Pielęgniarka recenzja

Życie pisze najdziwniejsze scenariusze

Autor: @jorja ·1 minuta
2022-10-05
Skomentuj
21 Polubień
Gdy trafiłam na książkę J. A. Corrigan nie przyciągnęła mnie ani okładka, ani sama Autorka, o której usłyszałam po raz pierwszy. Zainteresował mnie przede wszystkim opis wydawcy oraz dość skrajne opinie na jej temat na portalach czytelniczych. Nie pozostało mi nic innego jak tylko wziąć się za czytanie i wyrobić sobie o niej zdanie.

Rose przyznała się do zabicia pacjenta. W związku z tym, że była pielęgniarką w szpitalu, jej zbrodnia odbiła się w prasie szerokim echem. Były dziennikarz i szukający uznania pisarz Theo wyczuwa, że historia Rose może go zaprowadzić na szczyt sławy i popularności. Gdy uzyskuje od kobiety zgodę na widzenie, po kilku szczerych rozmowach zaczyna podejrzewać, że pielęgniarka jest niewinna a jej pełna dramatów i mroku historia ma drugie dno…

Książka przypadła mi do gustu, tak samo lekki i przyjemny styl Autorki. Intryga kryminalna była dość zawiła i na tyle wciągająca, że strony w błyskawicznym tempie przewracały się same. Jednak nie zgodziłabym się z wydawcą, że jest to „mocny thriller psychologiczny”. Dla mnie jest to przede wszystkim świetna historia obyczajowa z bogatym i rozbudowanym wątkiem psychologicznym, świetnie wykreowanymi postaciami i z intrygującym od samego początku wątkiem kryminalnym. Historia snuta przez Rose potrafiła wzbudzić szereg emocji, czytając o jej niespełnionych nadziejach, odczuwałam smutek i żal na równi z bohaterką. Przedstawiła opowieść o miłości, młodzieńczej naiwności, wyrachowaniu, sieci kłamstw, w którą każdy z nas może wpaść jak przysłowiowa mucha w pajęcze sidła.

Co jednak z zaserwowanych nam faktów jest prawdą a co fałszem?
Kim tak naprawdę jest Rose? Morderczynią czy ofiarą?
Z każdym kolejnym rozdziałem coraz trudniej było jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Na lekturze się nie zawiodłam, bo nie miałam w stosunku do tej historii żadnych oczekiwań, ale ktoś, sugerując się opisem wydawcy, mógłby poczuć się rozczarowany. Nie ma w niej tak potrzebnego w thrillerach napięcia czy uczucia niepokoju pobudzającego serce do szybszego bicia. Po prostu z zainteresowaniem śledzi się fabułę. Ostrzegam też, iż mimo „medycznego” tytułu nie jest to również thriller w stylu Tess Geritssen lub Robina Cooka. Mnie jednak Pielęgniarka się podobała i z czystym sumieniem mogę książkę polecić Waszej uwadze.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Słowne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-02
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pielęgniarka
Pielęgniarka
J.A. Corrigan
7/10

Doskonale skonstruowany thriller psychologiczny, w którym medyczne kwestie są pretekstem do zarysowania skomplikowanej intrygi, pełnej kłamstw, zawiedzionych nadziei i miłości. Szokujący zwrot akcji....

Komentarze
Pielęgniarka
Pielęgniarka
J.A. Corrigan
7/10
Doskonale skonstruowany thriller psychologiczny, w którym medyczne kwestie są pretekstem do zarysowania skomplikowanej intrygi, pełnej kłamstw, zawiedzionych nadziei i miłości. Szokujący zwrot akcji....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Thriller „Pielęgniarka” zachwycił mnie od samego tytułu i okładki. Mam zdecydowaną słabość do opowieści z wątkami medycznymi. Już okładka, oszczędna i prosta intryguje strzykawką i słowami: „bezwzglę...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

"Pielęgniarka" to thriller, który jednak w swojej fabule zawiera nieco z powieści obyczajowej i romansu. Niemniej jednak nie przeszkadza to, żeby książka mogła być naprawdę dobra. Z wielkim zaciekawi...

@Gosia @Gosia

Pozostałe recenzje @jorja

Robaki w ścianie
Czy są zbrodnie, które można usprawiedliwić?

Wszelkiego rodzaju robaki małe i duże nie wzbudzają jakoś naszej sympatii, choć niektóre z nich są niezwykle pożyteczne w świecie przyrody. Kojarzą nam się jednak niezby...

Recenzja książki Robaki w ścianie
Upiór w moherze
Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę, a co zbierze ktoś, kto sieje zamęt?

Uprawianie gatunku takiego jak komedia kryminalna jest według mnie trudną sztuką. Czytelnicy nie tylko różnią się wrażliwością, co każdy z nas ma odmienne poczucie humor...

Recenzja książki Upiór w moherze

Nowe recenzje

Apeirogon
Najszlachetniejszy dżihad
@Remma:

Rami Elhanan jest Izraelczykiem, a Bassam Aramin Palestyńczykiem. Dzieli ich wszystko, a połączył ból z powodu śmierci ...

Recenzja książki Apeirogon
Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
Kompletnie inna odsłona Hoover!
@Juliette_n:

Historia Kenny i Scotta nie ma szczęśliwego zakończenia. Jeden pozornie głupi wybryk, kompletnie odmienia losy dwójki z...

Recenzja książki Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
Pięcioro dzieci i "coś"
Pięcioro dzieci i "coś"
@greta.zajko:

Już jako mała dziewczynka miałam przyjemność spotkać się z twórczością Pani Edith Nesbit i dać ponieść się przygodom, k...

Recenzja książki Pięcioro dzieci i "coś"
© 2007 - 2024 nakanapie.pl