My recenzja

Społeczeństwo przyszłości?

Autor: @almos ·2 minuty
2023-07-08
2 komentarze
30 Polubień
Po książkę Zamiatina sięgnąłem po lekturze „Maszyny i śrubek” Hellera, gdzie wielokrotnie była przywoływana, bo rosyjski autor maluje obraz idealnego społeczeństwa przyszłości, które niepokojąco przypomina świat sowiecki. Bohaterem i narratorem książki jest matematyk Δ-530, bo w tym społeczeństwie ludzie są numerami, który jest głównym konstruktorem wielkiej rakiety Integral. Facet jest wielkim zwolennikiem panującego ustroju, w którym życie każdego obywatela jest zaplanowane do najmniejszego szczegółu przez państwo, nawet seks jest reglamentowany przez władze.

Moim zdaniem najważniejszy jest w książce obraz idealnego społeczeństwa przyszłości, w którym wszyscy obywatele są członkami Państwa Jedynego rządzonego przez Dobroczyńcę. Jest to, jak już wspomniałem, świat całkowicie regulowany przez władze, oparty na matematyce i naukach Taylora, który zrewolucjonizował proces produkcyjny, wprowadzając taśmę produkcyjną. I właśnie owe społeczeństwo przypomina tłum robotników pracujących przy taśmie produkcyjnej, są jak roboty wykonujące dokładnie przeznaczone im zadania i nie wychylające się, chociażby o cal: „Co rano, z sześciokołową punktualnością, o jednej i tej samej godzinie, w jednej i tej samej minucie — my, miliony, wstajemy jak jeden mąż. O jednej i tej samej godzinie, milionoistnie, przystępujemy do pracy — milionoistnie ją kończymy.” Oczywiście kultura też służy państwu: „Poezja dziś — to już nie nonszalanckie słowicze kląskania; poezja to służba państwu, poezja to wyższa użyteczność.” A nad wszystkim czuwają wszechobecni funkcjonariusze Opieki, czyli policji politycznej.

Niestety, Δ-530 zakochuje się w numerze I-330, co przynosi mu sporo szczęścia, ale też wprawia w przerażenie, bo trudno to objąć formułą. No i oczywiście miłość jest aberracją w tym społeczeństwie, mówi do narratora lekarz: „Źle z wami! Widocznie wytworzyła się wam dusza”. Dusza, miłość to przecież relikty przeszłości...

Czyta się rzecz całą ciężką, bo narrator jest mocno egzaltowany i skoncentrowany na własnych przeżyciach, a styl jest trudny, zdania się rwą, wątki gubią, to raczej konspekt powieści niż pełne dzieło.

Powtarzam, największą wartość książki upatruję w wizji Zamiatina na temat społeczeństwa przyszłości, wizji proroczej i strasznej jednocześnie. Rosyjski autor wykazał się wielką przenikliwością, bo rzecz była pisana w latach 1920-1921, gdy sowiecki reżim totalitarny dopiero raczkował, a o Hitlerze mało kto słyszał. Widać też jak wielką inspiracją była książka Zamiatina dla innych autorów opisujących idealne społeczeństwo przyszłości: Orwella – 'Rok 1984' i Huxleya – 'Nowa wspaniała przyszłość'.

Porażające, prorocze dzieło.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-05
× 30 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
My
2 wydania
My
Jewgienij Zamiatin
7.1/10
Seria: Wehikuł czasu [Rebis]

Niech żyje Państwo Jedyne! Jego obywatele poddani są nieustannej inwigilacji. Wolność i indywidualizm są z założenia złe, gdyż wprowadzają tylko chaos i anarchię. Domy mają szklane ściany, by wszyscy...

Komentarze
@Chassefierre
@Chassefierre · 10 miesięcy temu
Widać też jak wielką inspiracją była książka Zamiatina dla innych autorów opisujących idealne społeczeństwo przyszłości: Orwella – 'Rok 1984' i Huxleya – 'Nowa wspaniała przyszłość'.
No i niestety, dzięki cenzurze, jakiej ta książka został poddana na przestrzeni lat, pamiętamy o Orwellu i Huxley'u, a o Zamiatinie się nie pamięta. :(
× 2
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · 11 miesięcy temu
Świetna, Czytałam :)
× 1
My
2 wydania
My
Jewgienij Zamiatin
7.1/10
Seria: Wehikuł czasu [Rebis]
Niech żyje Państwo Jedyne! Jego obywatele poddani są nieustannej inwigilacji. Wolność i indywidualizm są z założenia złe, gdyż wprowadzają tylko chaos i anarchię. Domy mają szklane ściany, by wszyscy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytając książkę Zamiatina gdzieś z tyłu głowy miałam „Kandyda” Voltaire’a. W obu przypadkach bohaterowie pragną udowodnić, że żyją w najlepszym z możliwych światów. Oczywiście świat w obu powieściac...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @almos

Odnaleziony ksiądz
Proces zrzucania sutanny

Kolejne wspomnienia księdza, który odszedł ze stanu kapłańskiego. Na początku przytacza Adamiec dosyć interesujące dane, oto spośród 37 kleryków, którzy razem z nim rozp...

Recenzja książki Odnaleziony ksiądz
Książki. Magazyn do czytania, nr 2 (35) / maj 2019
Oglądanie wypiera czytanie

Ozdobą tego numeru dwumiesięcznika poświęconego książkom jest długa rozmowa Jacka Dukaja z Łukaszem Orbitowskim na temat nowej książki Dukaja 'Po piśmie'. Wieszczy Dukaj...

Recenzja książki Książki. Magazyn do czytania, nr 2 (35) / maj 2019

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Magiczna podróż
@ksiazkowy_m...:

„Gdzie nie sięgają zorze” to wyjątkowy debiut Pauliny Piontek, który doczekał się swojej premiery mimo dość nieoczekiwa...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Spotkanie
Czy znamy całą prawdę o tajemnicach fatimskich?
@Kate77:

"Ta historia jest oparta na faktach, jak prawie wszystkie historie. Niech zatem przemówią fakty, niech do głosu dojdzie...

Recenzja książki Spotkanie
KrWaWa WaWa
Wawa
@guzemilia2:

Czytacie coś fajnego dziś? Jako że miałam dobrą passę do książek przez prawie cały maj, tak teraz trafiła mi się książ...

Recenzja książki KrWaWa WaWa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl