Odrodzenie dzikich kwiatów recenzja

Recenzja

Autor: @zmiloscidomroku ·2 minuty
2023-05-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

❀ Bardzo się cieszę, że długo nie musiałam czekać na kontynuację książki "Wytrwałość dzikich kwiatów", gdzie byłam świadkiem fajnie rozwijającej się miłości, niestety zakończenie jakie zaserwowała autorka nieźle mnie wprawiło w osłupienie..siadając do tej książki byłam niezwykle ciekawa co będzie się działo z Salem i Thayerem, a dokładniej co będzie działo się między nimi. Od ostatnich wydarzeń mija sześć lat. Salem bardzo się zmieniła, zmieniło ją życie i zmusiło do wielu decyzji, które miało wpływ na teraźniejszość. Kiedy powraca do swojego rodzinnego domu, nie miała pojęcia, że Thayer nadal będzie wywoływał w niej tak duże uczucia. Mają razem wiele pięknych wspomnień, ale też ona nie zapomniała o złamanym sercu. Czy jeden duży błąd rzucił cień na całą ich przyszłość?

❀ Autorka od razu rzuca czytelnika na głęboką wodę, zasypując nowinkami z życia Salem. Jej córka ma już 5 lat, a ona właściwie jest po rozwodzie ze swoim najlepszym przyjacielem Calebem.. Ich znajomość była naprawdę specyficzna, pokazała że nie zawsze miłość wystarcza, żeby być razem.. Jednak ja Caleba uwielbiałam, miał naprawdę wspaniałe serce, ale czy ona trochę go nie wykorzystywała? Ta myśl ciągle pojawia się w mojej głowie.

❀ Autorka cały czas trzyma czytelnika w takiej smutnej rzeczywistości, która unosi się nad bohaterami, przez wypadek, który miał miejsce kilka lat temu.
Thayer jest całkiem inny, i nikt nie ma pojęcia jak te wydarzenie miało na niego wpływ, mi za każdym razem pojawiały się łzy w oczach. Salem znowu musi się zmierzyć z utratą bliskiej osoby, życie jej nie oszczędza, kiedy wraca do domu, jej serce i rozum zostaną znowu wystawione na próbę.

❀ Nie będzie to wielkim spojlerem, kiedy powiem, że ich miłość nie wygasła. Bo tak nie było. Od początku mieli wrażenie jakby ten czas nie minął i chcieli wykorzystać swoją drugą szansę. Thayer bardzo się starał, tylko czy tak łatwo wybaczyć tyle lat rozłąki?

❀ Porównując ich charaktery z pierwszego tomu do tego, widać ogromna zmianę. Są całkiem innymi ludźmi, dużo przeszli - to jest pewne. Salem zawsze była silna, teraz na pewno bardziej wydoroślała, a Thayer był pogubiony, ale starał się z całych sił.

❀ Ta dylogia wzbudziła we mnie wiele emocji, pokazała jak miłość potrafi się skomplikować, kiedy działamy w emocjach, kiedy wali się świat.
Bardzo polubiłam bohaterów, to wzruszająca i świetnie napisana historia o stratach, miłości i wyjątkowej przyjaźni i o tym, że czasami wystarczy wybaczyć, przekreślić to co było i zacząć od nowa, bo jutro może znowu kogoś zabraknąć.
❀ Jednak jak mam na koniec porównać oba tomy, to pierwszy mnie bardziej zaskoczył, tu jest więcej monotonni ale nie zmienia to faktu, że to świetny duet.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odrodzenie dzikich kwiatów
Odrodzenie dzikich kwiatów
Micalea Smeltzer
7.7/10
Cykl: Wildflowers, tom 2

Zapomniana. Nieplanowana. Silniejsza od wszelkich przeciwności. Ich miłość zakwitnie na nowo – jak dzikie kwiaty. Sześć lat temu Salem rozstała się z ukochanym. W tym czasie w jej życiu zmieniło ...

Komentarze
Odrodzenie dzikich kwiatów
Odrodzenie dzikich kwiatów
Micalea Smeltzer
7.7/10
Cykl: Wildflowers, tom 2
Zapomniana. Nieplanowana. Silniejsza od wszelkich przeciwności. Ich miłość zakwitnie na nowo – jak dzikie kwiaty. Sześć lat temu Salem rozstała się z ukochanym. W tym czasie w jej życiu zmieniło ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po przeczytaniu pierwszego tomu serii "Wildflower" czułam ogromny niedosyt, dlatego od razu zdecydowałam się sięgnąć po kolejną część, gdyż byłam strasznie ciekawa, jak dalej potoczą się losy Salem i...

@Kantorek90 @Kantorek90

"Odrodzenie dzikich kwiatów" to drugi tom z cyklu Windflower. Poznajemy w nim kontynuację historii Salem i Thayera, więc przeczytanie pierwszego tomu jest konieczne, aby zrozumieć ten. Przyznaję, że ...

@bookstagramowe.love @bookstagramowe.love

Pozostałe recenzje @zmiloscidomroku

Bad for me
Recenzja

Znakomicie napisany MC romans! Przepadłam w tej historii już od pierwszych stron! Mój majowy patronat.✨️ ✨️ „Każdy pragnie miłości, nawet ci najtwardsi i najbardziej wś...

Recenzja książki Bad for me
Priest
Recenzja

Jest to książka totalnie 18+! Jeśli tematyka romansu z udziałem księdza wywołuje u Ciebie dyskomfort, to lepiej nie czytaj recenzji... niemniej jednak, jeśli jesteś otwa...

Recenzja książki Priest

Nowe recenzje

Sąd ostateczny
Armagedon.
@Malwi:

"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się od...

Recenzja książki Sąd ostateczny
Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Warto czytać
@Izzi.79:

Któż z nas nie czytał lub przynajmniej nie słyszał o „Harrym Potterze”? Hmm…wydaje mi się, że chyba każdy. Sama posiada...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Mój wyścig z depresją
Wyścig z życiem, wyścig z samą sobą
@joanna123:

Depresja. Tak wiele o niej wiemy, a wciąż nie wiemy zbyt wiele. Tak łatwo jest nam oceniać ludzi po tym, co widzimy. Pr...

Recenzja książki Mój wyścig z depresją
© 2007 - 2024 nakanapie.pl