Cornelia recenzja

Syreni krzyk

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-03-22
Skomentuj
22 Polubienia
"Cornelia" to moim zdanie bardzo dobry thriller psychologiczny argentyńskiej pisarki. To moje pierwsze spotkanie z autorką. Sięgnęłam po te książkę, gdyż z imieniem Kornelia mam miłe wspomnienia i bardzo mi się ono podoba.
Nie czytałam szczegółowo wszystkich opinii o tej książce, przejrzałam je pobieżnie i nie spodziewałam się w niej tylu złych mężczyzn, którzy kobiety traktują po prostu jako towar handlowy.

Pięćdziesiąt kilogramów kokainy nie opłaca się tak bardzo jak kobieta ważąca pięćdziesiąt kilogramów. Kokaina się kończy, znika w dziurkach nosowych klienta, a kobieta - nie. Możesz jej używać, używać i używać. To sprawia, ze biznes opłaca się na dłuższą metę. To się opłaca.
Cofamy się o dziesięć lat, podczas wycieczki szkolnej zorganizowanej dla piątki najlepszych uczennic, w tajemniczych okolicznościach zaginęła jedna z nich - Cornelia. Koleżanki, które z nią były na nocnej wyprawie w barze niczego nie pamiętają. Z pewnością zostały czymś odurzone. Ciągnące się latami śledztwo nie przyniosło żadnych znaczących efektów. Ciała dziewczyny również nie znaleziono.
Na odprawianym dziesięć lat później nabożeństwie ku pamięci zaginionej dziewczyny spotykają się ponownie wszyscy: rodzice Cornelii z jej bratem, cztery koleżanki z tragicznej wyprawy oraz nauczycielka, która zabrała je na tę wycieczkę. Matka dziewczyny obwinia za niedopilnowanie swoich uczennic właśnie nauczycielkę i każe jej opuścić kościół. Matka Cornelii ciągle wierzy, że ona żyje.

Jej córka żyła. Była tego pewna. Możliwe, że tylko tego była pewna.
To spotkanie po latach dla wszystkich było trudnym przeżyciem. Okazało się, że jedna z dziewcząt nie mogąc pogodzić się z zaginięciem koleżanki, nawet została policjantką aby rozwiązać tę zagadkę. Pod wpływem impulsu zaczyna swoje własne śledztwo, nie zdaje sobie jednak sprawy na jakie niebezpieczeństwo się naraża. Kilka dni po uroczystej mszy zostaje zamordowany ksiądz, który ja prowadził. Zaczyna się nowe dochodzenie. Koleżankę Cornelii nurtuje pytanie, czy te dwie sprawy są ze sobą jakoś połączone? I co tak naprawdę stało się z Cornelią?

Autorka tej książki wprowadza nas w bardzo ważny i trudny temat jakim jest nielegalny handel kobietami, najczęściej młodymi i dziewicami, oraz zmuszanie ich do prostytucji. Piekło, które muszą przejść kobiety, które trafiły w sidła handlarzy żywym towarem jest naprawdę przerażający.
Wracając do zagadki zaginięcia Cornelii, to autorka bardzo sprytnie, bo jakby dwuwątkowo prowadzi nas ku rozwiązaniu tej zagadki.
Książka mimo tego, że temat jest ciężki to bardzo mi się podobała. Może jest trochę przewidywalna, ale to moim zdaniem nie umniejsza jej zalet.
Lektura ta wywarła na mnie duże wrażenie, przecież na miejscu Cornelii mogła być każda inna dziewczyna, tylko przypadek sprawił, że trafiło na nią.

Został nakręcony film na podstawie tej książki i teraz mam zamiar go zobaczyć.
Książkę polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-20
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cornelia
Cornelia
Florencia Etcheves
7.7/10

Nastoletnia Cornelia znika podczas wycieczki klasowej w małej miejscowości w argentyńskiej Patagonii. Pozostaje po niej tylko leżący na śniegu łańcuszek... Mroczny, pełny zwrotów akcji thriller kr...

Komentarze
Cornelia
Cornelia
Florencia Etcheves
7.7/10
Nastoletnia Cornelia znika podczas wycieczki klasowej w małej miejscowości w argentyńskiej Patagonii. Pozostaje po niej tylko leżący na śniegu łańcuszek... Mroczny, pełny zwrotów akcji thriller kr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Porządny nekrolog nie tylko dostarczał informacji na temat osoby, która już nigdy nie przekroczy progu własnego domu, albo o tym, jaka kobieta już nie będzie musiała kupować butów. Zdradzał on namię...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

„Cornelia” to powieść, którą czyta się emocjami, w ciągłym wzburzeniu, co czyni ją właściwie nieodkładalną. Przynajmniej w moim przypadku, bo nie potrafiłam przerwać lektury, dopóki nie dotarłam do o...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Pozostałe recenzje @maciejek7

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele ...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka