Słoneczniki po burzy recenzja

Słoneczniki po burzy

Autor: @Izzi.79 ·2 minuty
2021-10-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Przeczytałam już wiele książek, gdzie ukazano przemoc domową zarówno fizyczną jak i psychiczną. Jest to dla bardzo emocjonujący wątek, jednak w tej powieści przeżyłam go o wiele intensywniej i ogarniała mnie rozpacz.

Na pewno zdziwicie się dlaczego akurat ta lektura rozdarła moje serce i doprowadziła do wielkich łez. Już wyjaśniam. Pastwienie nad żoną, jest okropnym piekłem oraz wstrętne i nieludzkie. Jednak dręczenie oraz znęcanie się nad niewinnym dzieckiem, jest dla mnie nie do przetrawienia i przyjęcia. Taki kat nie ojciec, powinien pójść na tortury, by sam przekonał się co to ból w każdym jego znaczeniu.

Tym tyranem okazał się być Paweł, który poślubiając Liliannę, miał zapewnić jej miłość i rodzinne szczęście. Niestety pięć lat małżeństwa zmieniły jej światopogląd, pokazały, że życie z ukochanym mężem to droga przez męki, nie tylko dla niej, ale także i dla ich czteroletniej córeczki.
Miłość matczyna, która ma niezwykłą siłę i moc, pozwoliła jej wyrwać się z pod dyktatury tego potwora.
Ze złamanym sercem, załamana i wycofana Lilka wraca do rodzinnego dworku, gdzie z otwartymi rękoma powitała ją rodzina.

Jednak czy ta trzydziestodwulatka odnajdzie w sobie siłę i zapomni o traumatycznej przeszłości? Czy ułoży sobie życie na nowo? Czy zdoła jeszcze kiedyś zaufać mężczyźnie? Czy aby na pewno już nic nie zagraża jej i córeczce ze strony Pawła?

Ta przepiękna, wzruszająca i wstrząsająca powieść mnie porwała, zawładnęła moją duszą. Od pierwszych chwil kibicowałam bohaterce, przeżywałam każdy jej ból, ale także i radość. Fale szczęścia ogarniały me serce, gdy czytałam jak Kaja na łonie ciepła rodzinnego w Nawiedzonym dworze odżywa, jak się zmienia i zaczyna przeżywać szczęśliwe chwile. Tą dziewczynkę pokochałam mocno jak własne córki.

Autorka fabułę osądziła w przepięknej scenerii polskiej wsi, gdzie chce się żyć. Ukazuje siłę więzów rodzinnych, jej ciepło i wsparcie, na które można liczyć zawsze. Udawania też, że po mimo beznadziejności i ciężkich przeżyć można odnaleźć szczęście a nawet miłość, bo ona zawsze przychodzi w najmniej spodziewanym momencie.

Zachęcam i polecam tę świetnie napisaną powieść, którą przeczytałam w jedną noc. Zarwałam spanie bo nie mogłam przerwać czytania. Napisana jest przystępnym, lekkim piórem i świetnym stylem, który mi odpowiada.

Jest to idealna lektura na jesienne wieczory ale i nie tylko. Zapewniam, że warto sięgnąć i pozwolić się pochłonąć rodzinnej sadze.

Ja wypatruję kolejnego tomu, bo intrygujące mnie tajemnice i klątwy z przeszłości nie zostały jeszcze odkryte a ja uwielbiam zagadki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słoneczniki po burzy
Słoneczniki po burzy
Ewelina Maria Mantycka
7.9/10
Cykl: Saga rodziny z Ogrodowej, tom 1

Pierwsza część barwnej sagi rodzinnej, osadzonej w realiach współczesnej polskiej wsi. Liliana Kłosowska-Maj po pięciu latach trwania w toksycznym małżeństwie postanawia uciec z wielkiego miasta, by...

Komentarze
Słoneczniki po burzy
Słoneczniki po burzy
Ewelina Maria Mantycka
7.9/10
Cykl: Saga rodziny z Ogrodowej, tom 1
Pierwsza część barwnej sagi rodzinnej, osadzonej w realiach współczesnej polskiej wsi. Liliana Kłosowska-Maj po pięciu latach trwania w toksycznym małżeństwie postanawia uciec z wielkiego miasta, by...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamiętam jak jakiś czas temu oddałam swój głos na okładkę powieści Eweliny Mantyckiej "Słoneczniki po burzy", a teraz mogłam wreszcie zapoznać się z bohaterami tej niezwykle klimatycznej sagi rodzinn...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Lilka po rozwodzie wraca w swoje rodzinne strony, na piękną i usłaną słonecznikami wieś. Jednak już teraz nie jest sama. Ma dla kogo żyć. Owoc jej nieudanego małżeństwa jest drobny i kruchutki, a za...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @Izzi.79

Zasady gry
Świetna lektura

Często czytam książki z wątkiem sportowym, dlatego właśnie sięgnęłam po tą pozycję mimo, iż nie znałam dotąd twórczości autorki. Zaintrygował mnie opis, więc ochoczo wzi...

Recenzja książki Zasady gry
Niewolnica elfów
Wciąga od pierwszych stron

Nawet nie wiecie jak ucieszyłam się, gdy kurier dostarczył mi przesyłkę, w której znalazłam trzeci tom Apopi. Nie zastanawiając się długo rozsiadłam się wygodnie na sofi...

Recenzja książki Niewolnica elfów

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka