Oddaj albo giń! recenzja

W bibliotece nie jest nudno.

Autor: @fankath135 ·2 minuty
2020-03-31
1 komentarz
2 Polubienia
Jeżeli ktoś twierdził, że praca w bibliotece należy do najnudniejszych zajęć pod słońcem, to chyba nie pracował z Matyldą Dominiczak. Ta kobieta ma milion różnych pomysłów, choć i ją dopada stagnacja. Ale oczywiście nie byłaby sobą, gdyby nie snuła różnorodnych teorii odnośnie czytelników biblioteki. Szczególnie skupiona jest na jednym z nich, zwanych przez nią i jej koleżankę Hankę "Paprykarzowym Dresiarzem". Ów jegomość nie dość, że nie oddaje pożyczonych książek w terminie, to jeszcze zostawia na nich ślad po niedawno skonsumowanym posiłku. Zresztą, pani Dominiczak zupełnie poważnie rozważa podjęcie kursów detektywistycznych... choć jej mąż Roman kwituje te zapewnienia jedynie krótkim skinieniem głowy.

Obecnie Matylda bardzo chętnie wróciłaby do tego cichego, spokojnego zajęcia w bibliotece; no, może nie w tej konkretnej, ale w jakimś innym oddziale... spokój tego miejsca został zburzony przez ciało, które kobiety znalazły w poniedziałek w czytelni. A nawet dwa, jeżeli liczyć nieprzytomnego dyrektora placówki.

Co wydarzyło się przez weekend? I jakie znaczenie dla śledztwa mają zakładki z przekornym napisem "Oddaj albo giń!", które stworzyła Matylda... ?

Pani Olgi Rudnickiej raczej nie muszę nikomu przedstawiać- jeżeli ktoś jeszcze nie miał styczności z jej książkami, to na pewno gdzieś w blogosferze natknął się na ich recenzje. U mnie również pojawiały się kilkakrotnie. Zrobiłam sobie co prawda krótką przerwę od komedii kryminalnych, ale najnowsza propozycja od polskiej pisarki skusiła mnie na tyle, by chwilowo zarzucić ową literacką kwarantannę.

Gdyby Matylda Dominiczak miała sześćdziesiąt lat, to przez jej ciekawskość na pewno zostałaby uznana za "osiedlowy monitoring"- kobietę, która całe dnie spędza na obserwowaniu podwórka oraz sąsiadów. Ale że kobieta ma lat mniej, wciąż po prostu należy do kategorii "irytująco wścibskich". Zresztą, Matylda sama przed sobą przyznaje, że lubi snuć teorie na temat napotkanych osób. Nie widzi w tym nic złego, szczególnie, że umiejętność właściwej dedukcji może pomóc jej w przyszłej -i na razie pozostającej w sferze marzeń i planów- karierze detektywistycznej. Zdaje się jednak, że wydarzenia w bibliotece będą musiały przyspieszyć jej działania w tym kierunku, bowiem niewinne zakładki stają się dość istotnym dowodem w sprawie o morderstwo w bibliotece... A jeżeli stróże prawa już postawili na niej krzyżyk, to kto obroni się skuteczniej, niż ona sama?

Książki pani Rudnickiej charakteryzują się dużym poczuciem humoru, niecodziennymi wydarzeniami i przede wszystkim nietuzinkowymi bohaterami. Jeżeli ktoś jest na bieżąco z twórczością naszej rodaczki, to pewnie miał już okazję spotkać się z postacią Matyldy w jednej z wcześniejszych książek- Oddaj albo giń! jest swego rodzaju cofnięciem się w życiorysie bohaterki, dzięki czemu mamy możliwość zapoznania się z jej drogą do bycia prywatnym detektywem.

To nie jest jakaś mega ambitna literatura- i nie takie jest jej zadanie. Ma przede wszystkim bawić, a z drugiej strony skłonić nas do ruszenia głową i poprzez towarzyszenie bohaterom w trakcie ich śledztwa, wysnucia własnych wniosków odnośnie winy, oskarżonego. Osobiście bawiłam się przy niej bardzo dobrze, tak jak i przy poprzednich zresztą. Czułam po prostu... taki luz, gdyż nie musiałam odseparować się od rzeczywistości, żeby na 100% wbić się w historię i dokładnie przeczytać każde zdanie. Tu wszystko jest łatwe, jasno powiedziane, a do tego wywołuje uśmiech.

Lubicie komedie kryminalne? Znacie panią Rudnicką? Jeżeli nie, to serdecznie zachęcam do zmiany! Świat na ten moment musiał zwolnić, więc jest to idealna okazja, aby poszerzyć trochę swoje literackie horyzonty :)


Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Oddaj albo giń!
2 wydania
Oddaj albo giń!
Olga Rudnicka
7.3/10
Cykl: Detektyw Matylda na tropie, tom 1

A podobno nie ma nic nudniejszego niż praca w bibliotece! Takie spostrzeżenie pojawiło się w głowie Matyldy Dominiczak, gdy stała nad leżącym w archiwum trupem jednego z czytelników, o którym mogła ...

Komentarze
@Mirka
@Mirka · ponad 4 lata temu
Jestem po lekturze i świetnie się przy niej bawiłam :)
Oddaj albo giń!
2 wydania
Oddaj albo giń!
Olga Rudnicka
7.3/10
Cykl: Detektyw Matylda na tropie, tom 1
A podobno nie ma nic nudniejszego niż praca w bibliotece! Takie spostrzeżenie pojawiło się w głowie Matyldy Dominiczak, gdy stała nad leżącym w archiwum trupem jednego z czytelników, o którym mogła ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię Olgę Rudnicką, z większym lub mniejszym natężeniem, ale lubię :). Jej książki są niezwykle przyjemnym, w moim odbiorze, "odpoczynkiem wojowniczki" ;). Dowcipne, napisane niewątpliwie lekkim pió...

@S.anna @S.anna

Komedie kryminalne pani Olgi to gwarancja dobrej rozrywki i poprawy nastroju w listopadowe, szare dni. I choć serią o Nataliach autorka podniosła sobie bardzo wysoko poprzeczkę, i ciężko jest ją prze...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @fankath135

Księgarnia w Paryżu
"Księgarnia w Paryżu", czyli walka o siebie.

Gdy młodziutka Sylvia Beach po raz pierwszy pojawiła się w Paryżu, od razu poczuła, że to właśnie jej miasto. Szczególnie oczarowały ją wąskie uliczki, liczne kawiarnie ...

Recenzja książki Księgarnia w Paryżu
Złota maska
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

Magda od zawsze czuła, że stworzona jest do czegoś większego; że nie dla niej siedzenie za ladą w sklepie mięsnym ojca. Dlatego też -wbrew jego woli- potajemnie uczęszcz...

Recenzja książki Złota maska

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie