Sztuka wskrzeszania recenzja

Sztuka wskrzeszania

Autor: @czytaj.i.baw ·1 minuta
2012-01-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Sztuka wskrzeszania" Hernana Rivera Letelier, to jedna z najbardziej groteskowych i absurdalnych książek jaką miałam okazję przeczytać.

Chile, lata 40 XX wieku, po prowincjonalnych miasteczkach wędruje mężczyzna podający się za współczesnego Chrystusa. Stylizacją niczym mu nie ustępuje, ubrany w pokutniczy habit, w sandałach wykonanych z opon, długą brodą i równie długimi włosami. Otoczony rzeszą wiernych wyznawców, witany niczym święty, czyta Biblię, głosi nauki dotyczące ziołolecznictwa i próbuje nawracać grzeszny naród.
Pod powłoką świętego czai się grzesznik z chucią prawie nie do opanowania, wykorzystujący swoje wierne wyznawczynie w krzakach i korzystający z innych przywilejów wybaczanych jedynie świętym, jak chociażby nieskrępowane przyjmowanie jałmużny i życie na cudzy koszt.
Współczesnemu Chrystusowi marzy się dokonanie cudu, próbuje latać, udowadniając niedowiarkom swoją świętość, leczyć jak i wskrzeszać umarłych.
Jedyne czego brakuje mężczyźnie to wierna uczennica, gdy więc docierają do niego wieści o pobożnej prostytutce, która na dodatek nosi imię Magalena, postanawia ją odwiedzić, przekonać do wspólnej wędrówki i nawracania grzesznego świata.
Niestety nie okazuje się to łatwym zadaniem, Magalena przywiązana do Syfu i swoich stałych klientów, nie zamierza opuścić miasteczka na rzecz świętości.

Domingo Zarate Vega to niegroźny wariat aspirujący do roli świętego. W świętość samozwańczego proroka uwierzyły rzesze ludzi, co stanowi dla mnie zagadkę nie do rozszyfrowania. Domingo co chwila daje dowody na to, że ze świętością niewiele ma wspólnego, udowadnia wręcz, że z jego głową coś jest bardzo nie w porządku, mimo wszystko pobożne rodziny nie przestają go wielbić i niemalże nosić na rękach.

Trzeba przyznać, że książka Leteliera wywołuje wiele kontrowersji. Naśmiewająca się z samozwańczych proroków, krytykująca fałszywą pobożność i łatwowierność mieszkańców chilijskich miasteczek, równie dobrze mogłaby dotyczyć polskich prowincji.
Z drugiej strony autor precyzyjnie oddaje klimat i nastrój tamtych czasów i miejsc. Czytając dokładne opisy można wręcz poczuć ciepły powiew chilijskiej pustyni.

"Sztuka wskrzeszania" jest książką, która niekoniecznie trafi w każdy gust literacki. Jednym może zaskoczyć i zaciekawić, innych znudzić czy wręcz zgorszyć. Mimo wszystko warto po nią sięgnąć by przekonać się jakie wrażenia na nas zrobi postać Diego Zarate Vega - samozwańczego Chrystusa z Elqui.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sztuka wskrzeszania
Sztuka wskrzeszania
Hernan Rivera Letelier
8/10

? Hernán Rivera Letelier urodził się w 1950 roku w Chile i jest jednym z najbardziej znanych współczesnych chilijskich autorów? w 2001 roku został uhonorowany przez rząd francuski odznaczeniem Chevali...

Komentarze
Sztuka wskrzeszania
Sztuka wskrzeszania
Hernan Rivera Letelier
8/10
? Hernán Rivera Letelier urodził się w 1950 roku w Chile i jest jednym z najbardziej znanych współczesnych chilijskich autorów? w 2001 roku został uhonorowany przez rząd francuski odznaczeniem Chevali...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przenieśmy się na chwilę w lata 40-te XX wieku na chilijską pustynię i do małych chilijskich miasteczek, gdzie ludzie w euforii i prawie ekstazie oczekują na odwiedziny proroka, następcy Chrystusa, a ...

MI
@miedzystronami

Okładka Sztuki wskrzeszania mnie akurat zaciekawiła, jednak mam problem z napisaniem recenzji. Problem polega głównie na tym, że jest to książka dość specyficzna. Wystarczy przecież tylko przeczytać ...

@Weta @Weta

Pozostałe recenzje @czytaj.i.baw

Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu
Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu

"Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu" to powieść, którą ciężko ocenić. To historia, która porusza wiele istotnych spraw oraz tematów tabu w sposób niezwykle emocjonalny. To...

Recenzja książki Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu
Złamane pióro
Złamane pióro

"Złamane pióro" autorstwa Małgorzaty Marii Borachowskiej to książka niebanalna, którą trudno przyporządkować do konkretnego gatunku literackiego. Zawiera w sobie elementy...

Recenzja książki Złamane pióro

Nowe recenzje

Oko słonia
Mocarna
@phd.joanna:

"Zawsze mówiłaś, że kiedy słonie będą mogły w spokoju pić wodę z rzeki, wrócimy do domu” Mocno skusiło mnie do sięg...

Recenzja książki Oko słonia
Dziecko Elizjum
Jeszcze lepsza niż poprzedni tom
@distracted_...:

Tak bardzo uwielbiam historie o aniołach. Opowieści o nich, to jeden z rodzaju fantastyki, który na zawsze będzie siedz...

Recenzja książki Dziecko Elizjum
Głodne
Głodne
@cafeetlivre:

Zaburzenia odżywania są niestety coraz bardziej powszechne. Stwierdzam to zarówno jako osoba będąca poniekąd częścią oc...

Recenzja książki Głodne
© 2007 - 2024 nakanapie.pl