Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet recenzja

Pouczająca lekcja... jak nie pisać reportażu

Autor: @Antoniowka ·2 minuty
2021-02-01
Skomentuj
7 Polubień
Sięgając po książkę Karoliny Bednarz - absolwentki japonistyki, autorki poczytnego bloga - miałam nadzieję na głębsze poznanie fascynującego, ale i specyficznego kraju jakim jest dla mnie Japonia. Już na wstępie mogę stwierdzić, że niestety moje oczekiwania nie zostały spełnione.

Jeśli miałabym w kilku słowach nakreślić obraz Japonii przedstawiony przez Autorkę to jest to kraj półanalfabetów, szerzącej się prostytucji, poniżania kobiety w każdej możliwej sferze życia, a jedyna postawa zapewniająca szczęście to bycie kawaii.

Każda kolejna strona książki wywoływała we mnie sprzeciw. Przecież nie można w ten sposób pisać reportaży! Rozumiem, że jest to forma dopuszczająca subiektywizm, ale z drugiej strony relacja Autorki jest przesiąknięta współczesnym, europejskim i feministycznym punktem widzenia. Powiem więcej - Karolina Bednarz patrzy na japońską kulturę nieprzychylnym okiem, z feministycznym zacietrzewieniem. Nie ma w tej książce nic dobrego o opisywanym kraju - no może na końcu wspomina o tym, że Japonia podlega ciągłym zmianom i teraz to coraz częściej mężczyźni boją się kobiet.

Książka jest bogato udokumentowana - posiada aż 48 stron przypisów. Czyta się ją trochę jak pracę licencjacką/magisterską. Nie twierdzę więc, że Autorka kłamie czy naciąga prawdę. Po prostu sugerowanie - za podtytułem "Japonia oczami kobiet" - że opisywana jest powszechna rzeczywistość wydaje mi się trochę na wyrost.

Kraj kwitnącej wiśni zawsze wydawał mi się specyficzny - powszechny kult pracy, a co za tym idzie przepracowanie, depresja, samobójstwa. Dotyczy to jednak całego społeczeństwa, nie tylko kobiet. Ciągle żywy patriarchat - nie jest to japoński wynalazek. Patrząc na historię Europy płeć piękna też miała ciężko. Dopiero niedawne wieki przyniosły poprawę sytuacji, Japonia też podlega tym zmianom.

Najciekawsze - z mojego punktu widzenia - były reportaże "Nie budź śpiącego dziecka", "Choroba tańczących kotów" oraz "Miałam szczęśliwe dzieciństwo" - dotykają one jednak powszechnych płciowo problemów. Kolejno: gorszych dzielnic, zanieczyszczenia środowiska, sanatoriów dla chorych na trąd. Historie te, choć ich bohaterkami są kobiety, dotyczą na równi mężczyzn.

W książce jest dużo sprzeczności - na jednej stronie można wyczytać, że Japonia nie może się pochwalić gospodarką, zaraz znów jest napisane, że jest jednym z najbogatszych krajów świata.

Smuci mnie też fakt, że nawet jeden akapit nie jest też poświęcony gejszom - choć Karolina Bednarz poświęca dużo miejsca problemowi prostytucji, cofa się nieraz do czasów szogunatu, opisuje dużo ról jakie pełniły kobiety, temat gejsz jednak pomija.

Najbardziej jednak rozśmieszyło mnie to, że Autorka uderza też w biedne, nieświadome niczego koale, których utrzymanie kosztuje zbyt dużo.

Żeby nie było, że tylko narzekam - książka na pewno skłoniła mnie do tego, żeby więcej poczytać o Japonii i bardziej dogłębnie poznać jej historię i współczesność.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-09-04
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet
2 wydania
Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet
Karolina Bednarz
7/10
Seria: Reportaż [Czarne]

Japonia – dla większości Europejczyków kraj, w którym kobiety w kimonach kryją twarze za wachlarzami, a zapracowani mężczyźni produkują niezawodne samochody i najlepszy sprzęt elektroniczny na świecie...

Komentarze
Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet
2 wydania
Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet
Karolina Bednarz
7/10
Seria: Reportaż [Czarne]
Japonia – dla większości Europejczyków kraj, w którym kobiety w kimonach kryją twarze za wachlarzami, a zapracowani mężczyźni produkują niezawodne samochody i najlepszy sprzęt elektroniczny na świecie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyznam, że do momentu sięgnięcia po ten reportaż miałam bardzo romantyczną i idealistyczną wizję Japonii. Kwitnące wiśnie na tle ośnieżonej góry Fudżi, piękne gejsze, zapracowani ludzie mieszkający...

@deana @deana

Japonia. Ówczesna. Przedwojenna. Pełna kobiet. Ich historii i losów. Tradycje. Oddanie i posłuszeństwo. Piękno. To tylko kilka z cech, niewiele, z cech pożądanych przez zatwardziałe, konfucjańskie, j...

@Czytanna @Czytanna

Pozostałe recenzje @Antoniowka

Współczesna wojna
Polski "dziobak" (?)

Wydawnictwo "Dowody na Istnienie" wydało jakiś czas temu zbiór reportaży latynoamerykańskich "Dziobak literatury". Ideą tego zbioru było stwierdzenie/pokazanie, że tamte...

Recenzja książki Współczesna wojna
Dzieci Nilu. Reporterska podróż przez Afrykę
Święta rzeka i ludzie

Żyjemy w czasach nastawionych na szokowanie i granie na emocjach. Niestety ta swego rodzaju moda nie ominęła też dziennikarzy, bo wiadomo, że najlepiej sprzedaje się cie...

Recenzja książki Dzieci Nilu. Reporterska podróż przez Afrykę

Nowe recenzje

Kajdany
Kajdany
@magdalenagr...:

🪓🪓🪓🪓 Recenzja 🪓🪓🪓🪓 Bartłomiej Kowaliński " Kajdany " @bartlomiej_kowalinski_autor Wydawnictwo: Initium @wydawnictwo_...

Recenzja książki Kajdany
Noc cudów
Zakazana miłość
@biegajacy_b...:

Dla jednych powoli, dla innych bardzo szybko, zbliżają się Bożonarodzeniowe Święta. Na rynku wydawniczym jest to bardzo...

Recenzja książki Noc cudów
Nasze portrety
Nasze portrety
@iza.81:

Zastanawialiście się, czy miejsce, w którym mieszkacie i żyjecie, ma na Was wpływ? A może jest na odwrót? To ono ma wpł...

Recenzja książki Nasze portrety
© 2007 - 2024 nakanapie.pl