Zaczekaj na mnie recenzja

Zaczekaj na mnie - J. Lynn

Autor: @Lustro.rzeczywistosci ·3 minuty
2014-04-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Literatura Young Adult od jakiegoś czasu stała się popularna na naszym rynku wydawniczym i myślę, że to dobrze. Idealnie wypełnia lukę pomiędzy młodzieżowymi seriami (z reguły o wampirach lub innych bytach magicznych), a literaturą dla dorosłych (w tym erotyczną). Książki YA dotyczą szeroko rozumianego wchodzenia w dorosłość, pierwszej miłości, dojrzewania czy też walki z traumatycznymi przeżyciami nastolatków. Jakiś czas temu przeczytałam pozycję „Tylko Ty” i zrobiła ona na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Idąc tym tropem ponownie wybrałam wydawnictwo Amber i lekturę „Zaczekaj na mnie”. To spotkanie nie było jednak zbyt udane. Na okładce przeczytacie, że to fenomen wydawniczy 2013 i 2014 o tragicznej miłości młodych dorosłych, ale nie dajcie się zwieść.

Notka wydawcy tworzy fałszywe poczucie, że książka będzie pełną tragizmu opowieścią o młodej dziewczynie okrutnie doświadczonej przez los. Rzeczywistość jest jednak trochę inna.

Narratorem powieści autorka uczyniła główną bohaterkę, Avery. Poznacie losy dziewiętnastoletniej dziewczyny, która rozpoczyna nowe, studenckie życie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ucieka ona półtora tysiąca kilometrów od domu i traci kontakt z całym swoim dotychczasowym życiem. Dziewczyna pragnie w ten sposób odciąć się od traumatycznych wydarzeń, które zniszczyły jej życie. Pierwszy dzień studiów nie jest jednak najbardziej udany – rozpoczyna się od zderzenia (dosłownie) z najprzystojniejszym chłopakiem w campusie. Avery niewiele myśląc ucieka, a Cam (wspomniany przystojniak) staje się świadkiem jej upokorzenia. Dziewczyna zaczyna unikać spotkań z obiektem swojej wpadki, jednak nie jest to łatwe.
Dobrze się bawiłam czytając o perypetiach głównych bohaterów, zabawne przekomarzanie Avery z jej przyjaciółmi – Britt i Jacobem (oczywiście gejem) niejednokrotnie spowodowały uśmiech na mojej twarzy, a wątek romansowy - to prawdziwa bajka.
Nie spodziewajcie się dużej dawki erotyki, ponieważ to jest książka dla młodzieży i zawiera jedynie naiwne i delikatne opisy aktów miłosnych, które w dodatku nie są mocną strona autorki. Czytając, że Avery „zagryza wargi” i „jest taka ciasna” miałam ochotę walnąć głową o ścianę...

"(...) Stanik zaplatał mi się w okolicach głowy, a moje piersi były wszędzie. Zbladłam. Szarpnęłam materiał w dół, a przy okazji uderzyłam się w prawy cycek. Auć! (...)"

Jeśli lubicie zabawne dialogi i nieskomplikowane rozmowy skacowanych studentów, to znajdziecie w książce kilka takich smaczków:

"(...) gdybym nie miał pieprzonego kaca, klaskałbym w ręce jak foka. Uwierz mi, w głębi ducha skaczę ze szczęścia jak pajacyk i macham błyszczącymi pomponami (...)"

Język, którym posługiwali się bohaterowie w dużym natężeniu byłby irytujący (przykład w powyższym cytacie), na szczęście autorka umieszczała podobne dialogi sporadycznie. Powyższe zdanie samo w sobie nie brzmi zbyt śmiesznie, jednak użyte w odpowiednim kontekście wywołuje uśmiech. Podobało mi się również to, że historia nie była "przegadana", bohaterka nie zwierzała się przyjaciołom we łzach przez kilkaset stron, wręcz brakowało mi czasem jakiegoś wybuchu emocji z jej strony.

Podsumowując: jest to całkiem przyjemna książka dla nastolatków (i ich rodziców - żeby przypomnieli sobie, jak odmienny jest punkt widzenia dziecka na pewne kwestie), starszym może się wydać zbytnio naiwna i nieskomplikowana. Powieść wzbudza emocje, jak najbardziej, myślę jednak, że bardziej poruszeni będą odbiorcy, którzy niewiele jeszcze w życiu przeżyli. Drodzy Czytelnicy, jeśli macie naście lat, bądź dopiero wchodzicie w dorosłość – pewnie będziecie usatysfakcjonowani. Książce nie można odmówić uroku, jest napisana lekko i przystępnie - to piękna bajka o uczuciach i kończy się tak, jak każda bajka :) Nie trzyma w napięciu, ponieważ akcji jako takiej nie zawiera. To powieść obyczajowa o dojrzewaniu, przestrzegająca przed lekkomyślnym zachowaniem. Wypełnia ją humor i delikatne, subtelne opisy pierwszych doświadczeń erotycznych. Czytając historię Avery i Cama przeniesiecie się do studenckiego świata pełnego imprez, namiętności, przyjaźni, ale i niebezpieczeństw. Autorka w obrazowy sposób ostrzega, że rówieśnicy to nie tylko dobra zabawa, to też zagrożenie dla młodych, naiwnych dziewcząt. Uczy, że nawet zabawa w znanym gronie może być ryzykowna. Pokazuje też, że nawet z najgorszą traumą można sobie poradzić, byleby odważyć się na pierwszy krok.
Jeśli chodzi o minusy czysto techniczne: język powieści jest prosty i niewulgarny, jednak stwierdzenia typu: „kolesie” i „do wyrzygania” powtarzały się bardzo często, znalazłam też masę literówek, za co wydawcy należy się klaps!
Plusy: piękna okładka, spójna z całą serią i czytelna duża czcionka.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaczekaj na mnie
Zaczekaj na mnie
J. Lynn
7.8/10
Cykl: Zaczekaj na mnie, tom 1

Zgwałcona, upokorzona, zraniona na całe życie, odrzucona przez rodziców i napiętnowana szuka spokoju i zapomnienia. Znajduje je dzięki miłości. Lecz tragedia ma ciąg dalszy… Dziewiętnastoletnia Aveny...

Komentarze
Zaczekaj na mnie
Zaczekaj na mnie
J. Lynn
7.8/10
Cykl: Zaczekaj na mnie, tom 1
Zgwałcona, upokorzona, zraniona na całe życie, odrzucona przez rodziców i napiętnowana szuka spokoju i zapomnienia. Znajduje je dzięki miłości. Lecz tragedia ma ciąg dalszy… Dziewiętnastoletnia Aveny...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dziś przychodzę do Was by pogadać o tej cudownej książce którą miałam okazje niedawno przeczytać ;) #zaczekajnamnie @jenniferlarmentrout to dla mnie totalne zaskoczenie ;) oczywiście to pozytywne ;) ...

@annawalczak87 @annawalczak87

"Chciałam, żeby to było coś wyjatkowego, bo przy Camie czułam się tak, jakbym się budziła. Widziałam inaczej, wyraźniej." Ostatnie dni minęły mi na lekturze powieści "Zaczekaj na mnie" J. Lynn (pseu...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Pozostałe recenzje @Lustro.rzeczywis...

Obietnica Łucji
obietnica, która ratuje życie

Co sprawia, że człowiek jest w stanie rzucić wszystko i wyjechać na drugi koniec kraju, by rozpocząć nowe życie? Dlaczego niemłoda już kobieta postanawia zostawić za sobą...

Recenzja książki Obietnica Łucji
Moja mroczna strona
czekoladowa trylogia

Wyobraźcie sobie świat bez kawy i czekolady. Pralinki, czekoladki i mleczne tabliczki nie istnieją, nie możecie też pójść do kawiarni i skosztować latte z pianką... Możec...

Recenzja książki Moja mroczna strona

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka