Spojrzenie w mrok recenzja

Spojrzenie w mrok

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2024-01-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pióro C.J. Tudor bardzo przypadło mi do gustu już jakiś czas temu i muszę przyznać, że wciąż od czasu do czasu lubię sobie wracać myślami do rewelacyjnego Kredziarza (może pora na reread?). Kiedy więc moim oczom ukazała się okładka nowej pozycji spod pióra autorki, od razu zapragnęłam ją poznać. Tym razem C.J. Tudor zabrała mnie w strefę prawdziwego mroku, z którego nie jest tak łatwo wyjść... Czy ten zbiór opowiadań zasługuje na uwagę? O tym w tej recenzji.

Zaczynając lekturę tej pozycji, nastawiłam się na coś, co może mi się spodobać, ale jednocześnie nie zachwycić za bardzo. Opowiadania nie są moim ulubionym “rodzajem”, zdecydowanie bardziej wolę takie pełnowartościowe powieści, które zazwyczaj są lepiej rozbudowane i po prostu potrafią mnie wciągnąć bardziej. W przypadku tej książki jednak już od pierwszego opowiadania poczułam się zaintrygowana, a autorka skutecznie podtrzymywała moją uwagę — na tyle mocno, że chciałam poznawać każde kolejne opowiadanie jak najszybciej.

W zbiorze znajduje się 11 opowiadań, gdzie każde z nich opowiada o czymś zupełnie innym, a jednak łączy je jedno – poczucie niepokoju, które są w stanie wywołać u czytelnika. Oczywiście, jedne okazały się lepsze, drugie słabsze, jednak i tak ostatecznie – co zaskakujące dla mnie samej, książkę tę mogę ocenić na naprawdę wysoką ocenę. Nie będę każdego z nich tutaj recenzować, a wspomnę o dwóch, które najmocniej zapadły mi w pamięci i które najbardziej polecam.

Nie jestem Tedem – to tytuł dość niepozorny, a jednocześnie zawierający w sobie ogromną siłę. To opowiadanie szczególnie zapadło mi w pamięci, ponieważ autorka skupia się w nim na pokusach, które czyhają na nas na każdym kroku i które z dziecinną wręcz łatwością wprowadzają człowieka w prawdziwą paszczę lwa. Tytułowy Ted, który wcale nie jest Tedem, jest poddawany testowi – od jego wyniku zależy to, jak skończy. Czy da się skusić, czy też pozostanie wytrwały do samego końca? No cóż, odpowiedź znaleźć można tylko w książce.

Zwodniczy blues, który okazał się opowiadaniem dość szokującym i prawdziwie mrożącym krew w żyłach, to drugi tytuł, wart moim zdaniem szczególnej uwagi. W tym przypadku autorka pokusiła się (co za gra słów) o przedstawienie historii mężczyzny, którego miłość do partnerki jest bardzo silna i jest w stanie zrobić wszystko, by ją przy sobie zatrzymać. Więcej nie zdradzam, aczkolwiek ta historia wciąż chodzi mi po głowie.

C.J. Tudor ma bardzo dobre pióro i szczerze mówiąc, zaczynam coraz bardziej lubić ją w takiej typowo horrorowej odsłonie. Myślę, że jest to gatunek, w którym autorka sprawdza się świetnie i nawet śmiem stwierdzić, że ma ona jeszcze wiele na ten temat do zaoferowania. Lektura Spojrzenia w mrok dostarczyła mi wielu emocji, rozluźniła i przede wszystkim — rozkochała w twórczości autorki na nowo. Pierwsza skończona książka w nowym roku i to tak dobra! Nie mogło być lepiej.

Jeżeli chętnie sięgacie po literaturę grozy i dodatkowo lubicie krótsze formy, to koniecznie zapoznajcie się z tym tytułem — nie pożałujecie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spojrzenie w mrok
Spojrzenie w mrok
C.J. Tudor
6.7/10

Nowa książka autorki Kredziarza. Skrzypienie desek podłogi, dreszcz przebiegający po plecach, poczucie, że ktoś skrada się za plecami... Przygotujcie się na chwile grozy. Grupa ludzi, którzy dok...

Komentarze
Spojrzenie w mrok
Spojrzenie w mrok
C.J. Tudor
6.7/10
Nowa książka autorki Kredziarza. Skrzypienie desek podłogi, dreszcz przebiegający po plecach, poczucie, że ktoś skrada się za plecami... Przygotujcie się na chwile grozy. Grupa ludzi, którzy dok...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W życiu doświadczamy różnorodnych poruszeń, odczuć, doświadczeń. Często stajemy bezradni i bezbronni wobec mroku nieznanego, gdy to co ma się wydarzyć przeraża, gdy chcemy przed tym uciec, gdy wyłani...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Sięgając po "Spojrzenie w mrok" C. J. Tudor miałam nadzieję na kolejną powieść, tymczasem to jedenaście opowiadań i jak głosi napis na okładce - jedenaście odcieni makabry. No cóż, czy aby na pewno m...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Zwycięzca
Zwycięzca

Od momentu skończenia przeze mnie drugiego tomu cyklu Contender. Zawodnik minęło... całkiem sporo czasu. Przyznaję się bez bicia, że tytuł ten zszedł na dalszy plan, nad...

Recenzja książki Zwycięzca
Zawieszeni
ZAwieszeni

Temat zaginięć jest bardzo trudny i niewiele spraw wzbudza w nas większe zainteresowanie – niestety. Rzeczywistość wygląda tak, że jeśli rodzina nie zadba o odpowiednie ...

Recenzja książki Zawieszeni

Nowe recenzje

Wianki i wiano
DUSZE, KTÓRYCH GŁOSY NIE CICHNĄ
@renata.chico1:

„Wianki i wiano” to drugi tom serii „Zakryte lustra” autorstwa Ewy Cielesz. Kontynuacja losów ziemiańskiej rodzi...

Recenzja książki Wianki i wiano
Ostatni list
Ostatni list
@aga.misiak3:

Piękna, wzruszająca, mocno chwyta za serce, takiej historii potrzebowałam. Ciężko jest mi znaleźć książkę która mocno ...

Recenzja książki Ostatni list
As Pik
Największe rozczarowanie
@aga.misiak3:

Wiele osób uwielbia książkę As pik i ja w sumie rozumiem dlaczego, w teorii w tej książce jest wszystko co powinno się ...

Recenzja książki As Pik
© 2007 - 2024 nakanapie.pl