Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy recenzja

Zawód - lekarz

TYLKO U NAS
Autor: @sarzynskikacper ·1 minuta
2020-07-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Świadectwo pracy polskich służb zdrowia, studia medyczne i niezbyt entuzjastyczni pacjenci, a to wszystko w reportażu Pawła Reszki "Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy".
Paweł Reszka w swoim kolejnym reportażu na podstawie rozmów z pracownikami polskiej służby zdrowia chce przedstawić nam od strony kuchni świat szpitalnej sali, studiów, rezydentury oraz recepcji w przychodni lekarza rodzinnego. Zarówno pielęgniarki jak i chirurdzy opowiadają przeżycia z nieznośnymi pacjentami oraz jak ich traktowano podczas robienia specjalizacji. Opisany jest tu również system, który zmusza lekarzy do bezduszności, uprzedmiotowiania człowieka oraz robi z niego maszynę do zarabiania pieniędzy.
Z zamysłu publikacja ta jest świadectwem o znieczulicy lekarzy, o tym jak traktują pacjentów, o tym, że nic ich nie obchodzi. Jednak w całej książce znajdziemy może dwa akapity na ten temat. Znajdziemy tu co najwyżej ciągły lament lekarzy o zbyt niskiej płacy, nadmiarze obowiązków oraz ciągłych błędów w systemie. Opowiadają oni o rozkazach swoich przełożonych, o bezsensownych utarczkach z ludźmi chorymi, szukającymi pomocy w swoim bólu, którą lekarze mają obowiązek zapewnić. Myślę, że narzekanie na pracę w tym sensie, nie jest logiczne, ponieważ jeżeli praca nas męczy, nudzi, przychodzimy do niej z coraz mniejszą chęcią to po prostu ją zmieniamy bez słowa zakończenia.
Uważam, że w książce tej powinny wypowiedzieć się osoby pokrzywdzone przez lekarzy, przez ich znieczulicę, tutaj czegoś takiego w prostym tego słowa znaczeniu nie ma.
Co do stylu pisania, sposobu komunikacji nie mam zastrzeżeń. Książkę tę czytało się łatwo, gładko i szybko. Do książki podszedłem bardzo ambitnie i entuzjastycznie. Lekturę rozpoczynałem z przyjemnością i zapartym tchem, gdyż pierwsze pięćdziesiąt stron jest naprawdę dobre.
Niestety pomimo, że początek był dobry książką się zawiodłem jak żadną inną. Nie polecam jej do czytania osobie, która "siedzi" w reportażach na co dzień, ponieważ może spowodować ogromny wstręt do innych książek tego typu. Nie polecam 5/10

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy
Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy
Paweł Reszka
6.7/10

Dlaczego lekarze nie widzą w tobie człowieka? Paweł Reszka, wybitny dziennikarz, autor świetnie przyjętej książki "Chciwość", opowieści o tym jak nas naciągają banki, tym razem wszedł za kulisy szpita...

Komentarze
Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy
Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy
Paweł Reszka
6.7/10
Dlaczego lekarze nie widzą w tobie człowieka? Paweł Reszka, wybitny dziennikarz, autor świetnie przyjętej książki "Chciwość", opowieści o tym jak nas naciągają banki, tym razem wszedł za kulisy szpita...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

ten reportaż... jest. po prostu jest. jest poprawny, sensowny, momentami szokujący. właśnie - momentami, a wydaje się pisany tak, aby szokować na każdej stronie i - sądząc po szumie, jaki wywołała ta...

@lemnisace @lemnisace

Forma w jakiej napisana jest książka, to przede wszystkim wywiad i swobodne wypowiedzi anonimowych lekarzy, którzy w rozmowie z autorem otwierali się, starając się w pewnym stopniu usprawiedliwić. Je...

@booksdeer @booksdeer

Pozostałe recenzje @sarzynskikacper

Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Kompendium pamięci i niepamięci - "Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman

"Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman Dębrzyna jest niewielkim lasem o krwawej historii. Najstarsze drzewa pamiętają zarówno polowan...

Recenzja książki Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Ania na uniwersytecie
U bram uniwersytetu - "Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery

"Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery Pożegnania prawie zawsze bywają trudne. W tej sytuacji zostaje postawiona Ania, która jest zmuszona do opuszczenia swojego ...

Recenzja książki Ania na uniwersytecie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka