(00:48) A dobry wieczór... Długo się nie słyszeliśmy. Póki co, nie mogę napisać nic o książkach, bo ciągle jestem w trakcie czytania tej, jak d...
Dobry wieczór, dzień dobry. – A Ty Tato jesteś metalowcem? – padło jakiś czas temu z ust mojego Syna. – hmmm, oczywiście – odpowiedziałem. ...
Oj dawno mnie tu nie było, oj dawno. Jednak musicie być wyrozumiali. Żeby coś zamieścić, trzeba coś zobaczyć, zwiedzić czy odkryć. Tym razem zabieram...
Nazajutrz wypadał dzień karmienia. Zaraz po wprowadzeniu do maszynopisu poprawek, zasugerowanych w mailu przez Włodka, porannym joggingu i sprzątaniu...
Moją intencją nie było zaczynać roku marginesem. Właściwie, był jakiś pośredni wpis, ale zniknął. Świata by nie naprawił. Niestety. Kazania mia...
Święta Wielkanocne są najważniejszymi świętami w liturgii katolickiej. Zaraz po nich plasują się Zielone Świątki, a Boże Narodzenie – dopiero na trze...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...