(23:40) Dobry wieczór, dzień dobry. Nie sądziłem, że dzisiejszy wieczór skończy się, póki co próbą, kolejnego szwendania. Wstałem dziś ra...
... (To już ponad sto dni. Ten fakt wymaga pewnej refleksji. Pozostawiam na to chwilę) . . . . . . Tak mnie wzięło na przegrzebanie p...
Gdyby zacząć się zastanawiać i drobiazgowo rozebrać rzecz na czynniki pierwsze, niniejsza opowieść swój pierwszy początek, miałaby dawno temu, w miej...
Ma Pani, Pani Bożeno, wiele zawodów. Wyuczonych, wykonywanych. Co w obecnej chwili jest dla Pani ważne? Poezja, proza, śpiew, plastyka, teatr? ...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...