Przyśnił mi się basen pełen nieznanych mi osób. Staliśmy wszyscy w rzędach, mokrzy, trochę zmarznięci od przeraźliwego chłodu bijącego z powybijanych okien. Wszyscy w poszarpanych, byle jakich kostiumach w niemodne kwiaty, niektórzy w czepkach pamiętających zeszły wiek. Za mną stała dziewczyna w ciąży, dalej chłopak z przeraźliwym wyrazem twarzy. Mimo iż wszystko razem z otaczającym mnie tłumem by...