W cieniu Babiej Góry recenzja

W cieniu Babiej Góry

Autor: @rudemysli71 ·2 minuty
2021-02-10
1 komentarz
9 Polubień

Kolejna książka debiutującej autorki za mną. Tym razem wpadł w moje ręce kryminał Ireny Małysy w cieniu Babiej Góry i przyznaję, że książka nie tylko mnie wciągnęła od pierwszej strony, ale przez cały czas trzymała w napięciu. Pomieszanie współczesnego śledztwa z wydarzeniami sprzed lat sprawiło, że od książki ciężko się oderwać. Myślę, że warto zapamiętać nazwisko autorki, bo z pewnością będziemy mieli okazje jeszcze przeczytać niejedną książkę Pani Ireny. To dobry i obiecujący debiut.
2 kwietnia 1969 roku na stoku Policy w okolicach Babiej Góry rozbił się samolot AN-24 SP-LTF. Na pokładzie znajdowały się 53 osoby: 47 pasażerów oraz 6 członków załogi. Nikt nie przeżył, a przyczyny katastrofy do dziś nie są wyjaśnione. Tyle możemy przeczytać w notce od autorki. I właśnie ta katastrofa była inspiracją dla Ireny Małysy do napisania W cieniu Babiej Góry.
Czasy współczesne i Barbara Zajda - policjantka, która zmuszona jest wrócić do rodzinnego miasteczka. Po wydarzeniach w Krakowie, gdzie uczestniczyła nasza bohaterka, kobieta jest przekonana, że przynosi innym pecha i gdzie się pojawi tam zjawia się śmierć. Iza wkrótce bierze ślub i aby uczcić ten fakt wraz z grupą przyjaciół wybiera się na Babią Górę, w wyprawie tej uczestniczy też i Baśka. Ten babski wypad kończy się jednak tragicznie. Po zakrapianej nocy Baśka znajduje Izę martwą. Czy córka lokalnego posła miała wrogów? Czy Baśka przyniosła jej pecha, a może duchy uśpione w Babiej Górze upomniały się o ofiarę? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po W cieniu Babiej Góry.
To świetnie skonstruowany i jeszcze lepiej napisany kryminał, w którym autorka genialnie połączyła połączyła katastrofę samolotową, która rzeczywiście miała miejsce z fikcją literacką. Widać tu ogrom pracy, którą włożyła autorka, aby poznać co wydarzyło się w 1969 , przeprowadziła rozmowy ze świadkami tamtych wydarzeń i snuje hipotezę przyczyn tragedii, która pochłonęła tyle ludzkich istnień i do dzisiaj nie została wyjaśniona.
Podobał mi się też fakt wplecenia w powieść wierzeń i legend, które otaczają Babią Górę. Na uwagę zasługuje też fakt wplecenia gwary góralskiej, która nie tylko nie przeszkadzała w czytaniu, ale sprawiła, że chce się już i natychmiast wyjechać do Zawoi i na własne oczy zobaczyć miejsca, po których poprowadziła nas autorka.
Tu pierwsze skrzypce gra Babia Góra i mała społeczność Zawoi, górski klimat i halny, który czasami nie pozwala oddychać mieszkańcom, a przed wszystkim blask pieniądza, który stał się przyczyną tego co złe.
Ja jestem zachwycona debiutem Pani Ireny i już sobie zapisuję w kajeciku nazwisko Małysa, bo z pewnością je usłyszymy, a nie chciałabym, aby mi w natłoku nowości wydawniczych gdzieś umknęło.
Polecam Wam serdecznie W cieniu Babiej Góry, bo to świetna książka, od której nie sposób się oderwać.


Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-10
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W cieniu Babiej Góry
2 wydania
W cieniu Babiej Góry
Irena Małysa
7.5/10

Baśka Zajda, policjantka zmęczona życiem i jego trudami, wraca z Krakowa w rodzinne strony. Chociaż wszyscy mówią, że wyrzucili ją z policji wojewódzkiej, to sama zainteresowana nie chce o tym rozmaw...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · prawie 4 lata temu
Ireny Małysy.
× 1
W cieniu Babiej Góry
2 wydania
W cieniu Babiej Góry
Irena Małysa
7.5/10
Baśka Zajda, policjantka zmęczona życiem i jego trudami, wraca z Krakowa w rodzinne strony. Chociaż wszyscy mówią, że wyrzucili ją z policji wojewódzkiej, to sama zainteresowana nie chce o tym rozmaw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Teraz czytam taką książkę która została napisana prawdziwymi wydarzeniami które wydarzyły się na Babiej Górze w 2 kwietnia 1969 roku na stoku o nazwie Policy.Nieszczęśliwie tam miał katastrofę samolo...

@Allbooksismylife @Allbooksismylife

Baśka Zajda, młoda policjantka właśnie powraca (czy też trafniej byłoby powiedzieć - po nieudanej akcji, w której zastrzelony zostaje jej partner zostaje odesłana) z Krakowa w swoje rodzinne strony i...

@S.anna @S.anna

Pozostałe recenzje @rudemysli71

Niemiecka żona
Niemiecka żona

Wiadomo, że jak książka dotyczy II wojny światowej i obozów to wcześniej czy później ją przeczytam. Ostatnio w Klubie Recenzenta serwisu nakanapie.pl była Niemiecka żona...

Recenzja książki Niemiecka żona
Narkoza
Narkoza

Po książkę Rafała Artymicza Narkoza trafiłam zupełnie przez przypadek. Jak wiecie kocham debiuty, a Narkoza właśnie nim jest, więc nie mogłam jej nie przeczytać. Początk...

Recenzja książki Narkoza

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem