Szklany klosz recenzja

szklany klosz... mój klosz.

Autor: @spirit87 ·1 minuta
2021-12-12
1 komentarz
1 Polubienie
Powinno być mi wstyd, że z twórczością i samą osobowością Sylvii Plath zapoznałam się tak późno... Może jednak lepiej po prostu uznać, że nie ma tego złego, bo zdecydowanie do pewnych rzeczy i spraw należy odpowiednio dojrzeć, aby w należyty sposób pojąć je i zrozumieć. W tym momencie chyba jest dla mnie najlepszy na to moment...

Jeśli miałabym skupić się tylko na opinii do książki "Szklany klosz" to powiedziałabym krótko: lektura obowiązkowa dla takich typowych zagubionych wrażliwców, którzy "patrzą na świat przez dziurkę od klucza w drzwiach, nie mogąc ich otworzyć"
Trzeba się z autorką identyfikować, czuć podobnie i widzieć to co pozornie niewidzialne, żeby bez znużenia z pełną gotowością wraz z nią zapaść się w ogólnej otchłani nicości...
Mogłabym teraz zakończyć tym mrocznym stwierdzeniem zasiewając nutkę grozy, ale czułabym niedosyt.
Nie cierpię też zdradzać szczegółów i faktów, do których każdy czytelnik ma przecież dojść sam, jednak muszę wtrącić więcej niż trzy grosze i wytłumaczyć dlaczego tak bardzo wszystko zawarte w "Szklanym kloszu" mną wstrząsnęło...

Wizje i zasady odnośnie życia- zupełnie naiwne, zostały w niej skutecznie zabite przez otaczający ją świat zewnętrzny co dodatkowo zburzyło wewnętrzny spokój i równowagę... Wszystkie szalone myśli, które przychodziły do jej głowy dawały mi wiele razy poczucie, że czytam o własnych pomysłach (skrywanych głęboko w środku głowy) Te same wątpliwości, pragnienia i powolne zatracanie się we własnej przestrzeni...i wystarczyło, że poczułam bliskość dusz, do tej określonej mianem "wyklętej" poetki.
Gdy dodamy do tego ilość "życiowych" przemyśleń i piękny styl pisania Plath, to już w ogóle stawia kropkę nad" i"ukazując własną autentyczność i wyjątkowość z jaką się urodziła... Trzeba sięgnąć po tę książkę obowiązkowo, by zrozumieć czyjąś wrażliwość na świat i otoczenie, oraz nauczyć się równie dobrze jak autorka choć odrobinę wykrzesać z siebie takiej wrażliwości, która przemienia świat... To prawdziwy artyzm.

Niestety umieranie jest sztuką, tak jak wszystko inne...i zrobiła to też wyjątkowo dobrze... mniej

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szklany klosz
9 wydań
Szklany klosz
Sylvia Plath
8.3/10

Jedna z kultowych i najczęściej cenzurowanych książek XX w., żelazna pozycja literatury feministycznej, niezaprzeczalny evergreen dla kolejnych generacji wchodzących dorosłość. Szklany klosz jest uważ...

Komentarze
@Booka
@Booka · ponad 2 lata temu
Podobno "Szklany klosz" Plath napisała 22 sierpnia 1961 roku. Bardzo się cieszyła, bo jej pragnieniem było napisać w końcu jakąś powieść. W swoich "Dziennikach" często widać jak bardzo ją martwi ta niemożność napisania powieści (marazm? Pewnie tak). Kiedy więc napisała listę rzeczy, [pragnień] które chciałaby, aby doszły do skutku ale z jakiegoś powodu nie mogą, umieściła tam: "nie napisałam powieści". Po czym z radością kilka lat później dopisała "Napisałam "Szklany klosz!" Miesiąc po wydaniu książki popełniła samobójstwo. Pewnie nawet nie zdążyła zobaczyć jak "Szklany klosz" został odebrany przez publikę.



× 1
Szklany klosz
9 wydań
Szklany klosz
Sylvia Plath
8.3/10
Jedna z kultowych i najczęściej cenzurowanych książek XX w., żelazna pozycja literatury feministycznej, niezaprzeczalny evergreen dla kolejnych generacji wchodzących dorosłość. Szklany klosz jest uważ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sylvia Plath, Szklany klosz - stękanie leniwej damulki czy wiwisekcja warta stu doktoratów? Albo rzecz o przekleństwie nieprzeciętności. Dzieło - autor - ocena; czy osoba autora powinna wpływać na o...

@Messer @Messer

''Było mi obojętnie i bardzo pusto, tak musi być w oku cyklonu. Absolutna cisza w samym środku szalejącego żywiołu'' Tak sobie żyjemy z dnia na dzień. Pracujemy, wychowujemy dzieci, może studiujemy,...

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka

Pozostałe recenzje @spirit87

Lęk. Jak pokonać potwora
Ugryź potwora, który cię zjada i nie lękaj się.

Śmiem twierdzić już na samym początku, że ta książka jest dla wszystkich. Kto z nas bowiem nie poznał takiego potwora jakim jest lęk? Nie ma się co dziwić że brzmi to st...

Recenzja książki Lęk. Jak pokonać potwora
Twierdza Chiny
Made in China

Za Chiny nie spodziewałam się po sobie tego, że coś mnie skusi żeby o Chinach czytać i zainteresować się nimi. Właściwie to nie coś, a ktoś. Pan Leszek Ślazyk swoją „Tw...

Recenzja książki Twierdza Chiny

Nowe recenzje

Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl