Kiedy poznałam, że jest ze mną coś nie tak? Że jest źle ? A właśnie i dokładnie wtedy, kiedy zaczęłam zbyt często wracać myślami do rodzinnego domu...
Dobry wieczór, dzień dobry ;) Rozpoczynam wieczór choć dziwnie się czuję który, bo jednak kalendarzowo mamy sobotę, choć nie, niedzielę, to prz...
Zanim przejdziemy dalej. Pamiętamy: 17.00, 01.08.1944 r. Nie zapomnimy (a jak zapomnieliśmy, to sobie przypomnimy): @YouTube Wysłu...
W ostatnich latach Bieszczady przeżywają "rozkwit turystyki", stają się drugimi Tatrami. Nie chcę dyskutować, czy to dobrze, czy źle. Wykracza to poz...
Poznałam Adama, kiedy zaczął spotykać się z moją matką. Była wówczas w separacji z moim ojcem. Ojciec był cholerykiem i krótko mówiąc gnidą – nie obr...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...