Światła września recenzja

W cieniu zaklęty

Autor: @Sil ·3 minuty
2011-12-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W cieniu zaklęty

„Światła września” Carlos Ruiz Zafón
wyd. Muza
rok: 2011
str. 256
Ocena: 5/6

Choć Światła września dotarły do mnie dobrze ponad miesiąc temu, to za lekturę tej powieści zabrałam się dopiero teraz. Powód był prosty – oczekiwałam na wydanie audiobooka oraz na jego dostarczenie. Zapytacie zapewne skąd taka decyzja. Zdecydowałam, że chcę poznać dwa oblicza tej pozycji i to równocześnie. Plan był prosty – w domu słucham, poza domem – czytam. Sprawdziło się to w stu procentach. Cała książka w nieco ponad dzień. I to z pracą w międzyczasie. Mogę to uznać za jeden z moich sukcesów. No, ale to wszystko dzięki panu Piotrowi Fronczewskiemu, który w hipnotyczny wręcz sposób przeczytał Światła września. Nie wszystko jednak było takie różowe. Jak już zdążyłam się przekonać, większość audiobooków nagrywana jest z zbyt wolnym dla mnie tempie. To oczywiście da się „naprawić”. Niestety w wypadku tej pozycji takie działania niezupełnie się sprawdziły. Lektor nie czytał książki jednostajnie, miejscami przyspieszał, gdy akcja tego wymagała. Moje kombinacje sprawiały, że miejscami nie byłam w stanie skupić się na tym, czego słucham. Musiałam więc cofać płytę i słuchać raz jeszcze.

Z Carlosem Ruizem Zafónem po raz pierwszy zetknęłam się kilka miesięcy temu. Jego Pałac północy zachwycił mnie zupełnie. Z niecierpliwością czekałam więc na Światła września. A to przecież niby zwykła „młodzieżówka”. Nie zawiodłam się i teraz już wiem, że po Zafóna będę sięgała częściej. Czemu? Przekonacie się poniżej.

Akcja powieści Światła września osadzona została w przedwojennej Francji. Paryż, rok 1936. Umiera Armand Sauvelle, mąż Simone, ojciec Irene i Doriana. Wkrótce po jego śmierci w domu Sauvelle’ów zjawiają się wierzyciele. Okazuje się, że rodzina ma ogromne długi. Simone wraca do zawodu nauczycielki, jej córka zaczyna dorabiać jako fordanserka. To jednak nie rozwiązuje ich kłopotów finansowych. Kilka miesięcy później przyjaciel rodziny proponuje pani Sauvelle posadę ochmistrzyni u swojego znajomego, ekscentrycznego wynalazcy i fabrykanta zabawek – Lazarusa Janna. Wdowa nie zastanawia się długo i wkrótce wszyscy przenoszą się na wybrzeże, do Normandii. Po raz pierwszy od wielu miesięcy wszyscy są szczęśliwi. Kończą się kłopoty finansowe, a rodzina wprowadza się do pięknego domu, który zostaje w całości oddany do ich wyłącznego użytku. Praca, którą wykonuje Simone nie nastręcza jej w zasadzie żadnych kłopotów. Lazarus okazuje się bardzo dobrym pracodawcą i wspaniałym przyjacielem. Niemal natychmiast cała rodzina zaprzyjaźnia się również z Hannah, pokojówką i kucharką Janna, dzięki której Irene poznaje Ismaela. Wkrótce w posiadłości Cravenmoore zaczynają dziać się dziwne i przerażające rzeczy, które prowadzą do… Cóż, tego niestety nie mogę Wam zdradzić, ale zdecydowanie powinniście dowiedzieć się tego osobiście.

Jak wspominałam już wcześniej, Światła września bardzo mi się spodobały i to zarówno w wersji książkowej jak i dźwiękowej. Piotr Fronczewski jako lektor sprawdza się znakomicie, jego głos jest przyciągający i sprawia, że człowiek ma ochotę słuchać więcej i więcej. Samą powieść równie przyjemnie się czytało, jak i słuchało. Strony przelatywały przez moje ręce w tempie błyskawicy i nawet nie spostrzegłam, a już kończyłam czytać tę pasjonującą powieść. Zafón ma bardzo intrygujący styl i zmysł do tworzenia plastycznych i wciągających opisów. Bohaterowie przez niego wykreowani są jak żywi, dzięki czemu czytelnik niemal natychmiast zaczyna się z nimi utożsamiać. Historia opowiedziana przez autora sama w sobie jest porywająca i choć w rzeczywistości mogłaby się wydać mało prawdopodobna, to podczas lektury Świateł września odnosi się wrażenie, że całość miała miejsce naprawdę. To niezwykłe połączenie doskonałej powieści przygodowej z wątkami paranormalnymi, romansowymi i thrillerowymi. Takie mieszanki lubię najbardziej. Zdecydowanie polecam. Warto.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-12-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Światła września
3 wydania
Światła września
Carlos Ruiz Zafón
8.1/10
Cykl: Trylogia mgły, tom 3

Okrutna tajemnica wspaniałej nadmorskiej rezydencji pełnej wielu ponurych wspomnień Tajemniczy i groźny stwór zamieszkujący normandzki las Cavenmore Tę powieść mógłby napisać młody Julian Carax, boh...

Komentarze
Światła września
3 wydania
Światła września
Carlos Ruiz Zafón
8.1/10
Cykl: Trylogia mgły, tom 3
Okrutna tajemnica wspaniałej nadmorskiej rezydencji pełnej wielu ponurych wspomnień Tajemniczy i groźny stwór zamieszkujący normandzki las Cavenmore Tę powieść mógłby napisać młody Julian Carax, boh...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka Zafóna to dowód na to, że można napisać ciekawą powieść YA bez zbędnej tandety, infantylnych i nijakich bohaterów, a historia nie musi się ograniczać tylko do nieszczęśliwej czy trudnej miłośc...

@Zapiskispodpoduszki @Zapiskispodpoduszki

Carlos Ruiz Zafon jest pisarzem znanym głównie za sprawą "Cienia wiatru", który uchodzi za jego najlepszą powieść. Tej książki jednak nie czytałam, ponieważ nie chce patrzeć na pozostałe dzieła tego ...

AN
@Leanika

Pozostałe recenzje @Sil

Polska kuchnia domowa
Kartoflana w zupełnie nowym wydaniu

„Polska kuchnia domowa” Małgorzata Caprari wyd. Świat Książki rok: 2012 str. 274 Ocena: 5/6 Przypuszczam, że to może robić się już nudne, ale nic na to nie poradzę, że u...

Recenzja książki Polska kuchnia domowa
Dieta Sokowa
Żadnych wymówek

„Dieta sokowa. Zdrowe odchudzanie” Jason Vale wyd. Studio Astropsychologii rok: 2012 str. 224 Ocena: 5/6 Walczą we mnie dwie sprzeczności – pasja gotowania i… nieustanne...

Recenzja książki Dieta Sokowa

Nowe recenzje

Mosty na Wiśle
Mosty na Wiśle
@Olga_Majerska:

Skłębione chmury wojny, przesłoniły radość. Co znaczy słowo „ wolny ”, gdy odeszła życia jasność? Po okruszynę chleba, ...

Recenzja książki Mosty na Wiśle
Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl