Tańcząc na prochach zmarłych recenzja

Topielica.

Autor: @Malwi ·1 minuta
2024-06-21
Skomentuj
25 Polubień
"Tańcząc na prochach zmarłych" Ludwika Lunara to książka, w którą długo nie mogłam się wciągnąć. Początkowo fabuła wydawała się rozwlekła, a postacie nie przyciągały mojej uwagi. Styl autora, choć bogaty w opisy i pełen emocji, momentami przytłaczał i sprawiał, że ciężko było mi się skoncentrować na treści.

Dopiero w drugiej połowie książki zaczęłam dostrzegać głębszy sens i piękno tej opowieści. Lunar z czasem ukazuje swoje umiejętności literackie, budując skomplikowane relacje między bohaterami i poruszając ważne, choć trudne tematy. Zaczęłam doceniać jego zdolność do tworzenia atmosfery pełnej napięcia i niepokoju, która towarzyszyła mi aż do ostatniej strony.

Kiedy już udało mi się wciągnąć w historię, doceniłam również sposób, w jaki Lunar splata przeszłość z teraźniejszością. Jego umiejętność kreowania mrocznych, niemal gotyckich krajobrazów oraz nastrojowych scen sprawiła, że książka zyskała na intensywności i autentyczności. Postacie, które początkowo wydawały się jednowymiarowe, z biegiem czasu odsłaniały swoje złożone charaktery i motywacje, co wzbudziło we mnie większe zainteresowanie ich losami.

Lunar doskonale buduje napięcie, wprowadzając kolejne tropy i fałszywe ślady, które zmuszają czytelnika do ciągłego zgadywania, co naprawdę się wydarzyło. Atmosfera Gdańska, z jego wilgotnymi uliczkami i ponurymi zakątkami, stanowi idealne tło dla tej mrocznej opowieści.

Edward Sokulski, zdeterminowany i doświadczony śledczy, wraz z młodszą, ale równie bystrą partnerką Darią, tworzą dynamiczny duet. Ich współpraca, pełna napięć i wzajemnych wyzwań, dodaje głębi całej fabule. Sokulski, balansując między przeszłością a teraźniejszością, nie tylko walczy z własnymi demonami, ale też stara się odkryć prawdę ukrytą za śmiercią młodej kobiety.

Lunar nie boi się poruszać trudnych tematów – korupcji, przestępczości zorganizowanej i ludzkiej desperacji. Każdy kolejny krok w śledztwie odsłania kolejne warstwy złożonych intryg i osobistych dramatów, które prowadzą czytelnika do coraz bardziej zaskakujących wniosków. Autor mistrzowsko splata wątki kryminalne z psychologicznymi portretami postaci, tworząc opowieść, która angażuje zarówno emocjonalnie, jak i intelektualnie.

Pomimo początkowych trudności ze wciągnięciem się w książkę, "Tańcząc na prochach zmarłych"okazało się ciekawą lekturą. Fabuła pełna zawiłości i nieoczekiwanych zwrotów akcji powinna zadowolić miłośników mrocznych kryminałów i thrillerów psychologicznych. Lunar stworzył dzieło, które nie tylko dostarcza rozrywki, ale również skłania do refleksji nad złożonością ludzkiej natury i cienką granicą między dobrem a złem.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-21
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tańcząc na prochach zmarłych
Tańcząc na prochach zmarłych
Ludwik Lunar
7.7/10

Chłodny, deszczowy Gdańsk kryje w sobie mrożącą krew w żyłach tajemnicę. W Nowym Porcie zostaje wyłowione ciało młodej kobiety, a sprawą interesuje się starszy aspirant Edward Sokulski, który podej...

Komentarze
Tańcząc na prochach zmarłych
Tańcząc na prochach zmarłych
Ludwik Lunar
7.7/10
Chłodny, deszczowy Gdańsk kryje w sobie mrożącą krew w żyłach tajemnicę. W Nowym Porcie zostaje wyłowione ciało młodej kobiety, a sprawą interesuje się starszy aspirant Edward Sokulski, który podej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mroczny Gdańsk, morderstwo, tajemnica, genialna intryga... Edward Sokulski i Daria Tyszka zajmują się sprawą morderstwa młodej kobiety wyłowionej na gdańskiej plaży. Kiedy znajdują kolejne ciało zast...

KA
@kamilawalota

W czerwcu ukazała się nowa powieść Ludwika Lunara „Tańcząc na prochach zmarłych”. Nie czytałam wcześniejszych książek autora, a więc z dużym zainteresowaniem sięgnęlam po ten tytuł. Szczególni...

@renata.chico1 @renata.chico1

Pozostałe recenzje @Malwi

Śleboda
Śleboda

Rozpoczynając lekturę „Ślebody” Małgorzaty Fugiel-Kuźmińskiej i Michała Kuźmińskiego, miałam nadzieję na solidny kryminał osadzony w malowniczych Tatrach. Ale ta książka...

Recenzja książki Śleboda
Victoria
Siostry

"Victorii" Palomy Sánchez-Garnicy to monumentalna podróż, która wciągnęła mnie bez reszty, zmuszając do refleksji nad tym, jak daleko potrafi zaprowadzić ludzka determin...

Recenzja książki Victoria

Nowe recenzje

Krzyk ciszy
Krzyk Ciszy
@kasiasowa1:

RECENZJA: "Krzyk ciszy" – Piotr Łatacz Są książki, które się po prostu czyta. Ale są też takie, które się przeżywa każ...

Recenzja książki Krzyk ciszy
Lista marzeń
Poruszająca historia o życiu i przemijaniu.
@anettaros.74:

"Lista marzeń” Niki Kardasz to jedna z tych książek, które w niezwykły sposób angażują zarówno uważność, jak i emocje c...

Recenzja książki Lista marzeń
Sto mil ciszy
Mądra, zachwycająca powieść o szukaniu miłości.
@anettaros.74:

Idealna książka na wakacje to... "Sto mil ciszy" Aleksandry Rak! Dla mnie idealna książka na wakacje to taka, która ...

Recenzja książki Sto mil ciszy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl