Morze ciemności recenzja

Przypadek determinujący życie

Autor: @Skazananaksiazki ·2 minuty
2021-01-14
Skomentuj
4 Polubienia
Życie ludzkie to pasmo zdarzeń. My mamy wpływ jedynie na niewielką ich część. Reszta to zagadka. Niestety, w życiu każdego z nas, oprócz tych radosnych chwil, pojawiają się również momenty krytyczne. Nie wiadomo, kiedy i na który z nich trafimy. Sztuką jest odnaleźć się w każdej nowej sytuacji. Udźwignąć trudy przytłaczającej codzienności i - w razie konieczności - poskładać życie w całość. Ten ostatni przypadek bardzo dobitnie dotyczy głównej bohaterki powieści Elżbiety Sidorowicz - „Morze ciemności”, będącej także pierwszym tomem cyklu *Okruchy gorzkiej czekolady”.





Bohaterką książki jest Ania Kielanowicz, uczennica liceum plastycznego, której rodzice giną w wypadku samochodowym. Dziewczyna została zupełnie sama w domu na peryferiach miasta, bez mediów i kogokolwiek bliskiego. Od tej pory musi stawić czoła bólowi po stracie najbliższych i na nowo poukładać swoje życie. Tylko jak pogodzić się ze stratą?

Narracja książki prowadzona jest w pierwszej osobie. To bohaterka opowiada nam swoją historię. Dzięki takiemu zabiegowi możemy lepiej zrozumieć jej osobiste rozterki, myśli i troski. To postać nad wyraz dojrzała jak na swój wiek. Tragedia, która ją dotknęła, tak znienacka, spowodowała, że dziewczyna musiała jeszcze szybciej dojrzeć. Teraz to ona będzie usiała radzić sobie z nowym życiem. Innym, nie wiadomo czy lepszym, ale na pewno odmiennym od poprzedniego. Życiem w cieniu straty, smutku i niewyobrażalnej pustki, której nic nie jest w stanie wypełnić.

Dom to miejsce, które zazwyczaj kojarzy nam się pozytywnie, z rodzinnym ciepłem, bezpieczeństwem i opieką. W życiu Ani to ostatnie właśnie dobiegło końca. Pozostały tylko puste mury wypełnione po brzegi wspomnieniami i piec, który wcale nie daje ciepła. Uczucie samotności zdaje się otulać bohaterkę ze wszystkich stron. Można przypuszczać, że książka zawiera pewne cechy autobiograficzne. Jak wspomina autorka, ona również straciła rodziców. W ten sposób łatwiej jest zrozumieć także dramat rozgrywający się wewnątrz niej. Wykreowana bohaterka stanowi alter ego pisarki.

Książka zawiera wiele trafnych przemyśleń na trudne tematy. To opowieść o wewnętrznej sile, jaką trzeba wydobyć z głębi siebie, aby ostatecznie nie ulec targającym emocjom. Historia poszukiwania własnej drogi życiowej, miłości, pasji i przyjaźni. Dla bohaterki hobby stało się odskocznią od problemów. To pasja pozwala jej przetrwać najgorsze chwile w życiu. Najtrudniej jest przyjąć do wiadomości nowo zaistniałą sytuację, często szokującą i niespodziewaną. Potem następuje równie trudny etap - próba odbudowy tego pękniętego świata. On po czasie nie będzie taki sam. Być może stanie się on równie ładny i ciekawy, ale odmienny i daleki od pierwowzoru. W ten sposób zbieramy doświadczenie, które zmienia tok myślenia i może uczynić nas silniejszymi.

„Morze ciemności” to pierwszy tom bardzo dobrze zapowiadającego się cyklu Elżbiety Sidorowicz. Mądra, życiowa książka, z wyraźną dojrzałą bohaterką. Zawiera wiele pytań, na które każdy z nas powinien udzielić własnej odpowiedzi. Lektura tej książki nie należy do łatwych z uwagi na dość duży ładunek emocjonalny. Ci, którzy stracili kogoś bliskiego, szczególnie dobrze zrozumieją sytuację Ani. Pozycja ta niesłusznie klasyfikowana jest jako literatura młodzieżowa. Każdy odnajdzie w niej cząstkę siebie, tutaj nie ma ograniczeń wiekowych. Poruszane tematy są uniwersalne. Warto zwrócić uwagę na tę pozycję.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-10
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morze ciemności
Morze ciemności
Elżbieta Sidorowicz
8.6/10
Cykl: Okruchy Gorzkiej Czekolady, tom 1

Życie nie jest słodką pralinką. Życie to czasem gorzka czekolada. Skąd wiadomo, która nam się przytrafi? Rodzice nastoletniej Ani decydują się kupić stary, zrujnowany dworek na peryferiach miasta. Gd...

Komentarze
Morze ciemności
Morze ciemności
Elżbieta Sidorowicz
8.6/10
Cykl: Okruchy Gorzkiej Czekolady, tom 1
Życie nie jest słodką pralinką. Życie to czasem gorzka czekolada. Skąd wiadomo, która nam się przytrafi? Rodzice nastoletniej Ani decydują się kupić stary, zrujnowany dworek na peryferiach miasta. Gd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Życie jest niczym paczka czekolady. Ma w sobie nuty słodyczy i ciut goryczy. Wolelibyśmy wyeliminować z niej te, które kwaszą twarz, pozostawiają brzydki posmak w ustach, które przynoszą złe rzeczy, ...

@Czytamybokochamy @Czytamybokochamy

„Czy można kiedykolwiek oswoić w sobie myśl o śmieci? Czy można oswoić rozpacz i bezradność?... Co zrobić z bestią lęku? Bestią samotności? I tą najgorszą – bestią pustki…” Ania jest szczęśliwą, peł...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @Skazananaksiazki

Huśtajka. Borderline
Pięć tysięcy odłamków kobiety

Borderline to zaburzenie osobowości z pogranicza, które częściej występuje u kobiet. Pomimo rozwoju medycyny i lepszej diagnostyki nie odnotowano drastycznie zwiększonej...

Recenzja książki Huśtajka. Borderline
Od rozstania do równowagi
Kiedy niemożliwe staje się faktem...

Człowiek, który znalazł drugą połówkę, nigdy nie dopuszcza do siebie czarnego scenariusza. Wierzy, że dane mu będzie z nią spędzić resztę swoich dni. Niestety pewnego dn...

Recenzja książki Od rozstania do równowagi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka