Paranormalność recenzja

Wolna chwila

Autor: @scorpius ·2 minuty
2012-03-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Strąceni to jedna z tych książek, które można wziąć w rękę a idąc zahaczyć o łóżko, i tym sposobem przeleżeć cały dzień. Ale musi to być dość nieciekawie zapowiadający się dzień, a książka akurat taka, bo lepszej nie ma w zasięgu. Jednym słowem: plusy, a jeszcze więcej minusów

Małe miasteczko. Tutaj, siedemnastoletnia Theia nie może być w niebezpieczeństwie. To właśnie przed tym jej ojciec próbuje ją uchronić, zakazując dosłownie wszystkiego, na co ma ochotę. Zakaz spotykania się z przyjaciółkami, zakaz spotykania się z chłopcami, późnego wychodzenia... Lista jest długa. Wystarczy sobie wyobrazić co tak naprawdę niebezpiecznego my robimy w swoim życiu - i próbować tego unikać. Uda się?
Zapewne nie - Thei się nie udało. Czemu? Cóż, nawiedzające ją sny, o chłopaku, który niedługo potem pojawia się w jej szkole, czyż to niewystarczający powód? Skrywa sekret.
Za dnia, chłopak ją odpycha.
W nocy, chłopak na nią...czyha?

Nie owijając w bawełnę, od razu przyznam się, że spodziewałam się czegoś ambitniejszego. Chociaż pozycja nie jest zła, a tematyka interesująca, to muszę stwierdzić, że autorka poszła po najmniejszej linii oporu. Nic twórczego, nic co by chociaż troszeczkę bardziej się wyróżniało, inspirowało czytelnika.
Zdaje się, że paranormal romance, to w ostatnich czasach dość popularna kategoria. Strąceni, to jedna z "masówek", jak je sobie nazywam: powstały, bo na takie książki jest popyt, ale nie mają w sobie nic twórczego. Są bez dna, i bez przykrywki. Istnieją, bo taki był zamiar. Pytanie tylko, czy zaistnieją.

Wkurza mnie kuszenie czytelnika. Dobra, wiem że przecież tak musi być - ładna okładka i ciekawe opisy na niej, potrafią skłonić niejednego do kupna. Dlatego stwierdzam że nieciekawe książki powinny mieć nieciekawe okładki. To by było ciekawe. :D (edit: ale przecież każdy ma inne gusta)

Tak jak wsponiałam wyżej, sama fabuła nie jest zła. Owszem, są ciekawe momenty, interesujące dialogi, może nawet kilka zwrotów akcji się znajdzie. Ale wszystko jest przymglone, przydymione. Zero osobowości.

Jedynym, co naprawdę mi się podobało był wątek mówiący o wróżeniu z kart, kuli, przywoływaniu demonów, itd. Nie jest tego dużo, ale opisy są ciekawe. ;)

Podsumowując, jako że nie chcę jej aż tak krytykować, bo mimo wszystko spędziłam z nią kilka miłych i w sumie przyjemnych godzin, powiem że ta pozycja nadaje się dla niezbyt wymagających czytelników, lub na dni, w których chcemy odpocząć od czegoś ambitnego. Po prostu coś przeczytać.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Paranormalność
Paranormalność
Kiersten White
7.9/10
Cykl: Paranormalność, tom 1

Co to jest paranormalność? Evie się nad tym nie zastanawia, choć pracuje dla Międzynarodowej Agencji Nadzoru nad Istotami Paranormalnymi. I uważa siebie za zupełnie normalną, chociaż żyje wśród parano...

Komentarze
Paranormalność
Paranormalność
Kiersten White
7.9/10
Cykl: Paranormalność, tom 1
Co to jest paranormalność? Evie się nad tym nie zastanawia, choć pracuje dla Międzynarodowej Agencji Nadzoru nad Istotami Paranormalnymi. I uważa siebie za zupełnie normalną, chociaż żyje wśród parano...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy mam sporo pracy i czuję się zmęczona, lubię sięgnąć po coś lekkiego i niezobowiązującego. Tym razem był to romans z elementami fantastyki, czyli „Paranormalność” autorstwa Kiersten White. Bohate...

@kasandra @kasandra

Evie to zwykła nastolatka, która znajduje się w niezwykłym miejscu. Mianowicie, dziewczyna, która w dzieciństwie przewija się przez mnóstwo rodzin zastępczych trafia do Międzynarodowej Agencji Nadzoru...

@shoko @shoko

Pozostałe recenzje @scorpius

Nieznane lata
Dravia, dravia Fincayra

Pewnego dnia, młody chłopiec zostaje wyrzucony na brzeg. Nie wie kim jest, jak się nazywa, ani skąd pochodzi. Niedługo potem, odkrywa swoje magiczne moce - niestety zaprz...

Recenzja książki Nieznane lata
Africanus. Syn konsula
Africanus, dzielny syn

Co by było gdyby... No właśnie, co? Wyobraźmy sobie, że Hannibal jednak nie daje za wygraną. Przezwycięża Rzym, z którego zostaje marna kupka. Wielka potęga Rzymu! Nie, t...

Recenzja książki Africanus. Syn konsula

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii