Punkty zapalne recenzja

Punkty zapalne

Autor: @ogrod.ksiazek ·1 minuta
2021-08-31
Skomentuj
2 Polubienia
Miałam przyjemność czytać debiut Autorki, więc nie zastanawiałam się nawet nad sięgnięciem po tom drugi. Czy odnalazłam to co uwiodło mnie w części pierwszej?

Redfern zajmuje się makabrycznym morderstwem dokonanym na małżeństwie. Sprawa jest trudna i nie ma solidnego punktu zaczepienia. Mimo braku czasu zostaje jednocześnie oddelegowany do prowadzenia sprawy zaginionej dziewczynki. To jednak nie wszystko co wisi na plecach policjanta.

Anna Rozenberg stworzyła świetnego bohatera. Mężczyzna pełen wad i słabości, niezwykle inteligentny i błyskotliwy a jednocześnie potrafiący się mylić. Poznawanie go to ogromna przyjemność. Miałam wrażenie, że z każdym rozdziałem coraz bardziej wchodzę w jego umysł, tym samym lepiej go rozumiem. Ta część pozwoliła mi w nim odkryć całkiem sporo, jednak mimo to nie przestał być intrygujący i tajemniczo ciekawym.

Sama powieść to przykład genialnego kryminału. Dwa główne wątki są otoczone siecią pobocznych wydarzeń, to wszystko mniej lub bardziej się łączy dając wręcz wybuchową mieszankę. Świetnie wplecione aspekty obyczajowe, dzięki nim czytelnik jeszcze bardziej angażuje się w wydarzenia. Ma poczucie coraz większej więzi z bohaterami.
To książka z serii tych, przy czytaniu których cierpię niezmiernie. Tu cierpiałam ponad cztery dni... Czytałam i odkładałam, bo kompletnie nie chciałam kończyć. To było jak najlepszy z możliwych posiłków literackich.

Lekko mroczny klimat doskonale wkomponowany w angielską aurę, która dodatkowo go podbijała. Świetne pióro Autorki, zwroty akcji nie do przewidzenia a na koniec wielkie WOW. Całość niby spokojna i można nawet rzec lekko leniwa a jednak czułam się jak na kolejce górskiej.

Po pierwszej części byłam zachwycona, teraz jestem wbita w fotel. Ja zdecydowanie biorę książki Pani Anny w ciemno. To był kryminał domknięty w każdym calu, jest napięcie, są zagadki, całość tak prawdziwa i realna, no i inspektor Redfern. Nie często spotyka się taki rodzaj rzetelności u autora, tu nic nie ociera się o prawdę, tu ją czujemy, tu wszystko jest prawdą. Jestem po prostu zakochana w całości a oba tomy znajdą swoje honorowe miejsce na półce.

Nie dziwię się fascynacji Marka Stelara tą książką, jak i poprzednią. Został tak wielkim fanem Autorki, że znajdziemy Annę Rozenberg w Jego najnowszej powieści, zresztą razem z Przemysławem Żarskim.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-28
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Punkty zapalne
Punkty zapalne
Anna Rozenberg
8.2/10
Cykl: Inspektor David Redfern, tom 2

Policja w Woking rozpoczyna poszukiwania kilkuletniej Izy Wolańskiej, córki polskiej imigrantki. Pogrążona w rozpaczy matka dziewczynki nie potrafi w żaden sposób pomóc funkcjonariuszom, natomiast br...

Komentarze
Punkty zapalne
Punkty zapalne
Anna Rozenberg
8.2/10
Cykl: Inspektor David Redfern, tom 2
Policja w Woking rozpoczyna poszukiwania kilkuletniej Izy Wolańskiej, córki polskiej imigrantki. Pogrążona w rozpaczy matka dziewczynki nie potrafi w żaden sposób pomóc funkcjonariuszom, natomiast br...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Punkty zapalne to druga część debiutanckiej trylogii Anny Rozenberg wydanej w oficynie wydawnictwa poznańskiego – czwarta strona kryminału. Załoga z komendy w Woking ruszają na poszukiwania dziecka....

@maniek.em @maniek.em

„Punkty zapalne” to powieść z misternie utkaną, wielowątkową fabułą, której trzon stanowią dwa, prowadzone równolegle śledztwa. Zabójstwo muzułmańskiego małżeństwa, jakkolwiek brutalne nie budzi w cz...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Pozostałe recenzje @ogrod.ksiazek

Kairos
Kairos

Kairos to nic innego jak ''ten oto', ''ten właściwy czas", moment idealny na działanie. Tworzy go odpowiednia okazja i idealne, niepowtarzalne, ale przemijające okoliczn...

Recenzja książki Kairos
Dzielnica
Szczury Wrocławia. Dzielnica

W czwartym tomie serii ,,Szczury Wrocławia. Dzielnica", jesteśmy w roku 1963, w realiach głębokiego PRL-u, ale nie tylko. Już nic nie jest takie jak wcześniej, a świat o...

Recenzja książki Dzielnica

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka