Matki i córki recenzja

Znalazłam w niej wszystko.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @karolcik ·2 minuty
2019-11-29
Skomentuj
5 Polubień
„Ojciec zmarł przy moim porodzie czterdzieści lat temu. Wyszedł po papierosy, bo nie mógł znieść jęków matki dochodzących zza zamkniętych drzwi porodówki, i wpadł pod samochód. Czy zginął przez nadmierną wrażliwość, czy też przez jej brak? Nie wiem. Pewne jest tylko to, że wraz z nim bezpowrotnie odszedł ostatni pierwiastek męski z naszego domu.”


„Prababka, babka, matka i córka zmagają się z przeszłością. Maria podążyła za mężem zesłańcem na Sybir. Sabina była więźniarką obozu koncentracyjnego Ravensbrück, przebywała na bloku, gdzie dokonywano eksperymentów medycznych na kobietach. Magdalena straciła ukochanego i samotnie wychowywała córkę w PRL-u. Lila żyje z piętnem dziecka niekochanego i uwikłanego w tajemnice. Każda z nich mierzy się z macierzyństwem w innych okolicznościach i dla każdej jest to doświadczenie przełomowe. W domu bez mężczyzn kłębią się sekrety, niewyjaśnione historie opowiadane przez żywych i martwych. Pod wpływem tych opowieści najmłodsza z bohaterek zastanawia się, jakie dziedzictwo przekaże swoim dzieciom. Próbuje poznać przeszłość, ale co chwilę natrafia na mur niedopowiedzeń, kłamstw i przeinaczeń. Czy wystarczy oswoić własną historię, żeby przezwyciężyć strach przed bliskością?
Cztery kobiety, których losy przeplatają się z historią XX wieku. Cztery naznaczone traumą matki. Cztery córki, które borykają się z rodzinną historią i próbują odkryć własne korzenie.”

Ciężko pisze się o książkach, które wywołują tak skrajne emocje i uważasz je za jedne z najlepszych wydanych w danym roku. Osobiście z książkami Ałbeny Grabowskiej nie miałam do czynienia przed „Matkami i córkami”, ale wiedziałam, że jest serial na podstawie „Stulecia winnych”. Nie miałam pojęcia czego się spodziewać ani jaki styl ma autorka. Podeszłam bardzo neutralnie do tej powieści i jakie było moje zaskoczenie, zachwyt i wszystkie dobre emocje, kiedy tylko zaczęłam czytać!

Każda z bohaterek ma ukrytą historię, której nie wypowiada głośno, cztery pokolenia tajemnic, kłamstw i przeinaczeń. Niebanalne kreacje bohaterek, które wywołują emocje o jakich ciężko się mówi, twarde charaktery i klątwa, która nad nimi ciąży. 

Czytałam, pochłaniałam – strona po stronie, rozkoszowałam się tą powieścią. Uwielbiam powieści obyczajowe, ale ta jest zwyczajnym mistrzostwem świata. Prawdziwa gratka dla fanów sag rodzinnych. Autorka stopniowo budowała napięcie, wszystkie wydarzenia opisywane po kolei wywoływały we mnie otwieranie ust na szeroko i coraz większy szok, porywało mnie to. Właśnie tego oczekuję od książki!

Podsumowując, wszystko, czego szukam w książkach – znalazłam w „Matkach i córkach”, było szokująco, wzruszająco, wciągająco, wspaniale! Przyznam bardzo szczerze, że liczę, że powstanie chociaż film na podstawie tej powieści, bo zasługuje na wszystko, co najlepsze. Lepszej książki w tym roku nie przeczytałam, uwielbiam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-18
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matki i córki
4 wydania
Matki i córki
Ałbena Grabowska
7.6/10

Cztery spokrewnione ze sobą kobiety i cztery historie pełne dramatów. Prababcia Maria, babcia Sabina, matka Magdalena i córka Lila, czyli Paulina. Cztery kobiety, których losy przeplatają się z histo...

Komentarze
Matki i córki
4 wydania
Matki i córki
Ałbena Grabowska
7.6/10
Cztery spokrewnione ze sobą kobiety i cztery historie pełne dramatów. Prababcia Maria, babcia Sabina, matka Magdalena i córka Lila, czyli Paulina. Cztery kobiety, których losy przeplatają się z histo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ile kobieta może udźwignąć? Więcej, niż się wydaje, ale ile to jest "więcej"?” Abłena Grabowska można by rzec, że to autorka o stu twarzach, tak różnorodne są jej książki. Czytałam już kilka i ka...

@gala26 @gala26

Nie przeczytałabym tej książki, gdyby nie wygrana w konkursie LubimyCzytać.pl. Ale jak już ci dają lekturę za darmo, to trudno ją zmarnować, prawda? Rodzina składająca się z czterech pokoleń kobiet: ...

@Airain @Airain

Pozostałe recenzje @karolcik

Dziunia, ale dama
Fantastyczna bohaterka z fantastyczną biografią.

Mam ostatnio niezwykłe szczęście do czytania nie tylko biografii, ale również powieści biograficznych. Nie mogłam przejść obojętnie obok "Dziuni, ale damy" o Hance Biel...

Recenzja książki Dziunia, ale dama
Sekret czarownicy
Przyjemność, ale ulubieńca z tego nie będzie.

Kiedy pisałam o pierwszej części serii o Czarownicy, nie byłam aż tak bardzo zachwycona pierwszą częścią. Akcja działa się za szybko, główny bohater mnie nieco irytował ...

Recenzja książki Sekret czarownicy

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie