Agata Nowak jest samotną kobietą dobiegającą czterdziestki. Żyje w spokoju na uboczu wsi, a za najbliższych sąsiadów ma las. Kocha swoje skromne życie, innego nie zna. Jej ukochana matka zajmowała się dywinacją, a Agata od małego uczyła się zawodu od niej. Teraz ludzie przychodzą do niej, aby poznać swoją przyszłość, zasięgnąć rady. W zaciszu swojego domku przyjmuje klientów, którym Madame Agat wskazuje możliwą ścieżkę. Nigdy nie mówi im, co mają robić. To jej zasada. Jej celem jest tylko tu i teraz, oraz pozyskanie więcej zamożnych klientów. Do czasu..
Pewnego dnia jej klientem miał być Michał Brolik. Miał być kolejnym mężczyzną przychodzącym poznać tajemnice swojej przyszłości. A przyniósł tajemnice swojej przeszłości. I nie tylko swojej. Michał, bogaty i sławny przedsiębiorca, umiera na oczach Agaty.
Ale przyniósł Agacie tajemniczą wiadomość, która rzuca cień na jej przeszłość. Kobieta odkrywa ślad po swoim ojcu, którego nigdy nie poznała. Czy to on jest przyczyną tych wszystkich wydarzeń? Czy Agata zechce poznać tę część historii?
Chwilę po tragicznym wypadku Agatę odwiedza osobliwa dziennikarka, która proponuje jej swoją pomoc w zamian za wywiad na wyłączność. Również pomoc oferuje policjantka, która twierdzi, iż ma dowód na jej niewinność. Co zrobi kobieta? Z której pomocy skorzysta?
Agata jest przerażona. Policja ją podejrzewa, media ją osaczają, a społeczność już wydała na nią wyrok. Kobieta czuje się osaczona. Nie wie, co robić, nie zna realiów świata. Na domiar tego, ktoś postanawia ją zamordować. Dlaczego? Przez całą książkę czułam jego oddech na karku.
Autor wzorowo ukazał postać Agaty. Ascetycznej wróżki żyjącej w swojej bańce. Jej sposób spojrzenia na świat i przemianę. Ciekawą postacią jest też Wiktora Mazur. To, jaki przyświeca jej cel i jej postępowanie, aby dopiąć swego.
Czytając możemy zaserwować sobie pytania: Na co jest gotowa kobieta, aby poznać swoją przeszłość? Co jest w stanie poświęcić? Czy to zrobi? Tylko czy poznamy odpowiedzi..
Ta historia to jedna wielka niewiadoma. Miałam odczucie, że z książki aż kipi tajemnicą. Zagadki i sekrety, a wszystko tak pięknie spięte. Dodatkowo ta opowieść jest napisana lekko, więc czytanie to sama przyjemność.
Autor zaskoczył mnie fabułą i jej rozwinięciem. Zaczynając czytać, pomyślałam, o kurde chyba wcięło kilka stron. Coś jest nie tak. A później był jeszcze większy szok. O matko!
To jest jedna z tych nieodkładanych unikatowych powieści. Polecam serdecznie, tak!