The Science of Affection recenzja

The Science of Affection

Autor: @unholy.confess ·2 minuty
2024-03-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Wszy­scy wy­cho­dzą. Aula pu­sto­sze­je. Zo­sta­je­my tylko ja i ona. Pro­fe­sor Easton i Bria­na Lar­sen. Albo pro­fes­sor i snöflin­ga, jak kto woli”.

[ współpraca reklamowa: @wydawnictwoniezwykle ]

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.

Po zakończeniu pierwszej części tej fascynującej historii, moje serce było pełne mieszanych uczuć, podobnych do tych po burzliwie emocjonalnym przeżyciu. Byłam zachwycona, ale także zaniepokojona, zastanawiając się, czy kontynuacja spełni moje oczekiwania.

Czy drugi tom spełnił moje oczekiwania? Zarówno tak, jak i nie. Trudno jest wyrazić moje odczucia w sposób, który nie zdradziłby zbyt wiele, ale spróbuję.

Pendrive, który wpada w ręce Reeda, staje się punktem zapalnym dla serii dramatycznych wydarzeń, które prowadzą do momentów wzlotów i upadków między głównymi bohaterami. Reed dąży do odkrycia wszystkich tajemnic Briany, co stawia ich relację na ostrzu noża. Tymczasem dziewczyna, uświadamia sobie, że zależy jej na profesorze bardziej, niż sądziła, a ich relacja staje się coraz poważniejsza, co prowadzi do jeszcze większej niepewności i lęku.

Historia Briany i Reeda jest niezwykle nietypowa i świeża. Ich losy nie podążały schematami, co sprawiało, że każde wydarzenie było dla mnie zaskoczeniem, a napięcie narastało z każdą stroną.

Jednak ostatni zwrot akcji nie spełnił w pełni moich oczekiwań. Dokładniej ten po wydarzeniach w bibliotece. Był to moment, który aż za bardzo przewidywałam, a sposób jego rozwiązania nie poruszył moich emocji tak, jakbym tego oczekiwała. Wydawało mi się to zbyt typowe i schematyczne jak na dotychczasową narrację. Chociaż finał przyniósł pewną satysfakcję, to jednak oczekiwałam większego rozwoju tej sytuacji.

Pomimo tego, "The Science of Affection" nadal zachwyca swoją oryginalnością i świeżością. Historia Briany i Reeda toczy się w nietuzinkowy sposób, unikając innych utartych schematów romansowych. Ich losy są pełne niespodzianek, które sprawiają, że nigdy nie można być pewnym, co wydarzy się na następnej stronie. Jest to dzieło o ogromnej objętości, ale równie silnej treści. Emocje bohaterów były chwilami tak intensywne, że przechodziły na mnie, a ja dzięki temu przeżywałam ich zmagania w sposób niesamowicie osobisty.

Psychologiczne gierki między Brianą a Reedem nadal były na naprawdę wysokim poziomie. Manipulowały moimi myślami i emocjami. Czułam się jakbym była zwykłą marionetką w rękach autorki.

Jednak warto podkreślić, że ta część książki głównie koncentruje się na rozwijającym się uczuciu między głównymi bohaterami. To nie tylko kontynuacja ich fizycznej siły przyciągania, ale także głębsza eksploracja emocjonalnej więzi. Jest to kolejny etap w ich relacji, gdzie zmysłowe napięcie ustępuje miejsca czemuś o wiele bardziej znaczącemu. To już nie tylko płonące pożądanie, ale coraz silniejsze pragnienie bliskości i zrozumienia. W tej części Julia Popiel pozwala nam zagłębić się jeszcze bardziej w psychologiczne tajniki Briany i Reeda, co stanowi niezwykłe doświadczenie. Odkrywamy kolejne warstwy ich osobowości, zmagania i pragnienia, co sprawia, że połączenie między nimi staje się jeszcze bardziej realne i przekonujące. To nie tylko historia ognistego romansu, ale również podróż przez skomplikowane emocje i relacje, które trafiają do serca w sposób niezwykle autentyczny i poruszający.

Jestem zadowolona, że sięgnęłam po tę dylogię, ponieważ pozostawiła we mnie trwały ślad, który będzie przypominał o niej przez długi czas. Mimo pewnych zastrzeżeń, "The Science of Affection" to opowieść, która mnie poruszyła i zaangażowała, pozostawiając w emocjonalnym rollercoasterze.


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
The Science of Affection
The Science of Affection
Julia Popiel
9.4/10
Cykl: Science, tom 2

Kontynuacja historii bohaterów z The Science of Temptation. Zawartość pendrive'a, który wpadł w ręce Reeda, wprowadza grę między nim i Brianą na zupełnie nowy poziom. Niemoralna zabawa będąca źród...

Komentarze
The Science of Affection
The Science of Affection
Julia Popiel
9.4/10
Cykl: Science, tom 2
Kontynuacja historii bohaterów z The Science of Temptation. Zawartość pendrive'a, który wpadł w ręce Reeda, wprowadza grę między nim i Brianą na zupełnie nowy poziom. Niemoralna zabawa będąca źród...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ta dziew­czy­na cią­gle ukry­wa się za murem wznie­sio­nym z ta­jem­nic i po­zo­rów, więc tak na­praw­dę może trzy­mać na nim wszyst­ko". Znacie twórczość Julii Popiel? Jeżeli nie, to koniecznie, a...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

Pozostałe recenzje @unholy.confess

Broken Kingdom
Broken Kingdom

“Nigdy wcze­śniej nie wąt­pi­łem w siłę swo­je­go cha­rak­te­ru. Teraz jed­nak nie mam po­ję­cia, jak wal­czyć z tym, co do niej czuję”. [ współpraca reklamowa z @wy...

Recenzja książki Broken Kingdom
Does It Hurt?
Does it hurt?

“Je­dy­nym, który kie­dy­kol­wiek cię od­naj­dzie, będę ja, Sa­wy­er. Mo­żesz ukryć się przed in­ny­mi, ale nie przede mną”. [ współpraca reklamowa: @niezwyklezagranicz...

Recenzja książki Does It Hurt?

Nowe recenzje

Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Biografia bez przepychu
@almos:

Jestem wielkim miłośnikiem twórczości Marii Czubaszek, wciąż z upodobaniem słucham jej skeczów radiowych nagranych w la...

Recenzja książki Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Tysiąc pocałunków
Tysiąc pocałunków – recenzja
@wolinska_ilona:

Wyobraź sobie, że dostajesz tysiąc karteczek i masz wypełnić je najpiękniejszymi momentami swojego życia… Powieść Till...

Recenzja książki Tysiąc pocałunków
Widzący
Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem
@alicya.projekt:

@ObrazekGdy pałający rządzą zemsty, nienawidzący wszystkich i wszystkiego Trojan, ucieka z Pustki wszechrzecz staje n...

Recenzja książki Widzący
© 2007 - 2024 nakanapie.pl