To był dobry miesiąc na czytanie. Po pierwsze dlatego, że kilka dni spędziłem w szpitalu i tam nie zapewniali innych atrakcji niż książka (nie licząc...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...