Zakręty losu recenzja

Zakręty losu – Agnieszka Lingas-Łoniewska

Autor: @ViconiaDeVir ·3 minuty
2011-04-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie wiem jak Pani Agnieszka to robi, ale jej książki wciągają niemiłosiernie już od pierwszej strony. Dosłownie. Dlatego najlepiej zacząć czytanie w momencie, kiedy nie ma się w planach niczego ważnego, bo nie sposób się od jej książek oderwać.

„Zakręty losu” dzielą się na dwie części. W pierwszej poznajemy Katarzynę Matczak w momencie, kiedy przeprowadza się z ojcem do domu swojej macochy. Tam ma wieść szczęśliwe życie na przedmieściach, w nowej szkole, z nową rodziną. Niestety sielankę utrudnia fakt, że za nic nie potrafi dogadać się ze swoją nową, przyszywaną siostrą Gośką. Jeszcze bardziej komplikuje sprawę pewien przystojny rowerzysta – Krzysztof Borowski, którzy przez przypadek wjeżdża w nią rowerem. Zaczynają się spotykać, zakochują się w sobie. Jednak nigdy nie wiemy co czeka na nas za zakrętem losu. A na Kaśkę i Krzyśka nie czeka nic miłego. Gośka na powrót pakuje się w kłopoty, z których kiedyś ledwo się wyplątała. To ściąga czarne chmury nad głowy Matczaków i Borowskich a w końcu doprowadza do wyjazdu Kaśki.
Część druga przenosi nas trzynaście lat później. Katarzyna Kochańska jest prokuratorem specjalizującym się w sprawach handlu narkotykami. Krzysztof Borowski jako wzięty prawnik ma bronić bossów mafii narkotykowej. Po wielu latach będą musieli stanąć naprzeciwko siebie w sali sądowej. Co z tego wyniknie? Czy dawna miłość odżyje? Czy czarne chmury z przeszłości aby na pewno zniknęły? Tego wszystkiego musicie dowiedzieć się sami, czytając książkę ;)

Przyznam, że przez jakiś czas miałam obawy czy aby autorka nie powieli schematu z „Bez przebaczenia”. Na szczęście te szybko zostały rozwiane, kiedy na scenę wszedł Łukasz Borowski – starszy brat Krzysztofa wnosząc ze sobą wątek sensacyjny. I to jaki! Narkotyki, mafia, bomby w samochodach, szantaże, pobicia to tylko ułamek tego, co autorka dla nas przygotowała. Muszę powiedzieć, że było parę momentów, kiedy musiałam pozbierać szczękę z podłogi.

Świetnie też są napisani bohaterowie. Nie tylko Kaśka i Krzysiek. Każdy - bardziej lub mniej ważny - ma w sobie coś, co sprawia, że chciałoby się dowiedzieć o nich czegoś więcej. Mnie osobiście bardzo zafascynował Łukasz Borowski i chętnie bym mu trochę „pogrzebała w głowie” żeby poznać go lepiej.
Podoba mi się też narracja, prowadzona w taki sposób, że poznajemy myśli obojga głównych bohaterów, co pozwala lepiej zrozumieć ich postępowanie.
U Pani Agnieszki lubię też to, że jej bohaterowie są zawsze jak żywi, sprawiają wrażenie tak realnych, jakby żyli sobie gdzieś obok nas. No i nie są idealni. No, może są, ale tylko fizycznie. Psychicznie każde z nich ma swoje wady, problemy, popełnia błędy, podejmuje złe decyzje, które krzywdzą innych. A my wciągnięci w ten ich świat przeżywamy z nimi smutki i radości jakby to były nasze własne. To kolejna charakterystyczna cecha w książkach autorki – wzbudza w nas tyle emocji, że czasami można zapomnieć, że to tylko książka.

Naprawdę dobra lektura, która nie tylko dostarcza rozrywki, ale też skłania do przemyśleń. O wielkiej miłości. O nadziei, że może w końcu, za kolejnym zakrętem losu spotka nas coś dobrego. O tym, że nie można brać odpowiedzialności za czyjeś życie i wybory, bo każdy musi przeżyć swoje życie sam. Po prostu o życiu, bo takie są właśnie książki Pani Agnieszki.
Polecam i paniom i panom, bo każdy znajdzie tu coś dla siebie. Dzięki wartkiej akcji książkę czyta się bardzo szybko, wręcz pochłania. Prosty język sprawia, że jest jeszcze bardziej realna. Nawet wulgaryzmy mnie nie rażą. W końcu ciężko sobie wyobrazić, żeby boss mafii grożąc komuś używał wyszukanego słownictwa.
Z niecierpliwością czekam na kolejną część trylogii o braciach Borowskich.

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakręty losu
4 wydania
Zakręty losu
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.5/10

Dramat sensacyjny opowiadający o życiu pełnym pokus, zagrożeń, zgubnych nałogów, fałszywych idei, mafii i wielkiej miłości. Pierwsza część trylogii o braciach Borowskich, pełna wzruszeń, łez i namięt...

Komentarze
Zakręty losu
4 wydania
Zakręty losu
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.5/10
Dramat sensacyjny opowiadający o życiu pełnym pokus, zagrożeń, zgubnych nałogów, fałszywych idei, mafii i wielkiej miłości. Pierwsza część trylogii o braciach Borowskich, pełna wzruszeń, łez i namięt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jakie macie plany na ten weekend? Ja mam szkołę w tym tygodniu, więc na spokojnie staram się nadrabiać posty. Może nie tyle, ile zaległe, ale takie, które raczej w tygodniu nie będę miał czasu, a...

@guzemilia2 @guzemilia2

"Zakręty losu" to pierwsza książka Pani Agnieszki Lingas-Łoniewskiej z jaką miałam przyjemność się spotkać. Wiem, że autorka ta ma na swoim koncie już kilka innych i po lekturze tej pozycji jestem pe...

@MartaAnia @MartaAnia

Pozostałe recenzje @ViconiaDeVir

Uwierz Lucy
Uwierz Lucy

Historie o życiu po życiu stały się ostatnio bardzo popularne. Ludzka ciekawość tego, co jest po drugiej stronie pobudza wyobraźnię, więc życie duchów w literaturze wyglą...

Recenzja książki Uwierz Lucy
Odlotowa Czternastka
Odlotowa Czternastka

Zacznę od tego, iż to skandal, że na czternastą część musieliśmy czekać prawie rok! ;) Tak się nie robi wiernym fankom, które z utęsknieniem czekają na kolejne części! Na...

Recenzja książki Odlotowa Czternastka

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka