Mała draka w fińskiej dzielnicy recenzja

”Uwaga na babcie! Czasem skrywają przed światem wiele tajemnic!”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
3 dni temu
Skomentuj
4 Polubienia
"Mała draka w fińskiej dzielnicy" to najnowsza książka Marty Kisiel, autorki znanej z umiejętności łączenia humoru, magii i codziennych problemów w jedną wciągającą opowieść. Powieść przenosi nas do Starego Deszczna, uroczego miasteczka, które, jak się okazuje, skrywa wiele tajemnic. Kisiel z wielką wprawą tworzy atmosferę pełną ciepła, ale i niepokoju, gdzie każdy zakątek kryje coś niezwykłego. Czy babcie mogą być kluczem do rozwiązania zagadek, które przewracają życie mieszkańców do góry nogami? Warto się przekonać!

Główna bohaterka, Sława Żmijan, po bolesnych doświadczeniach w dużym mieście, wraca do Starego Deszczna z nadzieją na odnalezienie spokoju i może nawet swojego miejsca na ziemi. Jednak już od pierwszych chwil okazuje się, że miasteczko, które miało być ostoją spokoju, skrywa mnóstwo tajemnic.

W idyllicznym Starym Deszcznie spotykamy fińskie domki, które skrywają swoje historie, gadające chodniki, które wydają się mieć własne zdanie na każdy temat, oraz przyjaciół z dzieciństwa Sławy, którzy są gotowi pomóc jej odkryć, co tak naprawdę dzieje się w ich miasteczku. Najbardziej jednak fascynujące są same babcie – pełne energii, mądrości i tajemnic, które wydają się być kluczem do rozwiązania wielu zagadek.

Niespodziewanie w środku lata w sielskim miasteczku zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Pojawiają się pytania bez odpowiedzi: Dlaczego fińskie domki są fińskie? Czy rosół z lubczykiem ma magiczne właściwości? Co łączy dzień wagarowicza z międzynarodowym dniem geodety? Najbardziej intrygujące jednak jest pojawienie się szczuropodobnych włochatych ziemniaczków, które sieją chaos na ulicach Starego Deszczna.

Sława i jej przyjaciele muszą połączyć siły, aby rozwikłać te zagadki. Każda odpowiedź prowadzi do kolejnych pytań, a napięcie rośnie, gdy odkrywają, że pewne sekrety mogą mieć poważne konsekwencje. Wszystko wskazuje na to, że wielce szanowne babcie z fińskiej dzielnicy mają więcej do ukrycia, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.

Czy książkę polecam? "Mała draka w fińskiej dzielnicy" to książka, która wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu aż do końca. Marta Kisiel umiejętnie buduje fabułę pełną niespodziewanych zwrotów akcji, humoru i ciepła, tworząc świat, w którym chciałoby się zanurzyć na dłużej. To opowieść, która przypomina nam, że nawet w najbardziej zwyczajnych miejscach mogą kryć się niezwykłe historie. Jeśli szukasz książki, która dostarczy Ci zarówno rozrywki, jak i refleksji, "Mała draka w fińskiej dzielnicy" będzie doskonałym wyborem. Gorąco polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-03
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mała draka w fińskiej dzielnicy
3 wydania
Mała draka w fińskiej dzielnicy
Marta Kisiel
7.8/10

Uwaga na babcie! Czasem skrywają przed światem wiele tajemnic! Sława Żmijan powraca do rodzinnego miasteczka, dźwigając samotny plecak i poczucie życiowej porażki. Na szczęście w Starym Deszcznie ...

Komentarze
Mała draka w fińskiej dzielnicy
3 wydania
Mała draka w fińskiej dzielnicy
Marta Kisiel
7.8/10
Uwaga na babcie! Czasem skrywają przed światem wiele tajemnic! Sława Żmijan powraca do rodzinnego miasteczka, dźwigając samotny plecak i poczucie życiowej porażki. Na szczęście w Starym Deszcznie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Byliście kiedyś w Finlandii? Z czym kojarzy się Wam ten kraj? Mi z chłodnym, żeby nie powiedzieć zimnym klimatem, św. Mikołajem, zorzą polarną. A od teraz również z "małą draką”, fińskimi domkami i M...

@przerwa.na.ksiazke @przerwa.na.ksiazke

Jeśli ktoś zna pióro Marty Kisiel, to wie, że powieści tej autorki są niebanalne i zazwyczaj zawierają nieoczywiste i nierealne wątki. Nie inaczej było i tym razem, o czym byłam przekonana, kiedy się...

@Bibliotecznie @Bibliotecznie

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Bądź moim marzeniem
Bądź moim marzeniem - recenzja

Monika Michalik w swojej powieści "Bądź moim marzeniem" zabiera czytelników w literacką podróż do malowniczej Grecji, gdzie zawiłe losy dwojga ludzi splatają się w nieoc...

Recenzja książki Bądź moim marzeniem
Tańcząc na prochach zmarłych
„To udręczenie będzie jego hołdem i podarunkiem dla tych, których zawiódł. Ból i nienawiść przerodzą się w symbol żalu nad umarłymi...”

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jakie tajemnice mogą kryć się w chłodnym, deszczowym Gdańsku? W najnowszej powieści kryminalnej "Tańcząc na prochach zmarłych" Lud...

Recenzja książki Tańcząc na prochach zmarłych

Nowe recenzje

Srebrny Kruk
Srebrny Kruk
@marcinekmirela:

„Modris działa niczym we śnie. Jest ostrożny, wyważony, a przy tym wyrafinowany. Zupełnie Czarne Kaptury. Jak ...

Recenzja książki Srebrny Kruk
Do zobaczenia jutro
Recenzja
@paulinagras...:

🌼Recenzja🌼 Premiera 19.06.2024 r. „Do zobaczenia jutro” – Kinga Boruczkowska Niezwykle trudna książka o silne bólu, ...

Recenzja książki Do zobaczenia jutro
Kyna
Lubię takie wiedźmy ;-)
@kd.mybooknow:

Kochani, gdyby ktoś powiedział mi jeszcze pół roku temu, że będę czytać książki fantasy i będę nimi zachwycona, to pad...

Recenzja książki Kyna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl