Krwawy las recenzja

Wojna, wojna nigdy się nie zmienia ...

Autor: @Mackowy ·1 minuta
2019-11-20
Skomentuj
5 Polubień
 Geraint Jones stworzył bardzo mroczną i ponurą powieść, pełną przemocy, krwi, flaków, zdrady i generalnie wszystkiego co najgorsze, ale czy można się dziwić, skoro podjął się opisać Klęskę w Lesie Teutoburskim, jedną z największych militarnych porażek wczesnego Cesarstwa Rzymskiego?
 
 Chociaż w oficjalnym opisie czytamy, że książka to miks filmów takich jak Gladiator i Pluton z czym w sumie mogę się zgodzić, bo jest to naprawdę mocna proza, to, pozostając przy filmowych analogiach, od siebie dorzuciłbym jeszcze trzy tytuły i są to (kolejność losowa): 
 - Kompania braci - bo Jones świetnie oddaje więzi łączące zwykłych żołnierzy i braterstwo broni;
 - Furia (z Bradem Pittem) - podobny poziom okrucieństwa bijący z każdej kolejnej strony i poczucie beznadziei;
 - Czas apokalipsy - bo główny bohater też podróżuje w głąb siebie i ... dalej byłby spoiler.
 
 A jak wierność z faktami? Ciężko stwierdzić, bo autor sam w posłowiu przyznaje, że na historycznym tle chciał opowiedzieć swoją własną historię. Mamy zatem bohaterów znanych z książek o starożytnym Rzymie - jest Warus i Arminiusz i tak dalej, ale osią fabuły są losy szeregowych legionistów, o których nie wiadomo zbyt wiele i Jones do ich tworzenia posługiwał się głównie własnymi doświadczeniami z służby wojskowej w Afganistanie, co według mnie było strzałem w dziesiątkę i jest największym walorem tej opowieści, sprawiło, że jest to opowieść uniwersalna, i kupuję to nawet kosztem prawdy historycznej ( zresztą w posłowiu Jones wymienia opracowania historyczne, na których bazował pisząc Las).
 
 Teraz wady. Właściwie jedna wada. W książce roi się od przekleństw - jak to w wojsku, i samo to nie jest problemem, problemem jest ich dobór i powtarzalność, nie wiem czy to przez brak wyobraźni autora czy raczej tłumacza, w tekście powtarzają się naprzemiennie "cipa", "chuj" i "kozojebcy", a znając osobiście kilku żołnierzy wiem, że ich wyobraźnia do tworzenia bluzgów jest wręcz nieograniczona, i żaden nie pohańbiłby się tak pospolitymi jak zacytowane wyżej. 
 
Geraint Jones bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Liczyłem na średniaka, a dostałem naprawdę dobrą, ciężką powieść o czymś, chociaż zdecydowanie nie dla każdego będzie strawna. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-07-10
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krwawy las
2 wydania
Krwawy las
Geraint Jones
7.5/10
Cykl: Feliks Corvus, tom 1

Powieść łącząca emocje Gladiatora Ridleya Scotta z autentyzmem Plutonu Olivera Stone’a! Za Rzym, za towarzyszy broni! Wojenny weteran debiutuje powieścią idealną dla fanów Bernarda Cornwella, Sim...

Komentarze
Krwawy las
2 wydania
Krwawy las
Geraint Jones
7.5/10
Cykl: Feliks Corvus, tom 1
Powieść łącząca emocje Gladiatora Ridleya Scotta z autentyzmem Plutonu Olivera Stone’a! Za Rzym, za towarzyszy broni! Wojenny weteran debiutuje powieścią idealną dla fanów Bernarda Cornwella, Sim...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Mackowy

Kuba Wojewódzki. Nieautoryzowana autobiografia
Pan zawsze jest w komisjach

"Czasy się zmieniają, ale Pan zawsze jest w komisjach" - cytat z "Psów" przyszedł mi do głowy po wysłuchaniu książki Kuby Wojewódzkiego, bo pan Kuba od dobrych dwudziest...

Recenzja książki Kuba Wojewódzki. Nieautoryzowana autobiografia
Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest typowym kryminałem, to mroczna obyczajówka, które...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz

Nowe recenzje

Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
Wojna
"Wojna"
@agnieszkamts:

"Stra­ta to rana, która nigdy się nie goi. Prze­nig­dy. Strup­ki od­pa­da­ją izcza­sem za­po­mi­na się oura­zie, ale po...

Recenzja książki Wojna
Jesień w kolorze syropu klonowego
"Jesień w kolorze syropu klonowego"
@agnieszkamts:

"— Słuchaj... Tak, wiem, że większość z nas egzystuje sobie w wygodnej banieczce. Ale życie nie jest słodkie jak syrop ...

Recenzja książki Jesień w kolorze syropu klonowego
© 2007 - 2024 nakanapie.pl