Stalin. Dwór czerwonego cara recenzja

Stalin. Dwór czerwonego cara

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2020-06-23
Skomentuj
5 Polubień
Historycy do dziś toczą dyskusję kto był największym zbrodniarzem w dziejach świata: Hitler czy Stalin. Liczba ofiar które obaj mają na sumieniu to miliony ludzkich istnień. Ich nazwiska już na zawsze będą synonimami okrucieństwa, bezwględności i rządzy władzy. Ich biografii (pasjonujących, poprawnych ale też tych miernej jakości) jest dziesiątki.
Mój ulubiony autor, niekwestionowany znawca historii samej Rosji jak i byłego ZSRR, Simon Sebag Montefiore postanowił przyjrzeć się Stalinowi przez pryzmat ludzi którzy go otaczali niczym wierni dworzanie gotowi spełnić każde polecenie i kaprys wodza. Ich oszałamiające kariery najczęściej kończyły się spektakularnym upadkiem i wyrokiem śmierci gdyż Stalin nie ufał nikomu: ani rodzinie, ani najbliższym współpracownikom wszędzie węsząc spiski i próby przejęcia władzy.

"Stalin. Dwór czerwonego cara" jest niezwykle wnikliwym portretem otoczenia tego krwawego despoty, który przez lata tyranizował swój naród, rodzinę i ministrów podburzając ich przeciw sobie i trzymając w wiecznym strachu przed utratą nie tylko stanowiska i pozycji ale też życia.
Autor przywołuje na kartach tej książki zarówno te sylwetki o których słyszeliśmy wszyscy jak Chruszczow, Mołotow, Jeżow czy Beria ale nie pomija postaci mniej powszechnie znanych takich jak Mikojan, Kaganowicz czy Kirow którzy jako bohaterowi drugiego planu byli równie okrutnymi wykonawcami woli i rozkazów Stalina.

To porażająca opowieść o latach terroru, głodu i strachu. Simon Sebag Montefiore to pisarz dociekliwy i rzetelny. W książce wykorzystał nie tylko znane już wszystkim źródła ale dotrał też do materiałów nigdy wcześniej nie publikowanych które do tej pory były pilnie strzeżone w moskiewskich archiwach.
To co zawsze mnie ujmuje w jego pisarstwie, niezależnie czy pisze o Katarzynie Wielkiej czy o Stalinie, to niezwykle żywy język i niespotykana u innych autorów umiejętność utrzymania uwagi czytelnika. Mimo 700 stron książkę tę pochłania się jak najlepszą powieść tym ciekawszą że wiemy iż wszystkie opisane w niej wydarzenia naprawdę miały miejsce.

Tytuł ten polecam zarówno wielbicielom historii jak i wielbicielom dobrego pióra.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stalin. Dwór czerwonego cara
9 wydań
Stalin. Dwór czerwonego cara
Simon Sebag Montefiore
8.8/10

Zbiorowa biografia ludzi z najbliższego otoczenia Stalina - i portret samego Stalina. Autor wykorzystał nowe dokumenty archiwalne, nie publikowane wspomnienia i wywiady ze świadkami wydarzeń, które pr...

Komentarze
Stalin. Dwór czerwonego cara
9 wydań
Stalin. Dwór czerwonego cara
Simon Sebag Montefiore
8.8/10
Zbiorowa biografia ludzi z najbliższego otoczenia Stalina - i portret samego Stalina. Autor wykorzystał nowe dokumenty archiwalne, nie publikowane wspomnienia i wywiady ze świadkami wydarzeń, które pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tę książkę czyta się jak sagę rodzinną. Co prawda „rodzina”, którą opisuje Montefiore w dużej mierze składa się z morderców, karierowiczów i psychopatów, gotowych dla władzy, przywilejów i w końcu, a...

@Mackowy @Mackowy

Jak to się czyta! Simona Sebaga Montefiore znałam już z Jerozolimy. I tak jak tamtą książkę tak i tą przeczytałam szybko i zachłannie aczkolwiek rozkoszując się każdą historią w czasie między. Autor...

@czyleciznamipilotka @czyleciznamipilotka

Pozostałe recenzje @Jezynka

BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!
Zamknięte drzwi
Zamknięte drzwi

Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, ciesząc się, że jej niewielkie gabaryty pozwolą im spakować jeszcze kilka innych pozycji do walizki (tak, nie korzystam z czytnik...

Recenzja książki Zamknięte drzwi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka