W komnatach Wolf Hall recenzja

W komnatach Wolf Hall

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @S.anna ·3 minuty
2021-10-18
Skomentuj
5 Polubień
Zalegała u mnie ta Mantel, zalegała, i zupełnie nie umiem powiedzieć, czemu, bo jest to doskonała powieść, wstęp do trylogii, która prawdopodobnie będzie równie doskonała.

"W komnatach Wolf Hall" jest powieścią z czasu Tudorów, a o Tudorach to już doprawdy każdy wie wszystko, nieprawdaż. Henryk VIII i jego nieszczęsne żony od tak dawna stali się częścią popkultury i do tego stopnia zdominowali społeczną wyobraźnię, że sama dopiero stosunkowo niedawno uświadomiłam sobie nie bez zaskoczenia, że ta cała wielka dynastia Tudorów to trzech królów i dwie królowe na krzyż.

No to cóż można napisać o Tudorach w książce (cegle!), która dotyczy dokładnie tego Tudora, którego wszyscy znają, i w dodatku rozgrywa się precyzyjnie w tym momencie jego panowania, o którym wszyscy wszystko wiedzą, czyli w chwili, gdy Henryk VIII zrywa z Kościołem Katolickim, by poślubić Annę Boleyn.

No przecież, że nic, a już na pewno nic nowego.

A tu, proszę, cóż za zaskoczenie!

Przede wszystkim można przyglądać się Tudorom z punktu widzenia... kogoś innego.

Tutaj tym kimś jest Tomasz Cromwell, którego oczyma spoglądamy na dwór Henryka VIII, i którego życie śledzimy od chwili, gdy jest dzieckiem ulicy, synem kowala, jednym z dzieci biedoty, uciekającym z domu i włóczącym się po londyńskich ulicach w obawie przed biciem przez wiecznie pijanego ojca, i nic nie zapowiada, że ten brudny, wychudzony wyrostek będzie kiedyś doradcą króla, odpowiadającym za rozdzielenie kościoła angielskiego od Rzymu i zostanie nawet mianowany przez Henryka "wicekrólem do spraw religijnych".

I nie jest to - Tomasz Cromwell, zazwyczaj przedstawiany przez historyków jako pozbawiony skrupułów polityk o chłodnym, analitycznym umyśle (wybitnym, co trzeba przyznać), cyniczny oportunista, przebiegły intrygant. Ale - Tomasz Cromwell, kochający mąż, dobry ojciec o otwartym umyśle i bardzo nowoczesnym podejściu do wychowania dzieci, człowiek potrafiący pomagać innym w potrzebie...

Piękny język, jakim napisana jest powieść, a także interesujący zabieg autorki, która każe Cromwellowi mówić o sobie w trzeciej osobie czasu teraźniejszego sprawia, że Cromwell zyskuje nowe, ludzkie oblicze. Oblicze człowieka po przejściach, cierpiącego po stracie żony wdowca, osieroconego ojca. Spoglądając na świat jego oczami trochę zapominamy, że gdzieś tam w środku musiał on być i oportunistyczny, i pozbawiony skrupułów, i cyniczny... Wszystkie te cyniczne, kalkulowane na zimno rzeczy, które Cromwell mówi czy robi (a które jak najbardziej są w powieści obecne) po prostu się dzieją, usprawiedliwiamy je, nawet tego nie zauważając, bo przecież JESTEŚMY Cromwellem i wszystko, co dzieje się w jego głowie, dzieje się i w naszej, więc rozumiemy jego pobudki i widzimy pełen ich wachlarz.

Uczynienie z Cromwella narratora i obserwatora życia na dworze Henryka sprawia też, że bohaterów powieści widzimy jakby na scenie, w teatrze. Oglądamy sztukę, patrzymy na nich oczyma Cromwella, jesteśmy świadkami ich rozmów, uczuć, wyborów, a każda rozmowa, scena to obraz, namalowany słowami, bogaty w detale, które wyłaniają się stopniowo, szczegół po szczególe, obejrzane z zewnątrz, przeanalizowane, zgodne z duchem epoki, a tak zrozumiałe.

Jako osobie obdarzonej plastyczną wyobraźnią czytało mi się tę książkę... jak film, nie umiem dokładnie opisać zjawiska, ale czasem ono po prostu zachodzi, czasem, gdy wrażliwość pisarza (i tłumacza) spotyka się z moją książka zaczyna wyświetlać mi się przed oczami jak film albo ciąg pocztówek, pięknie sfotografowanych czy namalowanych, zachwycających szczegółem, uchwyconych jak pszczoła w kropli bursztynu scen. Wiem, że jest nakręcony według tej powieści serial i wydaje mi się, że ze względu na plastyczność opisów na jakimś poziomie nakręcenie go było bardzo łatwe (i bardzo trudne zarazem). Bo przecież on już przedtem był gotowy. Tylko, że napisany.

Ciekawa jestem pozostalych tomów!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-03-10
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W komnatach Wolf Hall
6 wydań
W komnatach Wolf Hall
Hilary Mantel
8.1/10

Powieść nagrodzona najbardziej prestiżowymi literackimi wyróżnieniami, m.in. Man Booker Prize oraz National Book Critics’ Circle Award. Dzieło bijące rekordy sprzedaży na całym świecie! Anglię od kat...

Komentarze
W komnatach Wolf Hall
6 wydań
W komnatach Wolf Hall
Hilary Mantel
8.1/10
Powieść nagrodzona najbardziej prestiżowymi literackimi wyróżnieniami, m.in. Man Booker Prize oraz National Book Critics’ Circle Award. Dzieło bijące rekordy sprzedaży na całym świecie! Anglię od kat...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgnąłem po książkę Mantel po lekturze entuzjastycznej recenzji Christophera Hitchensa w 'Podlega dyskusji '. Mamy tu opowieść o bardzo ciekawym okresie historii Anglii z XVI wieku, kiedy to król He...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @S.anna

Wylot
"Wylot" Olesia Ivchenko

Na wstępie zaznaczę może, że science-fiction to jest coś co leży bardzo, baaaardzo daleko poza moją strefą komfortu, nie tylko czytelniczego. Czasem jednak życie skłani...

Recenzja książki Wylot
Metody leczenia drakonidów
"Necrovet. Metody leczenia drakonidów" Joanna W. Gajzler

Przeczytałam, czy może trafniej byłoby rzec "przeleciałam jak wicher" przez drugą część "Necroveta". Tyle, że, niestety, nie leciałam jak ten wicher porwana przez opowi...

Recenzja książki Metody leczenia drakonidów

Nowe recenzje

Dziennik Sir Collina
Dziennik
@lalkabloguje:

E-book otrzymałam już jakiś czas temu ale ostatnio ciągle są zawirowania i wszystko mi się przesuwa. Na szczęście uda...

Recenzja książki Dziennik Sir Collina
Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
© 2007 - 2024 nakanapie.pl