spoj­rze­nie za­trzy­mu­je się na mnie, prze­ły­kam gulę, która dławi mnie w gar­dle. – Idź do d...

Recenzja książki Tajemniczy wróg
© 2007 - 2024 nakanapie.pl