Światło między oceanami recenzja

Wzrusza do łez

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2023-02-23
Skomentuj
4 Polubienia
Powieść „Światło między oceanami” już od kilku lat figurowała na mojej liście książek do przeczytania, więc gdy tylko zobaczyłam, że Wydawnictwo Albatros wznawia jej wydanie w nowej pięknej oprawie, nie wahałam się ani przez moment.

Z czytanych o niej opinii wiedziałam, że mogę oczekiwać trudnych emocji, wyborów niemożliwych, które zawsze kogoś krzywdzą i samotności trwającej na wyspie latarni morskiej. Czym innym jest jednak czytanie opinii, a czym innym zagłębienie się w życiu latarnika Toma i jego żony Isabel boleśnie doświadczonych przez życie. Bo te pokłady emocji może poruszyć jedynie napisana z tak ogromną empatią i zrozumieniem natury ludzkiej historia. Historia, która jakkolwiek się skończy przyniesie komuś ból i cierpienie.

Tytułowe światło między ocenami prócz znaczenia dosłownego w postaci latarni dającej nadzieję i bezpieczeństwo żeglarzom zmierzającym ku wybrzeżom Australii, przyjmuje również znaczenie metaforyczne. Bo czymże jest odnalezione niespodziewanie niemowlę w chwili największego bólu i depresji po utracie własnych dzieci? Czy dziewczynka nazwana Lucy, co oznacza Światło, nie jest właśnie darem od losu dla nich, iskierką rozpalającą ich życie na nowo?

Ta powieść jest przede wszystkim poruszającym studium miłości matki do dziecka, wynikającej nie z więzów krwi, a najgłębszego przywiązania do tej maleńkiej bezbronnej istoty, dla której jest się w stanie zrobić wszystko, co najlepsze, ale też wszystko, co najgorsze. To też opowieść o zatruwających każdy dzień wyrzutach sumienia, wewnętrznym rozdarciu pomiędzy niedającymi się pogodzić oczekiwaniami i wyborach, których konsekwencje przyjdzie ponieść.

Nietrudno wzruszyć się do łez przy lekturze. Ja wycierałam nie raz mokre od łez policzki. Nietrudno też poczuć emocje targające bohaterami, zrozumieć ich wybory i racje. Czułam ciężar ich dylematów przygniatający mnie coraz bardziej i bardziej. Zakończenie, choć zabarwione smutkiem, ukazuje siłę miłości, która trwa, nawet jeśli nie mamy do niej prawa. To historia, która zostaje w sercu na zawsze.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-15
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Światło między oceanami
5 wydań
Światło między oceanami
M.L. Stedman
7.9/10
Seria: Piąta strona świata

Poruszająca opowieść o niszczycielskiej sile niewłaściwych wyborów. O złych decyzjach dobrych ludzi. O szczęściu, z którego tak trudno zrezygnować. Rok 1920. Tom Sherbourne, inżynier z Sydney, wciąż...

Komentarze
Światło między oceanami
5 wydań
Światło między oceanami
M.L. Stedman
7.9/10
Seria: Piąta strona świata
Poruszająca opowieść o niszczycielskiej sile niewłaściwych wyborów. O złych decyzjach dobrych ludzi. O szczęściu, z którego tak trudno zrezygnować. Rok 1920. Tom Sherbourne, inżynier z Sydney, wciąż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwszy raz „Światło między oceanami” przeczytałam 11.10.2017 roku, a moja opina na temat tej książki, brzmiała tak: ,, To miała być kolejna książka z serii — jak tylko ją przeczytam, wystawię na sp...

@Iwona_Nocon @Iwona_Nocon

"Światło między oceanami" to opowieść pełna tajemnic, dylematów moralnych i emocji, która prowadzi czytelnika przez labirynt ludzkich serc i umysłów. Główny bohater, Tom Sherbourn, to weteran woj...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Wśród burz
Pełna tajemnic saga rodzinna z historią w tle

Dwie poprzednie części cyklu obyczajowego „Ogród sekretów i zdrad” Agnieszki Krawczyk nasyciły w stu procentach mój głód barwnego okresu dwudziestolecia międzywojennego,...

Recenzja książki Wśród burz
Szklarz
Zaskakujący debiut kryminalny!

Daniel Komorowski to nazwisko znanego mi od lat autora fascynującej serii „Furia wikingów”, której osiem tomów pochłonęłam z niesłabnącym zachwytem. Gdy pojawił się sygn...

Recenzja książki Szklarz

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl