Czarny flaming recenzja

Poza ramy!

Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2023-08-18
2 komentarze
23 Polubienia
Flaming. Różowy, karmazynowy, czarny.
Delikatny, smukły, wdzięczny. Wysoki, z charakterystycznie uniesioną nogą. Z wygiętą szyją, z zakrzywionym dziobem.
Ptak łatwy do rozpoznania, przyciągający wzrok.

Michael tego wzroku nie przyciąga – ale sposób w jaki pisze o sobie, jak opowiada o swoim życiu hipnotyzuje. Bo tak naprawdę ta książka to wiersz. Długi i piękny, poświęcony szukaniu i odnajdywaniu.
,,Czarny flaming'' ma swój rytm i chociaż wydaje się, że jego akcja biegnie linearnie – z jednego punktu do drugiego, to tak nie jest. Przynajmniej nie do końca. W opowieść, którą snuje na swój temat Michael, wplatają się retrospekcje, fantazje, wyobrażenia. To niesamowicie wrażliwa i bardzo refleksyjna historia życia młodego mężczyzny, który szuka swojego miejsca w świecie.
I odkrywa, że istniejące ramy i utarte schematy sprawiają, że czuje się tak, jakby nigdzie nie pasował. I jakby nie można było go prawdziwie pokochać.
Bo w końcu mali chłopcy chcą dostawać Wojownicze Żółwie Ninja, a nie lalki Barbie.
I nie lubią koloru różowego.

Ale Michael jest kimś więcej – nie można nadać mu tylko jednej etykietki. Nie można powiedzieć, że jest tylko mężczyzną. Albo tylko gejem. Nie można zdefiniować go tylko przez zewnętrzne cechy jego wyglądu, albo zainteresowania.

,,Nie czułem się wystarczająco czarny
w Stowarzyszeniu Afrokaraibskim.
Nie czułem się wystarczająco grecki
w Stowarzyszeniu Helleńskim.
Nie czułem się wystarczająco queer
w Stowarzyszeniu LGBT.
Ale muszę znaleźć grupę,
która jest dla mnie w sam raz.''

Dopiero na studiach, przypadkiem, tak jak to zazwyczaj w życiu się dzieje, Michael natrafia na ulotkę Klubu Drag. I postanawia, że to jest coś, w czym chce uczestniczyć, czego chce spróbować. Że to jest coś dla niego.
I jest w tym postanowieniu wolność, i radość z tej wolności. Trochę szaleńczej odwagi i euforia wypływająca z odsłonięcia się przed ludźmi, z powiedzenia im jasno swojej prawdy. I w tym również tkwi piękno tej książki.

Trzeba jednak ostrzec czytelnika szczególnie wrażliwego, co swoją drogą zrobił też polski wydawca umieszczając stosowną uwagę na okładkowym blurbie, że ,,Czarny flaming'' porusza tematy ciężkie i potencjalnie traumatyczne dla odbiorcy. Ojciec Michaela zniknął z jego życia. Ojczym tak samo.
Matka z jednej strony była dla niego wsparciem, ale z drugiej strony nie przeszkadzało jej to w poniesieniu na niego ręki albo w rozładowaniu na nim swoich frustracji.
W pewnym momencie do Michaela dociera też to, że ze względu na swój kolor skóry jest postrzegany przez otoczenie stereotypowo i negatywnie. Jako ktoś, kto popełni jakieś przestępstwo – teraz albo dopiero za chwilę. Ale już i tak jest podejrzany.
Kiedy indziej Michael dowiaduje się, że jedna z najbliższych mu osób ma homofobiczne poglądy. Niby ,,wybiórczo homofobiczne'', ale to niczego nie tłumaczy i nie usprawiedliwia.
Takich fragmentów jest więcej i trzeba to mieć na uwadze przed przystąpieniem do lektury.
I chociaż teraz może Wam się wydawać, że jest to książka smutna, to tak nie jest. ,,Czarny flaming'' jest opowieścią o triumfie i choć są w nim momenty ciężkie i bardziej mroczne, to jednak jest opowieścią pełną miłości i nadziei.
Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-04
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarny flaming
Czarny flaming
Dean Atta
8.1/10

To nie jest książka ani o byciu gotowym, ani odważnym, ani nieustraszonym. To jest książka o byciu WOLNYM. Michael już jako małe dziecko wie, że nie jest taki jak inni chłopcy. Ma tylko mamę (tata ni...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · 9 miesięcy temu
Mam na półce, a jakże. :)
× 1
@janusz.szewczyk
@janusz.szewczyk · 9 miesięcy temu
Ciekawa recenzja i sama książka. Przeczytałbym, ale forma chyba mnie przerośnie...
Czarny flaming
Czarny flaming
Dean Atta
8.1/10
To nie jest książka ani o byciu gotowym, ani odważnym, ani nieustraszonym. To jest książka o byciu WOLNYM. Michael już jako małe dziecko wie, że nie jest taki jak inni chłopcy. Ma tylko mamę (tata ni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Czarny Flaming” to piękna opowieść o dorastaniu i odkrywaniu swojej tożsamości. Perełka wśród perełek, którą każdy powinien przeczytać. Ta powieść to niepowtarzalna historia głównego bohatera o imie...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pamiętam moment, gdy po raz pierwszy ujrzałam okładkę Czarnego Flaminga. Już przy tym pierwszym zetknięciu wzbudziła ona moje zainteresowanie, a gdy zagłębiłam się w opis tej pozycji - przepadłam. Po...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Nieśmiałość koron drzew...

... jest prawdziwym zjawiskiem. Znanym już od lat 20. XX wieku, ale wciąż bez wyjaśnionej przyczyny. Ludzie z Pangi też jej nie znają. Dex i Mszaczek opuścili Dzicz i w...

Recenzja książki Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Psalm dla zbudowanych w dziczy
,,Pragnienie odejścia zaczęło się od idei cykania świerszczy.''

Książka Becky Chambers jest fantastyczna na tak wielu poziomach, że nie wiem od którego z nich zacząć. Zacznę więc od tego, że trochę bałam się ,,Psalmu dla zbudowanych ...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl