Ted Bundy. Umysł mordercy recenzja

Ted Bundy

Autor: @zlamamygrzbiet18 ·1 minuta
2024-03-14
Skomentuj
1 Polubienie
"Jeśli zwariowało się na czyimś punkcie, pragnie się znacznie więcej."

Nie będę ukrywać, że w twórczości @maxczornyj zakochałam się kilka lat temu wypożyczając jego książkę. Czy spodziewałam się, że twórczość autora będzie mi towarzyszyć w tak odległym czasie? Szczerze mówiąc, miałam nadzieję, bo już wtedy poczułam to "coś". Ale przy tym jak zmienił się mój gust czytelniczy, jak dużo bardziej krytycznie podchodzę do książek fakt, że te jego autorstwa zdecydowanie królują na moim regale, budzą podziw i nie zawodzą? Tak, zdecydowanie zasługuje na uznanie.
"Ted Bundy Umysł mordercy" czyli kolejna pozycja od autora... Ale nazywać ją kolejną jest ogromnym błędem, bo jest zdecydowanie wyjątkowa. Dla ludzi zaglęiających temat seryjnych morderców zapewne ten tytuł może być obojętny, no bo cóż można jeszcze dopowiedzieć o kimś takim jak Ted Bundy? Słyszał o nim cały świat. A jednak... Narracja pierwszoosobowa, to jak autor wcielił się w rolę mordercy..Niesamowite. Chylę czoła autorowi, wcielenie się w rolę oprawcy, zagłębienie ciemnych zakamarkow jego umyslu i przelanie tego na kartki dzięki czemu czujemy, że cały czas, przy każdej zbrodni mu towarzyszymy doprowadzało mnie przez całą lekturę do ogromnego przerażenia, często zniesmaczenia, nierzadko gęsiej skórki czy odkładania książki ze łzami w oczach. I tak,znam twórczość autora, jego brutalne opisy nie są mi obce, ale zupełnie inaczej czyta się fikcję, a zupełnie inaczej o faktach. Poza tym jest to według mnie najmocniejsza książka autora, której zdecydowanie nie polecam ludziom o słabych nerwach... To naprawdę mocna, brutalna książka, która pokazuje potwora tak, aby każdy z nas mógł go poznać "osobiście". Czy ktoś z Was chciałby wejść w umysł tego psychopaty? Historia jest naprawdę wciągająca, ale gwarantuje że nie każdy będzie w stanie dotrzeć do końca. Nim zechcecie poznać tę książkę bliżej upewnijcie się, że jesteście na to gotowi, bo autor nie przewiduje litości i bez skrupułów wprowadzi Was w świat Teda Bundy'ego nie szczędząc brutalnych opisów zbrodni czy strasznych myśli psychopaty.

"Prawda bywa bardziej przerażająca od najbardziej makabrycznej fikcji."

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ted Bundy. Umysł mordercy
Ted Bundy. Umysł mordercy
Max Czornyj
8.3/10
Seria: Filia na faktach

„Jestem jak cholerne zwierzę, zamknięte w klatce i pokazywane dzieciakom” Ted Bundy. Najsłynniejszy współczesny seryjny morderca. Dokonywał masakr. Ukrywał ciała ofiar i pozował je niczym kukły...

Komentarze
Ted Bundy. Umysł mordercy
Ted Bundy. Umysł mordercy
Max Czornyj
8.3/10
Seria: Filia na faktach
„Jestem jak cholerne zwierzę, zamknięte w klatce i pokazywane dzieciakom” Ted Bundy. Najsłynniejszy współczesny seryjny morderca. Dokonywał masakr. Ukrywał ciała ofiar i pozował je niczym kukły...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł: "Ted Bundy. Umysł mordercy" Autor: @Link Gatunek: reportaż, pamiętnik, literatura faktu Seria: Filia na faktach Wydawnictwo: Filia Liczba stron: 384 @Obrazek Bestia z piekła rodem, D...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Banalność zła – temat dość trudny, dla niektórych z nas nieoczywisty głównie za sprawą jednego faktu: ludzkość mimo iż ciągle, i to od lat, prosperuje, to zdaje się balansować na cienkiej, mało stabi...

@belus15 @belus15

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka