Zaufasz mi recenzja

"-potrzebuje teraz przyjaciela
-będę idealnym przyjacielem z bonusem" - Zaufasz mi 

Kiedy czytam kontynuację serii zawsze jestem nastawiona na to, że będzie gorzej niż na początku i kocham się mylić, tak jak w tym przypadku. Zaufasz mi Diany Brzezińskiej opisuje dalsze losy Ady i Krystiana oraz trudy walki o lepsze jutro po tragedii, która dotknęła wiele osób. Wbrew pozorom nigdy nie cierpi tylko osoba pokrzywdzona, ale również jej rodzina. 
Książka jest dobrze napisana i zmusza nas w pewien sposób do przemyśleń, i tutaj jedno z nich: Nie każdy gest pomocy jest podyktowany dobrem serca, trzeba bardzo uważać komu się ufa. Niestety świat pełen jest fałszywych ludzi. Autorce udało się w pewnym stopniu mnie zaskoczyć rozwojem relacji między Adą, a jej przełożonym i muszę przyznać, że dzięki temu zyskał w moich oczach po tym jak po pierwszej części postawiłam na nim krzyżyk. Na początku zachowanie Krystiana mnie bardzo irytowało, ale cieszę się, że autorka nie zrobiła z niego totalnej świni, która rzuca się na wszystko co się rusza i nie stawia oporu. 
Książka bardzo wciąga i strony kończą się zaszybko. Nie da się przejść obojętnie koło Diany Brzezińskiej i cyklu Ada Czarnecka i Krystian Wilk, po pierwsze świetne teksty typu "Nikt nie powinien rozsierdzić wilka, on rozsierdził oba. Zostało mu niewiele czasu..", po drugie prawdziwość sytuacji, a po trzecie te delikatne wtrącenia opisów uroków miasta, w którym rozgrywa się akcja. 
Oczywiście minusem jest zakończenie, no bo jak to tak można zakończyć książkę, aż chce się dorwać pisarkę i zmusić do napisania natychmiast kontynuacji... Ja będę uważnie czekała na wzmianki o dalszych losach Wilka i Ady a Wy?