Święta w Port Moody recenzja

Święta w Port Moody

Autor: @iza.81 ·1 minuta
2021-11-15
Skomentuj
4 Polubienia
"Święta w Port Moody" jest powieścią świąteczną napisaną w duecie przez Ewelinę Nawarę i Małgorzatę Falkowską. Autorki świetnie zgrały swój pisarski warsztat, absolutnie nie czuć rozgraniczenia tego, która jaki fragment napisała.

Bohaterowie to interesujące osobowości. Przyjdzie im zmierzyć się z żalem, rozczarowaniem, tęsknotą, wzajemną nieufnością. Zachowanie Abi momentami mnie drażniło. Niby kobieta czuje się zraniona, a nawet wręcz bliżej jej do nienawiści względem Logana, to i tak bardzo szybko bez jakichkolwiek oporów oddaje się mężczyźnie. Ich relacja pełna jest nieporozumień, niedomówień i intryg osób trzecich. Byłam bardzo ciekawa jaki ten wątek będzie miał finał.

"Nienawidził mnie, tak samo jak ja jego, jednak to okazało się zbyt słabym uczuciem w porównaniu do tego, co mówiły nasze ciała."

Autorki doskonale oddały ducha małomiasteczkowości. W takiej miejscowości jak Port Moody każdy zna każdego, nie może tu być mowy o anonimowości. Ale społeczność potrafi się wzajemnie wspierać i współczuć. Odnalazłam tu sporą garść magii w postaci lokalnych tradycji i zwyczajów. A wszystko to w otoczeniu rodzinnej atmosfery. Szczególnie wzruszające były dla mnie fragmenty poświęcone dziadkowi Abigail. W większości małe miasteczka wydają się nam nudne. Tu tego nie ma. Dzieje się sporo, a zimowy, malowniczy krajobraz przywoływał u mnie wspomnienia z dzieciństwa, kiedy zima była naprawdę śnieżna.

Poruszono tu szereg różnych ważnych tematów - choroba i trud opieki nad taką osobą, intrygi, rozczarowanie zwiazkiem. Jednakże pojawiające się liczne sceny miłosne nieco wybiły się na pierwszy plan. Jednakże napisane zostały z polotem i smakiem.

"Ale w życiu nie zawsze da się mieć ciastko i zjeść ciastko, choć Logan najwyraźniej miał nieposkromiony apetyt."

Historia udowadnia, że znane porzekadło ma wciąż rację bytu - stara miłość nie rdzewieje. Tylko żeby móc zaznać szczęścia i miłości trzeba zdobyć się na szczerą rozmowę.

"Święta w Port Moody" to powieść, która rozgrzewa serca i zmysły, a jej niepowtarzalny, świąteczny klimat sprawia, że nadzieja nigdy nie gaśnie. Ale czy Abigail i Logan odnajdą do siebie drogę? Przekonajcie się sami!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-15
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Święta w Port Moody
Święta w Port Moody
Ewelina Nawara, Małgorzata Falkowska
7.5/10

Zimowa opowieść, która rozgrzeje Twoje serce jeszcze przed Gwiazdką. Serdecznie polecam! Beata Majewska Bajkowa, śnieżna sceneria miasteczka Port Moody i dwoje ludzi, którzy niespodziewanie zbliża...

Komentarze
Święta w Port Moody
Święta w Port Moody
Ewelina Nawara, Małgorzata Falkowska
7.5/10
Zimowa opowieść, która rozgrzeje Twoje serce jeszcze przed Gwiazdką. Serdecznie polecam! Beata Majewska Bajkowa, śnieżna sceneria miasteczka Port Moody i dwoje ludzi, którzy niespodziewanie zbliża...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapraszam wszystkich na love story, czyli książkę pt. "Święta w Port Moody" duetu autorskiego @ewelina.nawara&@malgorzatafalkowska. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu @grzeszne_ksiazki Abigail Shar...

@Czytajka93 @Czytajka93

To chyba moja nowa tradycja, że świąteczne historie kończę długo po świętach, w marcu. Ostatnio przeczytałam "Święta w Port Moody" duetu autorek: Falkowskiej Małgorzaty i Nawary Eweliny. Zarazem było...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @iza.81

Negocjatorzy policyjni
Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie

Krzysztof Balcer to główny bohater tej książki. Dzięki niemu poznajemy funkcjonowanie świata negocjatorów. Zastanawialiście się jak wygląda dzień negocjatora? Kim jest? ...

Recenzja książki Negocjatorzy policyjni
Szczęście ma smak szarlotki
Szczęście ma smak szarlotki

"Szczęście ma smak szarlotki"... czy w tym smacznym wypieku można upatrywać szczęścia? Czy na realizację marzeń i prawdziwą miłość nigdy nie jest za późno? Chyba większ...

Recenzja książki Szczęście ma smak szarlotki

Nowe recenzje

Szepty ciemności
Przedwojenna Warszawa, prywatny detektyw, mrocz...
@Uleczka448:

Bezsprzecznie najmroczniejszą powieścią w dotychczasowej, tegorocznej ofercie Wydawnictwa Fabryka Słów jest książka An...

Recenzja książki Szepty ciemności
W pierścieniu ognia
Emocjonalny rollercoaster!
@Perlasbooks:

Książki sprawiają, że się uśmiechamy, śmiejemy. Sprawiają, że nasze życie, choć czasami bywa szare i ponure z nimi nabi...

Recenzja książki W pierścieniu ognia
Amok
Amok
@ladybird_czyta:

Nie mogę uwierzyć, że to koniec historii Larysy i Brunona! I choć mam świadomość, ze sami sobie zgotowali taki, a nie i...

Recenzja książki Amok
© 2007 - 2024 nakanapie.pl