Artystyczne graffiti… „- Marianno, co ty zrobiłaś?!- krzyknęła mama, widząc córkę z brązową kredką w ręku, która na świeżo pomalowanej białej ś...
(22:28) Dobry wieczór i dzień dobry. A to niespodzianka, tak, wywalili mnie znowu na urlop, mam za dużo zaległego. Wstępnie jeszcze jutro ale...
So (23:32) Jestem, napełniony Duchem Świętym, bo dzisiaj zostałem jednym z rodziców chrzestnych. Wbrew pozorom nie spłonąłem, kościół stoi, wod...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...