Selekcje. Jak szkoła niszczy ludzi, społeczeństwa i świat recenzja

W stronę indywidualizmu

Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2021-09-03
4 komentarze
11 Polubień
Książkę Mikołaja Marceli „SeLekcje. Jak szkoła niszczy ludzi, społeczeństwo i świat” jest w mojej opinii reakcją na to, co wydarzyło się w polskim szkolnictwie w wyniku pandemii. Konieczność prowadzenia lekcji zdalnych, z wykorzystaniem technologii informatycznych ujawniła wiele prawd o systemie edukacyjnym, który nie nadąża za zmianami, jakie dokonują się w teraźniejszości. Stworzony w XIX wieku, ciągle realizuje cele tamtego społeczeństwa, nieznacznie modyfikując metody i opornie korzystając z wiedzy, jakiej dostarczają badania nad psychologią, pamięcią i procesami uczenia.

W swoich poprzednich publikacjach Mikołaj Marcela poświęcił wiele uwagi kwestii relacji pomiędzy dorosłymi a dziećmi. W najnowszej książce skupił się na tym, jak szkodliwą instytucją jest szkoła, która stopniowo zabija w dzieciach naturalną ciekawość i chęć uczenia się, budząc w zamian niezdrową rywalizację, niszcząc poczucie własnej wartości i sprawstwa, poczucie solidarności sprowadzając do wspólnego mianownika jednostki wybitne.

Szkoła w obecnym kształcie jest szkodliwa i nieskuteczna. Nie współgra z naturalnymi potrzebami wychowanków, opiera się na skrajnej nierównowadze pomiędzy uczniami i nauczycielami, uniemożliwiającej nawiązanie porozumienia między nimi, jest instytucją przymusu, a nie swobodnego rozwoju. Mitem jest, że przygotowuje do dorosłego życia. Mitem jest, że wyrównuje szanse dzieci z ubogich rodzin. Podział na klasy opierający się na kryterium wiekowym jest szkodliwy, bo dzieci rozwijają się w różnym tempie. System oceniania i ewaluacji wiedzy jest nieskuteczny. Nie prowadzi do zdobywania wiedzy i umiejętności, ale do rywalizacji, do podejmowania wielkiego wysiłku w celu zdobycia zaliczenia, po którym wiedza ulatuje z pamięci. Podział na przedmioty też nie sprzyja naturalnej ciekawości.

Szkoła zabija indywidualność i stopniowo pozbawia możliwości. Jest instytucją opresyjną, która zamiast uczyć krytycznego myślenia, uczy, co należy myśleć, co uważać za słuszne i wartościowe. Kładzie nacisk na literaturę, pomijając inne dobra kultury i źródła wiedzy, zwłaszcza te nowoczesne - film i Internet.

Receptą na wszystkie wady współczesnej szkoły jest idea edukacji demokratycznej, w której uczeń może kierować się swoimi zainteresowaniami, interdyscyplinarna, pozbawiona ocen i egzaminów, odpowiadająca na naturalne potrzeby zdobywania wiedzy przez dzieci i młodzież. Co mnie zaskoczyło, eksperymenty z takim szkolnictwem prowadzono już w dwudziestoleciu międzywojennym. Przynosiły one zaskakujące rezultaty – młodzież bez pomocy nauczyciela, kierowana zaciekawieniem, była w stanie nauczyć się władać językiem francuskim. Wniosek z tego, jak i z całej publikacji płynący, jest taki, że nie doceniamy naszych uczniów. Przypisujemy im lenistwo i krnąbrność, wzbudzane, paradoksalnie, przez to, jak szkolnictwo jest zorganizowane.

Autor udowadnia, że współczesne społeczeństwo z swoim konsumpcjonizmem i bezkrytycyzmem jest efektem tego, jak szkoła wpływa na jednostki. Zamiast chęci zdobywania wiedzy szkoła buduje potrzebę kształcenia – jako obietnicę lepszego życia. Kładzie nacisk na rywalizację, wspinanie się po szczeblach kariery, zamiast podążanie za własnymi zainteresowaniami. Pokazuje, że praca jest trudem i znojem, a nie drogą do wspólnego celu. A przez to wymaga zewnętrznego nadzoru. Często jest też bezsensowna.

Wszystko to brzmi bardzo pięknie i utopijnie, ale też niemożliwie. Analiza Mikołaja Marceli jest przekonywująca, oparta na badaniach i wielu publikacjach, a przy tym rewolucyjna, wymagająca całkowitej zmiany systemu edukacji, której dokonać musieliby ludzie przez ten system ukształtowani. Trudno sobie wyobrazić, aby szkoła mogła wyglądać inaczej niż teraz. Eksperymenty edukacyjne potwierdzają jednak, że warto wyjść poza schematy.





Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-03
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Selekcje. Jak szkoła niszczy ludzi, społeczeństwa i świat
Selekcje. Jak szkoła niszczy ludzi, społeczeństwa i świat
Mikołaj Marcela
6.3/10

Trudno sobie wyobrazić świat bez szkoły. A może właśnie to powinniśmy dziś zrobić? Czego uczy nas szkoła? Czy poza tabliczką mnożenia nie wpaja w nas uległości, bierności, posłuszeństwa, rywali...

Komentarze
@Chassefierre
@Chassefierre · około 3 lata temu
Świetna recenzja. Na pewno sięgnę po ,,Selekcje''. Światełko w tunelu jest, bo rodzice (ci fajni) coraz częściej interesują się takimi zagadnieniami, jak metoda Montessori i sięgają po naprawdę fajne książki z zakresu pedagogiki i wychowania, i widzę, że to się potem przekłada na ich dzieci, bo rosną fajne, ciekawskie i pewne siebie. :)
× 4
@LiterAnka
@LiterAnka · około 3 lata temu
Takie książki otwierają oczy i umysł. Podążanie za dzieckiem to bliska mi idea wychowania i kształcenia. Ciągle jednak jest mnóstwo do zrobienia, jeśli chodzi o instytucje.
× 2
@almos
@almos · około 3 lata temu
Dobra recenzja, myślę, że jest już trochę szkół gdzie wprowadza się w życie idee propagowane przez autora.
× 4
@LiterAnka
@LiterAnka · około 3 lata temu
Zgadza się, elementy pojawiają się w szkołach i przedszkolach też. Wśród tych innowacyjnych metod autor wymienia szkołę Montessori i walfdorską, które zyskują popularność, choć ciągle mam wrażenie, że wyłącznie we wczesnych etapach edukacji.
Ale nauczycielem nie jestem, może się mylę. Wypowiadam się na podstawie własnych doświadczeń.
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · około 3 lata temu
Szkoły Montessori istnieją w Austrii, są od razu 12 letnie, kończą się maturą. Normalnie w systemie austriackim po 4 klasach szkoły podstawowej uczniowie przechodzą do gimnazjum.
× 1
@LiterAnka
@LiterAnka · około 3 lata temu
Bardzo jestem ciekawa, jak to funkcjonuje i jakie są rezultaty
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · około 3 lata temu
Tego nie wiem. Między innymi szkoła i przedszkole znajduje się w Wattens (główna siedziba Swarovskiego) w Tyrolu. Moja córka zastanawiała się nad przedszkolem, ale musiałaby dowozić malucha około 20 kilometrów, a w razie śnieżyc miałaby problem ze zjechaniem ze swojej góry. Wybrała przedszkole w swojej wiosce, gdyż ważne też są kontakty społeczne dziecka z rówieśnikami z sąsiedztwa. Wiem tylko, że uczą się blokami, a więc na przykład przez pół roku mają wyłącznie jeden przedmiot, stąd nie ma możliwości zmiany szkoły w trakcie nauki.
@Mirka
@Mirka · około 3 lata temu
Świetnie napisane :) Nasza edukacje zmierza w coraz gorszym kierunku, co widać, zwłaszcza ostatnio. Na pewno książka jest ciekawa.
@jatymyoni
@jatymyoni · około 3 lata temu
Bardzo dobra recenzja i ciekawa książka.
Selekcje. Jak szkoła niszczy ludzi, społeczeństwa i świat
Selekcje. Jak szkoła niszczy ludzi, społeczeństwa i świat
Mikołaj Marcela
6.3/10
Trudno sobie wyobrazić świat bez szkoły. A może właśnie to powinniśmy dziś zrobić? Czego uczy nas szkoła? Czy poza tabliczką mnożenia nie wpaja w nas uległości, bierności, posłuszeństwa, rywali...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kto raz tam postawił stopę, wyszedł stamtąd inny. Bogatszy o nowe doświadczenia, wiedzę. Poznał nowych przyjaciół. Przeżył coś innego, poszerzył horyzont i wypłynął na szerokie wody. Za tym, co niewą...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Zlikwidujmy szkołę, jako instytucję! Uwolnimy wtedy dzieci/młodzież od przymusu, nauczycieli od biurokracji. Pozwoli to na odpowiednią 'samo-formowację' młodego człowieka, który nie powinien być 'szk...

@Carmel-by-the-Sea @Carmel-by-the-Sea

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Niewolnica elfów
Ja i romantasy? Okazuje się, że owszem :)

Fantastyka zdecydowanie za rzadko gości na moich półkach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć, ile książek z tego gatunku przeczytałam. Dzisiaj dołączyła do nich „Niewo...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Klinika
Kafka w wersji medycznej

Kiedy widzę na okładce nazwisko, które wskazuje na to, że autor pochodzi z kraju znajdującego się poza głównym nurtem literackim, niezmiennie przyciąga to moją uwagę. Je...

Recenzja książki Klinika

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka