Szept recenzja

Uważaj co mówisz.

Autor: @Wilczekczyta ·2 minuty
2021-01-29
Skomentuj
1 Polubienie
Nazywam się Jane Doe, chociaż nie jest to moje prawdziwe imię. Nazwali mnie tak, ponieważ nie chciałam im zdradzić mojej prawdziwej tożsamości. Ale i tak najczęściej mówią na mnie obiekt sześć-osiem-cztery. Przez dwa i pół roku byłam przetrzymywana w celi tajnego ośrodka Lengard. Nie współpracowałam, ani też się nie stawiałam. Po prostu byłam i się nie odzywałam. Żyłam, dopóki nie dostałam terminu. Wtedy czas zaczął pędzić, a ja stałam się nieuważna, odkąd przydzielili mi nowego opiekuna, Landona Warda.



Czasami w tłumie trudno jest nam odnaleźć swój głos. ''Jane'' też ma z tym nieco problem, ale na zupełnie innej płaszczyźnie. Potrafi mówić, ale tego nie robi. Uważa, że tak postępując, chroni świat i w sumie jest w tym trochę prawdy.

Jej życie odkąd trafiła do Lengrad stało się monotonne, ale i na pewien sposób ciężkie. Składało się ono głównie z testów, jedzenia i treningów. Nikt jej niczego nie mówi, a ona nie pyta. Jednak pewnego dnia cały schemat zostaje zerwany, gdy zostaje przyprowadzona na dywanik do dyrektora całego ośrodka. Wtedy zostaje postawiony jej warunek. Przez miesiąc ma przychodzić na zajęcia z Wardenem i się poprawić, inaczej dziewczyna będzie musiała odejść... i dalej wam już nic nie zdradzę, ale wiedzcie, że na taki ciekawy i wciągający początek dawno nie natrafiłam.

Zresztą początek to tylko preludium do jeszcze ciekawszych wydarzeń, jakie będą miały później miejsce. I serio, musicie mi uwierzyć, jak już dotrzecie do nich, to nie będziecie mogli się oderwać i będziecie chcieli tylko więcej i więcej... aż książka się skończy i będziecie klnąć w myślach, że tak szybko ta nieziemska historia się skończyła oraz że trzeba będzie czekać na kolejny tom.



W ogóle kwestia głosu i całej tej otoczki oraz tajemnicy w książce jest bardzo istotne i fascynujące. ,,Szept'' pokazuje, jak ważną rolę odgrywają w naszym życiu słowa i że przez nie możemy zostać zranieni... i to w sumie nie tylko psychicznie. Ja na przykład czytając tę książkę wyrwałam sobie kilka włosów z emocji, których no cóż, było masa. I to tak skrajnych, że aż się dziwię, że byłam w stanie mówić ze ściśniętym gardłem!

Czy mam jakieś ale? Niestety tak. Autorka według mnie za mało rozpisała to, co można zrobić z "mową". Jasne, to co ukazała nam jest mega, ale mam wrażenie, że nie do końca to wszystko zostało wyjaśnione. Dlatego mam nadzieję, że w kolejnym tomie dostaniemy większe rozwinięcie tego wszystkiego.

Jeśli miałabym podsumować jednak tę książkę jednym słowem, to byłoby to - Świetna!
Ostatnimi czasy przeczytanie książki w dwa dni i kotłowanie się w środku nocy i rozkminianie co może się stać dalej, rzadko mi się zdarza. Dlatego ,,Szept'' dostaje 9/10. Czemu tyle? Bo mam nadzieję, że kontynuacja będzie jeszcze lepsza i będę mogła jej dać z czystym sercem 10/10.








Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szept
Szept
Lynette Noni
7.3/10
Cykl: Szept, tom 1

Przez dwa i pół roku Jane Doe – Obiekt Sześć-Osiem-Cztery – była przetrzymywana w celi tajnego podziemnego ośrodka rządowego i w tym czasie nie wypowiedziała ani jednego słowa. Nawet swojego prawdz...

Komentarze
Szept
Szept
Lynette Noni
7.3/10
Cykl: Szept, tom 1
Przez dwa i pół roku Jane Doe – Obiekt Sześć-Osiem-Cztery – była przetrzymywana w celi tajnego podziemnego ośrodka rządowego i w tym czasie nie wypowiedziała ani jednego słowa. Nawet swojego prawdz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Raczej nie zdarza mi się czytać książek w ciemno, tym razem jednak tylko zerknęłam na opis i hasło "Jane Doe" sprawiło, że zapaliłam się do lektury. Byłam więc trochę zdziwiona, gdy okazało się, że "...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

,,(...) nie potrafimy zmieniać przeszłości. Jedynie możemy zmieniać przyszłość.'' Wielu z nas zrobiło w życiu coś, czego później przez długi czas żałowało. Być może był to niepotrzebny gest,...

@rainestrella95 @rainestrella95

Pozostałe recenzje @Wilczekczyta

Więzień bez tronu
Gdzie w tym wszystkim prawda?

Uwięziony książę. mściwa królowa. i bitwa, która zdecyduje o przyszłości Elfhame. Książę Dąb płaci za swoją zdradę. Uwięziony na lodowatej północy może polegać tylko na...

Recenzja książki Więzień bez tronu
Memory Almost Full
Książka nie dla mnie...

Amelia po rocznym wyjeździe do USA wraca do Polski do rodzinnego Poznania, gdzie dowiaduje się, że jej babcia zmarła, a nikt jej o tym nie powiedział. W ręce dziewczyny ...

Recenzja książki Memory Almost Full

Nowe recenzje

Dragon Ball: Spiesz się Son Goku!
Na czas. Albo na zawsze.
@boberw89:

Dziewiętnasty tom to wyścig. Nie z przeciwnikiem. Z czasem. I z samym sobą. Goku nie biegnie już tylko po zwycięstwo – ...

Recenzja książki Dragon Ball: Spiesz się Son Goku!
Dragon Ball: Son Gohan i Szatan Piccolo
Mały cień wielkiej siły
@boberw89:

Osiemnasty tom przynosi zmianę, której nie da się przeoczyć – na scenę wchodzi ktoś, kto jeszcze przed chwilą był tylko...

Recenzja książki Dragon Ball: Son Gohan i Szatan Piccolo
Dragon Ball: Prawdziwe oblicze strachu!
Gdy strach ma twarz znajomego
@boberw89:

W siedemnastym tomie lęk przestaje być czymś ukrytym – wychodzi na wierzch, przybiera kształt, nabiera imienia. Nazywa ...

Recenzja książki Dragon Ball: Prawdziwe oblicze strachu!
© 2007 - 2025 nakanapie.pl