W polityce wszystkie chwyty są dozwolone. Każdy kandydat na prezydenta jest w stanie wraz ze swoim sztabem wyborczym zbudować taki wizerunek, żeby ludzie oddali na niego swoje głosy. Nie ma tu miejsca na sentymenty, współczucie i zrozumienie, ale czy warto dla samego stanowiska stać się bezwzględnym człowiekiem i dążyć po trupach do celu?
Marek jest kandydatem na prezydenta i jego kampania wyborcza nabiera tempa. Wszystko idzie po jego myśli dopóki seryjny morderca nie porywa jego żony Adeli. Policji jednak udaje się dotrzeć na czas i uratować kobietę z rąk niebezpiecznego przestępcy. Polityk jednak po tym wydarzeniu martwi się, że będzie musiał więcej uwagi poświęcić żonie, a kampania zejdzie na dalszy plan. Adela jednak dość szybko radzi sobie z tym wydarzeniem i namawia męża na wspólny wyjazd na Mazury, aby chwilę odpocząć przed najgorętszym okresem przedwyborczym. Tam jednak dochodzi do morderstwa – kandydat na prezydenta zostaje zastrzelony. Komisarz prowadzący tę sprawę podejrzewa zbrodnię na tle politycznym, jednak niektóre ze śladów zdają się przeczyć tej hipotezie. Czy komisarz Hardy odkryje prawdę? Jak z kolejnym trudnym przeżyciem poradzi sobie Adela?
Przyznam szczerze, że po książkę sięgnęłam tylko ze względu na okładkę. Kiedy doczytałam, że generalnie to będzie kryminał polityczny to już cieszyłam się trochę mniej, ale oczywiście dałam jej szansę i absolutnie nie żałuję. To był naprawdę bardzo dobry kryminał. Dopracowany w każdym szczególe, a jednocześnie obnażający tajemnice związane z politycznym światkiem – mimo, iż autorka od razu na wstępie zaznaczyła, że wszystkie wydarzenia i postacie są tylko i wyłącznie tworem jej wyobraźni.
Już od pierwszych stron lektura wciąga, a z każdą kolejną stroną napięcie rośnie. Książka została podzielona na trzy części, co było bardzo efektownym zabiegiem, gdyż ostatnia część – historia opowiedziana z perspektywy Adeli dopiero wyjaśnia nam wszystkie zagadki i tajemnice. Autorka poruszyła wiele ważnych kwestii takich jak choćby aborcja czy kara śmierci. Tak jak już wspominałam wcześniej pokazała nam również wyraźnie, że w bitwie o wysokie stanowisko polityczne liczą się układy, bogata wyobraźnia, a także umiejętność sprzedania się. To właśnie tacy ludzie stoją na czele państw i im przewodzą, za każdym razem dając wyborcom takie programy wyborcze i takie obietnice, jakich oczekują.
Sama pozycja była dopracowana i dopieszczona w każdym szczególe. Napisana prostym i zrozumiałym językiem, który zachęcał do dalszego czytania. Widać, że autorka poświęciła tej pozycji wiele czasu, dzięki czemu jest naprawdę dobra. Sam pomysł na taką tematykę, zbudowanie postaci i oczywiści ostatnia część książki, która dla mnie była absolutnie fantastyczna - uraczyłam się nią w pełni i zafundowała otwarte ze zdumienia oczy, kiedy otrzymałam ostateczne wyjaśnienie wszystkich nurtujących mnie wątków, po prostu kawał naprawdę dobrej pisarskiej roboty.
Szczerze polecam, bo warto!
Za egzemplarz książki dziękuję @czytampierwszy