Złączeni honorem recenzja

Złączeni honorem

Autor: @cafeetlivre ·2 minuty
2021-09-20
Skomentuj
1 Polubienie
"Może miłość jest ryzykiem, ale chcę je podjąć, bo jak powiedziałaś miłość nie jest wyborem. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że się zakocham, ani nawet, że potrafię pokochać kogoś tak, jak kocham Ciebie. Walczyłem z tym. Okazało się jednak, że pierwszy raz w życiu chciałem przegrać."
~~~
Osoby, które śledzą moją aktywność czytelniczą, prawdopodobnie teraz są zaskoczeni, widząc tytuł, do którego przypisana jest ta recenzja. Przecież kiedyś praktycznie mogłam się przedstawiać zdaniem "Jestem Klaudia i mój znienawidzony wątek w romansach to mafia". Tak, dokładnie tak było. Nie ruszałam się tematyki mafijnej w romansach od dobrego roku, kiedy to totalnie zgorszyła mnie do niego jedna książka. Pora była jednak z tym skończyć, więc sięgnęłam po tytuł, który kusił mnie przed tym felernym, który tak mnie zniechęcił.
"Złączeni honorem" Cory Reilly to pierwszy tom całego cyklu, który kręci się wokół mafii. Książka ta skupia się na Arii, pochodzącej z jednej z najbardziej wpływowych rodzin mafijnych w Chicago dziewczyny, która niestety wie jak działa świat w kręgach gangu. W wieku piętnastu lat rodzice zadecydowali oddać ją w ręce syna nowojorskiego capo dei capi, Luki i zaaranżować ich ślub. Od razu po skończeniu przez dziewczynę osiemnastego roku życia, musi ona rozpocząć nowe życie, jako żona przyszłego przywódcy mafii, który słynie ze swojej wyjątkowej brutalności.
Zacznę od tego, że podeszłam do tej książki z zamiarem rozerwania się, co może być kluczowym warunkiem, wpływającym na jej ocenę. "Złączeni honorem" mi się naprawdę podobało. Chciałam rozrywkę i ją dostałam. Fabuła nie jest bardzo odkrywcza. Weteranów tego gatunku raczej w ogóle by ona nie zaskoczyła. Postać Arii momentami mnie bardzo denerwowała. Nie chodzi tu nawet o jej ciągłe obawy w stosunku do swojego męża, co irytowało część czytelników. Bardziej gotowało się we mnie gdy po raz kolejny czytałam, czego nagle ta dziewczyna nie zrobiła, wcześniej nie mając z daną rzeczą styczności. Typowy charakter "Mary Sue", ale nie wiele można na to wpłynąć. Luca natomiast, o dziwo, od razu mnie do siebie przekonał. Z reguły w tego typu książkach nie przepadałam za postaciami męskimi, które były chamami i niekiedy nadużywali swojej pozycji by zdobyć to co chcą. Luca był jednak trochę inny, a przynajmniej inaczej do tego podchodził, co mnie ujęło. Czy książka jest prosta i mało odkrywcza? Jasne. Czy jest przesiąknięta seksem, nadmiernym idealizowaniem umiejętności bohaterów i romantyzowaniem członków mafii? No jest. Ale czy była dla mnie ciekawym urozmaiceniem wolnego czasu? Dokładnie tak, dlatego wiem, że chętnie będę tą serię kończyć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-20
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złączeni honorem
2 wydania
Złączeni honorem
Cora Reilly
7.8/10
Cykl: Born in Blood Mafia Chronicles, tom 1

Nawet w piersi zimnego drania bije serce. Ona zamierza wślizgnąć się do jego. Aria Scuderi, pochodząca z jednej z najbardziej wpływowych rodzin mafijnych w Chicago, walczy o niezależność, mimo że ...

Komentarze
Złączeni honorem
2 wydania
Złączeni honorem
Cora Reilly
7.8/10
Cykl: Born in Blood Mafia Chronicles, tom 1
Nawet w piersi zimnego drania bije serce. Ona zamierza wślizgnąć się do jego. Aria Scuderi, pochodząca z jednej z najbardziej wpływowych rodzin mafijnych w Chicago, walczy o niezależność, mimo że ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

~Złączeni honorem ~ Aria ma piętnaście lat kiedy z rozkazu ojca zostaje zaręczona z o pięć lat od siebie starszego mężczyznę .Aria znała ten świat mafii, ponieważ żyje w niej od urodzenia i wiedziała...

AM
@ameliabieniarz

Recenzja Złączeni honorem Tytuł: Złączeni honorem Autor: Cora Reilly Wydawnictwo: NieZwykłe Ocena : ⭐⭐⭐⭐⭐ 5/5 ,,Złączeni honorem" to pierwsza część serii książek Cory Reilly pt.: ,,Born in Bloo...

@weronika.debiec @weronika.debiec

Pozostałe recenzje @cafeetlivre

Nie tak miało być
Nie tak miało być

Posiadacie jakieś comfort movies? To takie filmy, do których często wracacie, z różnych powodów i zawsze zostawiają was z pozytywnymi emocjami. Jednym z moich jest "Dziś...

Recenzja książki Nie tak miało być
Szach-mat
Szach-mat

Jako dziecko byłam zafascynowana szachami. Poznałam je przez jednego członka rodziny i niesamowicie wciągnęłam się w tę grę. Nie na długo - mimo ogromnego zainteresowani...

Recenzja książki Szach-mat

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka