Igrzyska Śmierci recenzja

Świetny pomysł, niewystarczająco dobre wykonanie. "Igrzyska śmierci" to zmarnowany potencjał.

Autor: @Himitsu ·2 minuty
2013-04-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree.


Wielki "bum" na Głodowe Igrzyska być może już minął. To jednak nie sprawiło, że przestały być popularne. Świat oszalał na punkcie tej książki. Prawdopodobnie ekranizacja przyniosła jej jeszcze większą sławę. Czy słusznie? Niekoniecznie.

Autorka przedstawia czytelnikom świat dwunastu dystryktów, z których co roku jest wybieranych dwóch trybutów do uczestnictwa w igrzyskach. Aby ludzie pamiętali o karach za dawny bunt, każdego roku są zmuszeni do oglądania śmierci swoich dzieci. Kiedy Primrose Everdeen w wieku dwunastu lat, podczas swoich pierwszych igrzysk, zostaje wylosowana, Katniss, jako jej starsza siostra, zgłasza się na ochotnika, tym samym decydując się na walkę. Po raz pierwszy od wielu lat, najbiedniejszy z dystryktów ma szansę na zwycięstwo. Ale wygrywa tylko jeden. Rozpoczyna się potyczka ze śmiercią.

Z historią Collins sprawa jest prosta. Świetny pomysł, niewystarczająco dobre wykonanie. Doskonała kreacja świata przedstawionego, zbyt prosty, lekki styl i nieodpowiednie przypisanie grupy odbiorców. Powieść dla młodzieży? Proszę bardzo, ale nie z takim tematem. Mija się to z celem, kiedy przedstawiciel tej, tak zwanej, młodzieży, zbyt młody, nieświadomy, ale zafascynowany, sięga po lekturę pełną śmierci i trudnych tematów, których nie zrozumie, ale i tak będzie zachwycony, bo przecież pomysł "fajny", a w dodatku kierowany specjalnie do niego. Książki więc pisze się z pasją, albo dla pieniędzy, rzadko zdarzają się oba, a w tym przypadku wszystko wskazuje na to drugie.

Główną bohaterką powieści jest śmiała i odważna Katniss, która po śmierci ojca musiała stać się silna, aby zaopiekować się siostrą i matką. Nauczyła się polować i dobijać interesów, stała się żywicielką rodziny. Postać wzbudzająca sympatię, jako silna kobieta, polegająca tylko na swoich umiejętnościach. Narratorka, a więc i najbliższa czytelnikowi postać. Co zaś się tyczy narracji, jest trafiona idealnie w odbiorców, co sprawia, że powieść znów staje się zbyt "delikatna". Poza tym, narracja pierwszoosobowa pozwala na perfekcyjne przedstawienie emocji, a Katniss była bardziej jak manekin niż człowiek. Poza nią, autorka przedstawia wielu innych bohaterów, do których jednak nie ma sensu się przywiązywać. Bardziej wyrazistymi z nich są jeszcze Peeta Mellark i Haymitch. Pierwszy to kolejny uczestnik igrzysk z dwunastego dystryktu, drugi jest dawnym zwycięzcą, który ma być trenerem dwójki młodych trybutów. Nie radzi sobie jednak ze swoim alkoholizmem, przez co staje się trudny w obyciu.

"Igrzyska śmierci" mają wiele zalet, ale nie sprawdzają się jako górnolotna lektura. Koniec końców, powieść ta, to po prostu zmarnowany potencjał.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-07-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Igrzyska Śmierci
9 wydań
Igrzyska Śmierci
Suzanne Collins
9.0/10

Na ruinach dawnej Ameryki Północnej rozciąga się państwo Panem, z imponującym Kapitolem otoczonym przez dwanaście dystryktów. Okrutne władze stolicy zmuszają podległe sobie rejony do składania upiorne...

Komentarze
Igrzyska Śmierci
9 wydań
Igrzyska Śmierci
Suzanne Collins
9.0/10
Na ruinach dawnej Ameryki Północnej rozciąga się państwo Panem, z imponującym Kapitolem otoczonym przez dwanaście dystryktów. Okrutne władze stolicy zmuszają podległe sobie rejony do składania upiorne...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Igrzyska śmierci" Suzanne Collins to wciągająca historia o walce o przetrwanie, która pokazuje jak zacięcie i podstępnie człowiek może postępować, by walczyć o swoje życie oraz jak pogrywać z dykta...

@Perlasbooks @Perlasbooks

"Igrzyska Śmierci" to pierwszy tom popularnej serii książek autorstwa Suzanne Collins. Ta opowieść osadzona w futurystycznym dystopijnym świecie wkrótce po premierze stała się bestsellerem i zdobyła ...

@danieldanielpojda @danieldanielpojda

Pozostałe recenzje @Himitsu

Czas Żniw
Nadchodzi Czas Żniw!

"Nie wszyscy z nas wiedzą, kim jesteśmy. Niektórzy umierają, nie wiedząc o tym. Inni wiedzą, dlatego nigdy nie pozwolimy się złapać. Ale istniejemy. Uwierzcie." Gdy sięg...

Recenzja książki Czas Żniw
Reckless: Nieustraszony
Zapadająca w pamięć przygoda w świecie rodem z baśni braci Grimm

"Jaki jest największy skarb, który kiedykolwiek znalazłeś?" Muszę przyznać się do tego, że Cornelia Funke jako autorka, do tej pory, zupełnie nic mi nie mówiła. Słyszał...

Recenzja książki Reckless: Nieustraszony

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka