Zakonnice odchodzą po cichu recenzja

Zakonnice odchodzą po cichu

Autor: @Jezynka ·2 minuty
2021-01-20
1 komentarz
3 Polubienia
Dzięki szumowi medialnemu wokół tej książki oraz bardzo pozytywnym recenzjom byłam ogromnie ciekawa tej pozycji.
Niestety to lekturze muszę stwierdzić że to jedno z większych czytelniczych rozczarować tego roku.
Marta Abramowicz miała ciekawy pomysł, dużo chęci i nie wątpię iż włożyła w książkę mnóstwo energii aby dotrzeć do jakichkolwiek informacji, ale to co trafiło do moich rąk trudno nazwać pozycją, która przybliża nam temat związany z życiem zakonnym i porzucaniem habitu przez zakonnice.
Kończąc lekturę w sposób błyskawiczny (liczba pustych stron oddzielających od siebie rozdziały, marginesy i wielkość czcionki potraktowałam jako kpinę z czytelnika) nieodparcie miałam wrażenie że mam do czynienia z czyjąś pracą magisterską którą trudno będzie obronić na ocenę wyższą niż trójka.

We wstępie autorka wspomina iż podstawowym problemem z jakim się stykała był mur milczenia byłych sióstr zakonnych które nie chciały opowiadać o swoim życiu w zakonie i poza nim. Wielu wybitnych badaczy tematu z tytułami naukowymi podchodziło do tego tematu ale z racji ogromnego oporu środowiska i braku wystarczającego materiału nie zdecydowało się na publikację żadnej książki dotykającej tego zagadnienia.
Nie wiem czy Pani Marta Abramowicz miała już podpisaną umowę z wydawnictwem czy też napisanie tej książki było jej obsesją ale mimo braku wiarygodnych materiałów zdecydowała że książka powstanie.

To co rzuca się w oczy od razu to to, że brak tu treści. Miedzy stronicami hula wiatr. Mimo wysiłków autorki nie udało jej się przebić muru milczenia. Nawet byłe zakonnice, które zdecydowały się na rozmowę opowiadają zdawkowo, wiele rzeczy przemilczając.
Co więc robi Pani Marta Abramowicz: kombinuje co by tu jeszcze umieścić w tekście aby jednak jakąś objętość miał.
Pojawiają się więc rozmowy z braciami zakonnymi, odwołania do wcześniejszych prac badaczy i ich artykułów, jest i kazanie i tabelki z danymi mówiącymi o między innymi o ilości powołań itp.
Jak nic praca magisterska ambitnego studenta który w połowie zorientował się że nie ma praktycznie żadnych danych na których może oprzeć swoje wywody naukowe i zaczyna "szyć".

Uważam, że zamiast książki, na którą po prostu było jeszcze za wcześniej, mógł powstać solidny artykuł do jakiegoś tygodnika.
Temat jest ważny, ale nawet najbardziej wnikliwy reporter nic nie zrobi jak jego rozmówca milczy. Doceniam wysiłek autorki ale efekt jej pracy bardzo mnie jako czytelnika rozczarował.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakonnice odchodzą po cichu
3 wydania
Zakonnice odchodzą po cichu
Marta Abramowicz
7.0/10

Habit już uszyty. Za dwa miesiące siostra Joanna uroczyście otrzyma go z rąk Mistrzyni. Ale teraz jest noc i siostra Joanna myśli tylko o tym, czy wszyscy zasnęli. Jest po komplecie, światła zgaszone....

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Moja córka chodziła przez 4 lata do szkoły prowadzonej przez siostry zakonne. Przez ten czas parę zakonnic opuściło zakon z różnych przyczyn. Jak widać każdy ma prawo do zmiany swojego życia, oprócz zakonnic, gdyż to już jest sensacja. Znałam przez lata byłą zakonnicę, która założyła rodzinę i uczyła religii.
× 1
@Jezynka
@Jezynka · ponad 3 lata temu
Ja mam w dalszej rodzinie byłego księdza i chyba nikt nie ma z tym problemu oprócz jego samego. Porzucenie kapłaństwa traktuje jako największą osobistą porażkę i choć nigdy nie mówi o tym wprost przeżywa to do dziś.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Zawsze to są trudne decyzje zmieniające całe życie.
Zakonnice odchodzą po cichu
3 wydania
Zakonnice odchodzą po cichu
Marta Abramowicz
7.0/10
Habit już uszyty. Za dwa miesiące siostra Joanna uroczyście otrzyma go z rąk Mistrzyni. Ale teraz jest noc i siostra Joanna myśli tylko o tym, czy wszyscy zasnęli. Jest po komplecie, światła zgaszone....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo ciekawy reportaż o trudnym temacie odchodzenia zakonnic z klasztoru. Temat to trudny, bowiem do kobiet, które wystąpiły z zakonu dotrzeć niełatwo: „byłe zakonnice nikomu nie opowiadają o swoim...

@almos @almos

Książka o tym, jak wygląda codzienność w klasztorach z perspektywy sióstr zakonnych, które postanowiły zrezygnować z posługi. Bohaterki opowiadają przede wszystkim o trudach i przeciwnościach z jakim...

@z.ksiazka.po.szynach @z.ksiazka.po.szynach

Pozostałe recenzje @Jezynka

Kair, czwarta rano
Kair, czwarta rano

Joanna Jax jest jedną z ulubionych pisarek mojej mamy, a że wzięłam na siebie (przyjemny) obowiązek dostarczania jej książek z mojej biblioteki to od czasu do czasu prze...

Recenzja książki Kair, czwarta rano
Szóste dziecko
Szóste dziecko

Już po wysłuchaniu pierwszego rozdziału tej książki wiedziałam, że popełniłam błąd. Sięgając po "Szóste dziecko" założyłam, że to kryminał, z bohaterem, którego miałam o...

Recenzja książki Szóste dziecko

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl