Prowincja grzechu recenzja

Prowincja zdesperowanych bab

Autor: @Blueberry_cake13 ·1 minuta
2021-07-04
Skomentuj
1 Polubienie
Do Piwnicznej, małej miejscowości w Beskidach, przyjeżdża nowy proboszcz Javier. Okazuje się on bardzo seksownym hiszpanem o polskich korzeniach. Szybko wszystkie kobiety w parafii stają się zauroczone nowym duszpasterzem, a on sam bardzo luźno podchodzi do ślubów celibatu. Szczególną więź połączy go z pięcioma mieszkaniami Piwnicznej.

Kiedy sięgałam po “Prowincję grzechu” to wiedziałam, że temat ten wraz z dobrym pomysłem można zrobić całkiem ciekawie lub szybko go spieprzyć. I nie ukrywam, miałam zagwozdkę, co z tego będzie. A wyszło … tak sobie. Spowodowane było to przede wszystkim przez postacie kobiece, które wykreowane zostały na dość płytkie osoby. A jedynymi zajęciami przez nich robionymi było narzekanie i obgadywanie innych. Dodatkowo strasznie rzucało się mi w oczy, że w na całe miasto nie było szczęśliwego i udanego związku, przez co sfrustrowane kobiety musiały przychodzić na mszę i patrzeć na księdza. A chyba w 10 tysięcznej miejscowości musiała się trafić, chociażby jedna szczęśliwa para.

Po skończeniu czytania tego erotyku musiałam wrażenie, że gdyby autorka poprowadziła trochę inaczej większą część wątków, to wyszłoby z tego coś całkiem dobrego. I nie mówię tu tylko o romansie (choć pomysł na niego z trochę mniejszą ilością osób też wyszedł całkiem dobrze), bo ciemne sprawki wszystkich osób w dobrym połączeniu dałyby całkiem ciekawy kryminał lub thriller. Natomiast prawie cała książka skupia się na napalonych babach z małej mieściny i praktycznie to koniec. Sam styl autorki jest całkiem w porządku, przez co czyta się wszystko dość szybko. Poza tym nie ma jakiegoś wyszukanego lub wręcz prostackiego słownictwa.

“Prowincja grzechu” okazała się dla mnie trochę ciężkostrawna. I nie było to spowodowane uprzedzeniami, tylko kreacjami bohaterek. Bo tą historię według mnie dało się pokazać lepiej i ciekawiej. Dlatego też książka ta otrzymuje ode mnie 3/10. Czy ją polecam? Jeśli zależy wam tylko na scenach erotycznych to jak najbardziej, ale gdy szukacie czegoś głębszego to po prostu sięgnijcie po inną pozycję.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Editio Red!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-04
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prowincja grzechu
Prowincja grzechu
Monika Magoska-Suchar
7.7/10

Wysłannik Boga... Czy raczej sam diabeł? Senne podbeskidzkie miasteczko. Mała, niechętna obcym społeczność. Wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich. Najczęściej złe rzeczy. Niewielkie wydarzenie uras...

Komentarze
Prowincja grzechu
Prowincja grzechu
Monika Magoska-Suchar
7.7/10
Wysłannik Boga... Czy raczej sam diabeł? Senne podbeskidzkie miasteczko. Mała, niechętna obcym społeczność. Wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich. Najczęściej złe rzeczy. Niewielkie wydarzenie uras...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Prowincja grzechu" to opowieść o pięciu różnych kobietach mieszkających na jednej z podbeskidzkich wsi, których w większości nic nie łączyło, aż do momentu poznania nowego proboszcza w Piwnicznej. ...

@za.czyta.na @za.czyta.na

Prowincja grzechu - Monika Magoska-Suchar Piwniczna, małe miasteczko, gdzie każdy wie o każdym wszystko. Mała społeczność, gdzie coniedzielne msze to obowiązek. Po śmierci proboszcza w parafii poja...

@Zaczytanablondynka @Zaczytanablondynka

Pozostałe recenzje @Blueberry_cake13

Siostry
Siostry

Kontynuacja dylogii “Makowa spódnica”. Jest rok 1661. Po okolicznych wsiach Rzeszy Niemieckiej przetacza się fala procesów czarownic, gdzie podejrzane są przede wszystki...

Recenzja książki Siostry
Narzeczona z powstania
Narzeczona z Powstania

Maria mieszka wraz z rodzicami w Warszawie. To tam spotyka swoją pierwszą miłość oraz uczy się do wymarzonego zawodu, dziewiarstwa. Wszystko jednak się zmienia, kiedy wy...

Recenzja książki Narzeczona z powstania

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka