Gra zaklinacza recenzja

W sidłach sieci.

Autor: @Bookmaania ·1 minuta
2021-03-09
Skomentuj
12 Polubień
Wszystko ponownie rozpoczyna się od odebrania telefonu z prośbą o pomoc. Niestety warunki pogodowe uniemożliwiły dotarcie wezwanych służb na miejsce zdarzenia. Kiedy w końcu udaje się wysłać patrol, okazuje się, że doszło tam do brutalnego morderstwa na czteroosobowej rodzinie. Brak jakiegokolwiek śladu wskazującego na mordercę sprawia, że do akcji powinna wkroczyć tylko i wyłącznie Mila Vascquez - kobieta od zagadkowych dochodzeń. Jednak wraz z ostatnią prowadzoną sprawą postanowiła porzucić pracę, zająć się córką i próbować żyć jak normalna osoba.

Po niesamowitym debiucie "Zaklinacza" z 2009 roku włoskiego autora Donato Carrisi, przejściu przez drugi świetny tom nadeszła chwila na przeczytanie ich długo oczekiwanej kontynuacji. Tak też po przeczytaniu pierwszych tomów miałam równie wielkie oczekiwania do ''Gry zaklinacza'', niestety stworzonie kolejnego zlecenia dla bohaterki, lekko mnie rozczarowało.
Nastawiłam się na kolejną czytelniczą ucztę od autora, czyli miało być zagadkowo, krwiście i nieobliczalnie. Jednak z każdą kolejną wskazówką wrażenia zdecydowanie spadały, a mój entuzjazm malał. Rozumiem, że autor chciał odejść od pierworysu i podążyć torem na bazie współczesności i nieuniknionych nowinek technologicznych. Jak dla mnie za dużo niewyobrażalnego świata opartego na fikcji, zabrakło mi charakterystycznego schematu jaki wcześniej otrzymałam od autora. Niestety zbyt wymyślnie jak na kontynuację tego cyklu.

W stworzonej historii jest przedstawienie i przestroga przed zatraceniem się w świecie internetu oraz gier w życiu codziennym. Kiedy obowiązki i funkcjonalność w realistycznym świecie sprawia, że człowiek nie potrafi sobie z nimi poradzić, znajduje swój azyl w sieci, a tam może bym kimkolwiek zechce, ogranicza go tylko własna wyobraźnia. To jest niestety smutna prawda, że jedni nie potrafią odróżniać światów, w których obecnie się znajdują. Utwierdza to tylko w przekonaniu, jak wirtualność potrafi odbierać postrzeganie rzeczywistości.

Oczywiście to moje zdanie i jestem ciekawa Waszego spotkania z kontynuacją Carrisiego.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-07
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gra zaklinacza
Gra zaklinacza
Donato Carrisi
7.3/10
Cykl: Mila Vasquez, tom 3

Dziesięć lat po premierze bestsellerowego Zaklinacza Donato Carrisi powraca z nową przerażającą zagadką… Podobno zło jest banalne. Ale o przeciwniku, z którym przyjdzie się zmierzyć Mili Vasquez m...

Komentarze
Gra zaklinacza
Gra zaklinacza
Donato Carrisi
7.3/10
Cykl: Mila Vasquez, tom 3
Dziesięć lat po premierze bestsellerowego Zaklinacza Donato Carrisi powraca z nową przerażającą zagadką… Podobno zło jest banalne. Ale o przeciwniku, z którym przyjdzie się zmierzyć Mili Vasquez m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to moje pierwsze spotkanie z dziełami autora i trochę żałuję, że nie zaczęłam od pierwszego tomu. Policjantka wydziału osób zaginionych Mila Vasquez dotknięta aleksytymią, nie może odczuwać emp...

@Logana @Logana

Gra zaklinacza to moje drugie spotkanie z Donato Carrisi. Jakiś czas temu czytałam W labiryncie, która naprawdę mi się podobała, dlatego postanowiłam zapoznać się z jego kolejną książką. Napis na okł...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @Bookmaania

Miasto smoków
Nie zaiskrzyło

Anna prowadzi całkowicie normalne życie i czeka z niecierpliwością na tatę, który często podróżuje. Otoczona przyjaciółmi rozpocznie kolejny etap w życiu, którym są stud...

Recenzja książki Miasto smoków
Strażnik miecza
Strażnik miecza

Kel jako mały chłopiec został zabrany z sierocińca przez Kapitana Szwadronu Strzały. Został wybrany poprzez uderzające podobieństwo do królewicza, aby zastąpić go na uro...

Recenzja książki Strażnik miecza

Nowe recenzje

Gorący lód
Gorący lód
@Gosia:

„Gorący lód” to kolejna książka Nory Roberts, po którą sięgnęłam i ponownie muszę przyznać, że autorka znowu zachwyciła...

Recenzja książki Gorący lód
Upiór w moherze
Kryminał pełen humoru
@kontakt_23:

Ostatnio zdarza mi się przeglądać książki Pani Iwony Banach częściej niż Facebooka po jego awarii. Uwielbiam jej poczuc...

Recenzja książki Upiór w moherze
Jaskinie umarłych
Hiszpańsko-polska krew
@beata.stefanek:

Napisać dobry kryminał, który nie będzie jedną z wielu podobnych historii i sprawi, że ciężko się będzie oderwać od czy...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
© 2007 - 2024 nakanapie.pl