"W Polsce jest około 31 tysięcy księży katolickich- diecezjalnych i zakonnych. Profesor Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu Józef Baniak prowadził badania wśród duchownych, w sumie przebadał ponad tysiąc osób. Wyszło mu, że:
- 60% procent księży jest lub było w związku z kobietami
- 53,7% księży chciałoby mieć własne rodziny
- 68% z tych, którzy odeszli ze stanu duchownego, porzuciło kapłaństwo z powodu celibatu
- 78% byłych księży chciałoby być nadal księżmi, będąc jednocześnie żonatymi
- 77% dorosłych i 83 % młodzieży jest przeciwnych celibatowi "
" Księże Tomaszu, jest nas w parafii trzech, ale stosujemy zasadę trzy plus jeden, czyli dzielimy się kasą tak, jakby było nas czterech. Przy czym ja biorę dwie części. Jeśli ksiądz odprawi ślub i dostanie sześćset złotych, to nie dzielimy tych sześciuset złotych na trzy części, ale na cztery - ja, jako dwie osoby, biorę trzysta złotych, a po sto pięćdziesiąt dla księdza i drugiego wikarego. Zrozumiał ksiądz iura stolae? ( z łaciny to "prawo stuły" ).
"Zdarzyło ci się zobaczyć byłego partnera na niedzielnej mszy? Nie, ale boję tego. Z każdym tygodniem jest większe prawdopodobieństwo, że kogoś zobaczę, bo mapa miejsc bloków, domów, hoteli, w których byłem, jest coraz gęstsza..........
Proboszcz się nie domyśla?
Proboszcz wie. "
"Kiedy trafiłem do parafii, wiedziałem, że proboszcz był wcześniej związany z biskupem pomocniczym. Związek nie trwał długo"
"Planowaliśmy orgietki przy śniadaniu. Wystarczyło, że któryś powiedział: "Co dziś pijemy?". To był taki kod. Jak się rozebraliśmy po "Wiadomościach", to cały wieczór chodziliśmy bez majtek - do kuchni po jedzenie, do piwniczki po napoje. Bywało, że ktoś z parafian zadzwonił na domofon, chciał coś załatwić w kancelarii. Nie otwieraliśmy"
" Paweł klęka u kratek konfesjonału w kościele parafialnym. Wyznaje spowiednikowi, że molestował go były proboszcz i chciałby donieść do prokuratury.
Spowiednik : - Nie możesz tego zrobić, to wywoła zgorszenie. Nie zadawaj bólu Kościołowi. Nie postępuj antychrześcijańsko. "
Zaczynając tę lekturę podchodziłam do niej dość lekko i sceptycznie, ale już po pierwszych pięciu stronach pomyślałam sobie " o cholera, będzie mocna", ale jej moc przerosła moje przypuszczenia. Autor zajrzał w tak tajne zakamarki, w które my na co dzień nie mamy dostępu, są to sekrety schowane głęboko za murami Kościołów, Plebanii, Seminariów..
Gdyby nie odwaga Księży, których poznajemy przewracając kartki "Celibatu", oraz autora, który odważył się zajrzeć do ich świata, to pewnie nigdy byśmy się nie dowiedzieli, co tak naprawdę może się tam dziać, bo podejrzewać to jedno, a dostać jasno czarno na białym to drugie.
Jednego jestem pewna po przeczytaniu tej książki, Księża to zwykli ludzie, których potrzeby nie przestają istnieć po wyświęcaniu, a stan samotności w wielu przypadkach sprowadza ich na samo dno...
Może to niesprawiedliwe, ale taka mała mafia, która wszystko jest gotowa zamieść pod dywan... bo co myśleć, gdy Kościół płaci alimenty na dzieci księży ?
Nie mam prawa wsadzić wszystkich do przysłowiowego jednego worka, odnoszę się tutaj tylko do opowiedzianych historii w tej konkretnej książce.
Nadal nie znam odpowiedzi na pytanie czy Celibat powinien zostać zniesiony.. Mężczyźni wstępujący do Seminarium wiedzą na co się piszą, z czego będą musieli zrezygnować, ci którzy sobie z tym nie radzą, powinni odważnie odejść.
Każdy ma prawo wyboru drogi, którą chce podążać....
Serdecznie polecam