Szczęściarze recenzja

Szczęściarze

Autor: @iza.81 ·1 minuta
2022-01-21
Skomentuj
3 Polubienia
Zwykle z wątkiem szczęścia spotykamy się w książkach jako czymś słodkim, sielskim. Tu pani Agnieszka ukazała nam coś zgoła innego. Bo szczęście, które nie jest tak oczywiste, smakuje dużo lepiej. A i przez nas samych jest bardziej doceniane. Czytając tę książkę i poznając jej bohaterów, wielokrotnie zastanawiałam się nad pojęciem i znaczeniem tytułowego szczęścia. Osobiście również ta kwestia nie jest mi obca, gdyż ostatnie lata nie były dla mnie łatwe. Sprawiły, że zaczęłam bardziej dostrzegać i doceniać to, co mam.

"Bo rzeczy spektakularne wydarzają się niespodziewanie. I wciąż. Zwykle trzeba mieć w sobie uwagę, by je dostrzegać i doceniać. Po prostu zdarzają się. A potem są. Trzeba w nie tylko wierzyć."

Autorka w powieści sporo miejsca poświęciła rodzinie. Widzimy jak rodzic radzi sobie z nagle pojawiającą się chorobą dziecka. I na odwrót. To właśnie rodzina powinna być wsparciem, zrozumieniem, troską i siłą dziecka do walki z przeciwnościami losu.

"W życiu nie ma na co czekać, trzeba je garściami brać."

Agnieszka Lis zagłębia się w psychikę nastolatki, ukazując wszystkie jej stany emocjonalne (ból, lęk, poczucie niesprawiedliwości, depresję), a przede wszystkim niezwykle trudną walkę o odzyskanie choćby częściowej sprawności fizycznej. Jednak wypadek to nie wszystko co się jej przytrafia. Nie będę za dużo tu zdradzać, ale to bardzo ważny problem społeczny, nad którym warto się dłużej zatrzymać. Powiem tylko tyle, iż autorka tym razem przeszła samą siebie, zaskakując mnie poruszoną tematyką, jakże prawdziwą, aktualną i dającą szerokie pole do refleksji.

"Są ludzie, którzy nie wiedzą o tym, że czegoś się nie da i dlatego to robią. Tak po prostu. Bo wierzą w swój sukces i to nie jest żaden cud. To dla nich oczywistość, że dochodzą do celu. Wystarczy tylko wystarczająco długo iść."

Nietypowym i ciekawym zabiegiem było kilka rozdziałów napisanych w formie wywiadu. Odnosimy wrażenie jakbyśmy wysłuchiwali historii, która miała miejsce w rzeczywistości. Bo i taką też ona jest. Inspirowana prawdziwym życiem.

"Szczęściarze" to wzruszająca, wyjątkowa opowieść o rodzinie i jej sile. To książka o poświęceniu, determinacji, poszukiwaniu siebie i swojej tożsamości, tolerancji i akceptacji. Udowadnia starą tezę, że gdy jest zdrowie, jest wszystko. Zgadzam się w stu procentach. Przeczytajcie tę powieść, bo warto!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-21
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szczęściarze
Szczęściarze
Agnieszka Lis
8.5/10

Gdy nie wiesz, gdzie szukać pomocy. Gdy wydaje ci się, że na świecie nie ma już światła. Gdy wszyscy wokół nie widzą rozwiązania… okazuje się, że jest w Tobie siła, która umożliwia pozornie niemożliw...

Komentarze
Szczęściarze
Szczęściarze
Agnieszka Lis
8.5/10
Gdy nie wiesz, gdzie szukać pomocy. Gdy wydaje ci się, że na świecie nie ma już światła. Gdy wszyscy wokół nie widzą rozwiązania… okazuje się, że jest w Tobie siła, która umożliwia pozornie niemożliw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Niektórzy rodzice nie wiedzą, jakimi są szczęściarzami. Boleją nad tróją z matmy albo brakiem paska na świadectwie. Frajerzy. Każdego dnia powinni skakać z radości pod sufit albo i do samego nieba, ...

@Zwiazana_z_ksiazkami @Zwiazana_z_ksiazkami

„Gdy nie wiesz, gdzie szukać pomocy. Gdy wydaje ci się, że na świecie nie ma już światła. Gdy nikt nie potrafi wskazać rozwiązania... okazuje się, że jest w tobie siła, która umożliwia pozornie niemo...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @iza.81

Negocjatorzy policyjni
Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie

Krzysztof Balcer to główny bohater tej książki. Dzięki niemu poznajemy funkcjonowanie świata negocjatorów. Zastanawialiście się jak wygląda dzień negocjatora? Kim jest? ...

Recenzja książki Negocjatorzy policyjni
Szczęście ma smak szarlotki
Szczęście ma smak szarlotki

"Szczęście ma smak szarlotki"... czy w tym smacznym wypieku można upatrywać szczęścia? Czy na realizację marzeń i prawdziwą miłość nigdy nie jest za późno? Chyba większ...

Recenzja książki Szczęście ma smak szarlotki

Nowe recenzje

Thanks to You
Thanks to you
@booksbyalci...:

Pierwsza część tej dylogii sprawiła, że od razu sięgnęłam po kolejną. Po prostu musiałam dowiedzieć się, co u moich now...

Recenzja książki Thanks to You
Spotkasz mnie nad jeziorem
Piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga n...
@burgundowez...:

“Spotkasz mnie nad jeziorem” autorstwa Carley Fortune to piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga nas w wir emocji...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Tlen
Nowe wyzwania
@jatymyoni:

Książki z serii „Uczta wyobraźni” wydawnictwa MAG zazwyczaj mają wysokie oceny, natomiast ta książka otrzymuje skrajne ...

Recenzja książki Tlen
© 2007 - 2024 nakanapie.pl