I See You Everywhere recenzja

Zabrakło "tego czegoś"

Autor: @Kantorek90 ·2 minuty
2023-10-30
Skomentuj
1 Polubienie
Z twórczością Wiktorii Lange mam pewien delikatny problem. Od niektórych jej książek nie mogę się oderwać i po ich zakończeniu wręcz nie chce rozstawać się z bohaterami, a niektóre z nich są dla mnie mocno średnie. Dlatego, gdybym miała przedstawić wszystkie przeczytane książki jej autorstwa w formie wykresu, z pewnością wyszłaby mi sinusoida. Czy zatem "I see you everywhere" było tą publikacją, która skradła moje serce? No, nie.

Główną bohaterką najnowszej książki Wiktorii Lange jest Ivy Flores — znana pisarka, która swoje literackie dzieła podpisuje jako Mia Flores. Kobieta jest autorką mrożących krew w żyłach kryminałów, które sprzedają się jak świeże bułeczki. Dlaczego Ivy ukrywa się pod pseudonimem? Jednym z powodów jest niezbyt przyjemne zdarzenie z przeszłości, które jest również przyczyną jej przeprowadzki z Nowego Jorku do Sarasoty — urokliwego miasta nad Zatoką Meksykańską.

Podczas rozpakowywania dorobku swojego życia w nowym domu Ivy poznaje swojego nowego sąsiada Nocolasa Sandersa — przystojnego tatuażystę, prowadzącego studio wspólnie z przyjacielem Dylanem. Chociaż ich pierwsze spotkanie nie zwiastowało niczego złego, kolejne doprowadzały obydwoje do coraz większego szału. Czy zatem Ivy odnajdzie w nowym miejscu upragniony spokój? Czy Ivy i Nicolas prędzej się pozabijają, czy zaprzyjaźnią? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że początek zapowiadał się obiecująco. Książki, w których jeden z głównych bohaterów jest związany z branżą literacką, przyciągają mnie do siebie jak magnes. Jeżeli dodatkowo występują w niej inne motywy, które bardzo lubię, prawdopodobieństwo, że sięgnę po taką publikację, jest niemal pewne. W tym konkretnym przypadku autorka postawiła na relację hate-love, którą osobiście bardzo lubię. Dlaczego więc książka nie do końca trafiła w mój gust? Problem polega na tym, że miała to być komedia romantyczna, więc liczyłam na nieco zabawną i lekko wzruszającą historię dwojga ludzi, a poza początkowymi interakcjami, jakoś zupełnie nie czułam tej chemii, która powinna być między nimi. Zdecydowanie bardziej poczułam ją między Lily a Dylanem, chociaż ich relacja była w zasadzie krótkim epizodem.

Za to bardzo podobał mi się wątek wyścigów samochodowych, chociaż żałuję, że został skrócony do minimum, ponieważ myślę, że rozwinięcie go wpłynęłoby korzystnie na całą historię, ale cóż... Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma.

Niemniej jednak książkę czytało się bardzo szybko, więc myślę, że może sprawdzić się, jako coś lżejszego do poczytania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
I See You Everywhere
I See You Everywhere
Wiktoria Lange
8.2/10

Komedia romantyczna z sąsiedzkimi relacjami w tle! Ich pierwsze spotkanie nie zwiastowało niczego złego, ale kolejne doprowadzały obydwoje do coraz większego szału. Ivy Flores jest znaną pisark...

Komentarze
I See You Everywhere
I See You Everywhere
Wiktoria Lange
8.2/10
Komedia romantyczna z sąsiedzkimi relacjami w tle! Ich pierwsze spotkanie nie zwiastowało niczego złego, ale kolejne doprowadzały obydwoje do coraz większego szału. Ivy Flores jest znaną pisark...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ivy jest znaną pisarką, tworzy kryminały, które wielu zachwycają, jednak to jej książki są znane, a nie ona. Ukrywa się pod pseudonimem i tak naprawdę mało kto wie, że za pseudonimem Mia Flores kryje...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

“Już czu­łam w ko­ściach, że ten męż­czy­zna da mi się jesz­cze we znaki. Nie prze­wi­dzia­łam tylko, że tak bar­dzo za­cznie spę­dzać mi sen z po­wiek”. [ współpraca reklamowa: @wydawnictwoniezw...

@unholy.confess @unholy.confess

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Sekret pacjentki
True Crime połączone z fikcją

Swego czasu to thrillery psychologiczne były tymi książkami, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Odkrywanie sekretów i wnikanie w umysł niestabilnych bohaterów by...

Recenzja książki Sekret pacjentki
Aplikacja na miłość
Krągłe też jest piękne!

„Aplikacja na miłość” to książka, która przede wszystkim skusiła mnie tym, że jej bohaterka ma kilka nadprogramowych kilogramów. Czy publikacja stworzona przez Denise Wi...

Recenzja książki Aplikacja na miłość

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem