Artemis recenzja

Zdecydowanie raczej nie.

Autor: @Madison ·1 minuta
2022-10-27
Skomentuj
1 Polubienie
Książka polecona mi, bo jestem dziewczyną. Eh… A chciałam coś dobrego.

Od dawna miałam smaka na jakąś fantastykę, sci-fi. Niestety ta pozycja jest rozczarowaniem.

Książka jest mega niedorobiona. Główna bohaterka jest takim okazem, że klękajcie narody. Skuteczniejsza od komiksowych bohaterów i to w dodatku pozbawiona nadprzyrodzonych sił… Wydawało mi się, że nawet sci-fi powinno wiać wiarygodnością, powinno nas wkręcać, a nie sprawiać, że kręcimy z zażenowaniem głowami. No, chyba że mamy naście lat.

Szczeniacko-cwaniackie zachowanie głównej bohaterki, sztuczne ziomalstwo, zuchwałość wobec wszystkiego i wszystkich, jej wszechwiedza, płytkość, powierzchowność jej wypowiedzi, myśli, spostrzeżeń strasznie kontrastowało z jej niebywale karkołomnym, spontanicznym ale zawsze udanym działaniem. Ta infantylność gryzła się również z niezwykle analitycznymi opisami procesów technologicznych, obróbki metalurgicznej, procesów chemicznych, konstrukcji urządzeń czy pojazdów. I nawet nie wiem, czy te opisy są w ogóle wiarygodne, bo się na tym zwyczajnie nie znam. Więc po odjęciu opisów, które kompletnie mnie nużyły, powieść jest licha. Podobno najgorsza tego autora, więc nie zniechęcam się (może chwilowo stracił moc twórczą), spróbuję czegoś innego, ekranizacja „Marsjanina” bardzo mi się podobała, trzeba sprawdzić, czy przypadkiem nie lepsza od wersji literackiej 😉. Jeśli mi się spodoba to sięgnę również po „Projekt Mail Hary”.

Może autor niepotrzebnie zdecydował, że to będzie bohaterka? Może powinien jednak trzymać się tego, co zna? Co mu bliższe? Męskiej osobowości? Jest tu niezły zgrzyt w odbiorze.

I chociaż książka jest w kilku momentach zabawna i akcja rwie jak w Harrym Potterze, to jednak dialogi okraszone nachalną ilością nawiązań do seksualności oraz wulgarność bohaterki odrzuca mnie jako dziewczynę właśnie. No i fabuła nie trzyma w napięciu, coś tu jest nie tak. Bohaterce wszystko idzie jak z płatka.

Dobry scenariusz na niskobudżetowy film przygodowy na Księżycu. Poza tym, delikatnie mówiąc, badziew.

Osobiście nie polecam, ale niech każdy sprawdzi organoleptycznie. O ile dysponuje za dużą ilością czasu wolnego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Artemis
4 wydania
Artemis
Andy Weir
6.4/10

Nowa powieść autora bestsellerowego „Marsjanina”! Prawa filmowe kupione na pniu przez producentów hitu „Marsjanin” z Mattem Damonem w roli głównej. Dwudziestokilkuletnia Jazz marzy o życiu pełnym prz...

Komentarze
Artemis
4 wydania
Artemis
Andy Weir
6.4/10
Nowa powieść autora bestsellerowego „Marsjanina”! Prawa filmowe kupione na pniu przez producentów hitu „Marsjanin” z Mattem Damonem w roli głównej. Dwudziestokilkuletnia Jazz marzy o życiu pełnym prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na szczęście Andy Weir nie jest pisarzem jednej książki. Tym razem serwuje nam lekką przygodowo-sensacyjną powieść, w której narratorką i bohaterką jest kobieta. Na Księżycu wybudowano miasto Arte...

@jatymyoni @jatymyoni

Andy Weir zagłębia się w wiele szczegółów w swoim świecie, budując miasto na Księżycu, które posiada własną strukturę społeczną i handel oraz przyjęło czas kenijski. Ludność mieszka w 5 bańkach nazwa...

@Eufrozyna @Eufrozyna

Pozostałe recenzje @Madison

Tańczący gronostaj
Mrok gęsty jak smoła

Bardzo przygnębiający i mega ciężki do strawienia tom opowiadań chyba z gatunku grozy, w mocnym klimacie fantasmagorycznym. Z mocno zatartą granicą pomiędzy jawą, snem, ...

Recenzja książki Tańczący gronostaj
Grek Zorba
"Ci, co przeżywają dziwy, nie mają czasu, a ci, co mają czas, nie przeżywają dziwów. Kapujesz? "

Oto Zorba! Oto CZŁOWIEK! Nagle usłyszałem za sobą radosny okrzyk. Obejrzałem się. Półnagi Zorba zerwał się na nogi, stanął w drzwiach i pełen wzruszenia witał wiosnę. -...

Recenzja książki Grek Zorba

Nowe recenzje

Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
Wojna
"Wojna"
@agnieszkamts:

"Stra­ta to rana, która nigdy się nie goi. Prze­nig­dy. Strup­ki od­pa­da­ją izcza­sem za­po­mi­na się oura­zie, ale po...

Recenzja książki Wojna
Jesień w kolorze syropu klonowego
"Jesień w kolorze syropu klonowego"
@agnieszkamts:

"— Słuchaj... Tak, wiem, że większość z nas egzystuje sobie w wygodnej banieczce. Ale życie nie jest słodkie jak syrop ...

Recenzja książki Jesień w kolorze syropu klonowego
© 2007 - 2024 nakanapie.pl